
Data dodania: 2012-05-11 (08:57)
Pierwsze porozumienie w Grecji nie cieszy inwestorów: Na początku piątkowej sesji europejskiej kurs eurodolara notuje poziom 1,2915, czyli blisko nowych minimów ustanowionych podczas nocnego handlu na 1,2906. W ciągu wczorajszego handlu zza oceanem inwestorzy chętniej sprzedawali wspólną walutę.
Duża dawka obaw utrzymująca się wokół Grecji nadal negatywnie wpływa na poziom awersji do ryzyka. Uczestnicy rynku z dystansem przyjęli wiadomość, że Demokratyczna Lewica chce uczestniczyć w szerokiej koalicji rządowej tworzonej obecnie przez lidera partii PASOK, któremu wczoraj została powierzona misji zbudowania większości parlamentarnej. Niezadowolenie inwestorów wynika z tego, że obie partie chcą renegocjacji warunków pomocy finansowej, której warunki uważają za zbyt rygorystyczne. Takie stanowisko po stworzeniu koalicji może wywołać konflikt na linii Ateny – Unia Europejska. Konsekwencją tego może być wstrzymanie pomocy zarówno ze strony krajów europejskich jak i MFW. W takim wypadku bankructwo Grecji byłoby pewne. W dodatku w takiej sytuacji według wczorajszej zapowiedzi agencji S&P zostałaby obniżona wiarygodność kredytowa Grecji. W efekcie tego wszystkiego powstałby efekt domina wpędzający inne peryferyjne kraje Strefy Euro w poważne kłopoty. Gdyby jednak w trzeciej próbie nie udało się utworzyć rządu to perspektywa kolejnych wyborów też nie jest optymistyczna dla rynków, gdyż według sondaży coraz większe poparcie zdobywa Koalicja Radykalnej Lewicy, która może liczyć na 23,8% poparcia. Lider tej partii nie uznaje obecnych porozumień z instytucjami międzynarodowymi i opowiada się za wyjście Grecji ze Strefy Euro. To niepokoi zarówno inwestorów jak i europejskich polityków.
Pary złotowe znów na maksimach
Utrzymujący się wysoki poziom niepewności na rynkach finansowych negatywnie odbija się na notowaniach złotego. Po spokojnym czwartkowym popołudniu wieczór znów przyniósł deprecjację złotego. Cena dolara rosła przez całe nocne notowania i dziś rano dotknęła poziomu ostatniego szczytu. W tym samym czasie sytuacja na parze EUR/PLN wyglądała podobnie. Wieczorne wzrosty początkowo zatrzymały się na poziomie 4,2355, by po dłuższej konsolidacji dziś o poranku kontynuować ruch na południe do okolic wartości 4,25. Rodzimej walucie szkodzą przede wszystkim czynniki zewnętrzne. Niepewność związana z budowaniem koalicji w Grecji, coraz bardziej nerwowe ruchy na rynku długu, czy spadające notowania eurodolara to wszystko co ciąży w ostatnim czasie złotemu. Brak poprawy nastrojów może spowodować, że ustanowione w tym tygodniu szczyty mogą w ostatnim dniu handlu zostać złamane.
Końcówka także uboga w dane
Ostatni dzień tygodnia przyniesie tylko dwie istotne publikacje makro i obie będą dotyczyć gospodarki amerykańskiej. O godzinie 14:00 ogłoszone zostanie tempo wzrostu cen producentów, które według założeń ma spowolnić do poziomu 2,1% r/r, z wartości 2,8% r/r. Następnie o 15:55 opublikowany zostanie wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan, który według oczekiwań ma pozostać na poziomie 76,4 pkt.
Pary złotowe znów na maksimach
Utrzymujący się wysoki poziom niepewności na rynkach finansowych negatywnie odbija się na notowaniach złotego. Po spokojnym czwartkowym popołudniu wieczór znów przyniósł deprecjację złotego. Cena dolara rosła przez całe nocne notowania i dziś rano dotknęła poziomu ostatniego szczytu. W tym samym czasie sytuacja na parze EUR/PLN wyglądała podobnie. Wieczorne wzrosty początkowo zatrzymały się na poziomie 4,2355, by po dłuższej konsolidacji dziś o poranku kontynuować ruch na południe do okolic wartości 4,25. Rodzimej walucie szkodzą przede wszystkim czynniki zewnętrzne. Niepewność związana z budowaniem koalicji w Grecji, coraz bardziej nerwowe ruchy na rynku długu, czy spadające notowania eurodolara to wszystko co ciąży w ostatnim czasie złotemu. Brak poprawy nastrojów może spowodować, że ustanowione w tym tygodniu szczyty mogą w ostatnim dniu handlu zostać złamane.
Końcówka także uboga w dane
Ostatni dzień tygodnia przyniesie tylko dwie istotne publikacje makro i obie będą dotyczyć gospodarki amerykańskiej. O godzinie 14:00 ogłoszone zostanie tempo wzrostu cen producentów, które według założeń ma spowolnić do poziomu 2,1% r/r, z wartości 2,8% r/r. Następnie o 15:55 opublikowany zostanie wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan, który według oczekiwań ma pozostać na poziomie 76,4 pkt.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
12:13 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).