
Data dodania: 2012-05-08 (10:43)
Wtorkowy poranek przynosi lekkie osłabienie złotego w relacji do głównych walut, po tym jak wczoraj, pomimo silnej przeceny na otwarciu dnia, zdołał on umocnić się do euro oraz odrobił większość porannych strat w relacji do dolara. O godzinie 10:23 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1855 zł, a USD/PLN 3,2146 zł.
Dziś notowania obu tych par będą poruszać się w ślad za zmieniającymi się nastrojami na rynkach globalnych. W drugiej połowie dnia rynek złotego może też zacząć pozycjonować się przed jutrzejszymi wynikami posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej.
Inwestorzy bardzo źle przyjęli wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych w Grecji oraz (w mniejszym stopniu) prezydenckich we Francji, obawiając się nasilenia problemów w strefie euro. Obserwowany w poniedziałek rano wzrost awersji do ryzyka, przełożył się na wyprzedaż złotego. Pomimo tego, że Grecja prawdopodobnie zmierza w kierunku kolejnych wyborów (wyłonienie rządu może okazać się bardzo trudne), strach okazał się jednak krótkotrwały. Jeszcze wczoraj przed południem europejskie giełdy, a w ślad za nimi złoty, zaczęły odrabiać straty.
Dziś rano ponownie dominują obawy związane z Grecją, po tym jak wczoraj wieczorem lider zwycięskiej Nowej Demokracji oświadczył, że nie uda mu się utworzyć koalicyjnego rządu. Doświadczenia z dnia wczorajszego każą jednak oczekiwać, że jeżeli nie pojawią się nowe podażowe impulsy, to trudno zakładać zdecydowanego pogorszenia nastrojów. Takim potencjalnym impulsem, obok doniesień z Grecji, mogą być jeszcze publikowane w południe marcowe dane o produkcji przemysłowej w Niemczech. Oczywiście, gdyby nieoczekiwanie okazały się one gorsze niż prognozowane 0,8% M/M.
We wtorek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Jego wyniki inwestorzy poznają w środę w godzinach południowych. Większość nie oczekuje zmiany stóp procentowych, co oznacza utrzymanie głównej stopy na poziomie 4,5%. Podzielmy to stanowisko. Szczególnie, że na przestrzeni ostatniego miesiąca ceny ropy spadły o 10%, dynamika produkcji przemysłowej w Polsce wyraźnie hamuje, a ostatnia korekta na rynkach globalnych istotnie nie zaszkodziła złotemu. Aczkolwiek trzeba też mieć na uwadze, że po zaostrzeniu retoryki przez Radę, jest pewne ryzyko jednorazowej podwyżki o 25 punktów bazowych na majowym posiedzeniu.
Sytuacja techniczna na wykresach EUR/PLN i USD/PLN, po tym jak w poniedziałek zostały wyrysowane na nich dzienne formacje spadającej gwiazdy, nie zmieniła się. Obie pary od dwóch miesięcy korygują spadki z początku roku. Korekta ta jest jednak dość spokojna. Obecnie ryzyko zdecydowanego jej pogłębienia maleje z każdym dniem, aczkolwiek wciąż się utrzymuje. Sygnałem zakończenia wzrostowej korekty na euro i dolarze będzie spadek poniżej lokalnych minimów z 1 maja, czyli spadek euro poniżej 4,1463 zł, a dolara poniżej 3,1309 zł.
Inwestorzy bardzo źle przyjęli wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych w Grecji oraz (w mniejszym stopniu) prezydenckich we Francji, obawiając się nasilenia problemów w strefie euro. Obserwowany w poniedziałek rano wzrost awersji do ryzyka, przełożył się na wyprzedaż złotego. Pomimo tego, że Grecja prawdopodobnie zmierza w kierunku kolejnych wyborów (wyłonienie rządu może okazać się bardzo trudne), strach okazał się jednak krótkotrwały. Jeszcze wczoraj przed południem europejskie giełdy, a w ślad za nimi złoty, zaczęły odrabiać straty.
Dziś rano ponownie dominują obawy związane z Grecją, po tym jak wczoraj wieczorem lider zwycięskiej Nowej Demokracji oświadczył, że nie uda mu się utworzyć koalicyjnego rządu. Doświadczenia z dnia wczorajszego każą jednak oczekiwać, że jeżeli nie pojawią się nowe podażowe impulsy, to trudno zakładać zdecydowanego pogorszenia nastrojów. Takim potencjalnym impulsem, obok doniesień z Grecji, mogą być jeszcze publikowane w południe marcowe dane o produkcji przemysłowej w Niemczech. Oczywiście, gdyby nieoczekiwanie okazały się one gorsze niż prognozowane 0,8% M/M.
We wtorek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Jego wyniki inwestorzy poznają w środę w godzinach południowych. Większość nie oczekuje zmiany stóp procentowych, co oznacza utrzymanie głównej stopy na poziomie 4,5%. Podzielmy to stanowisko. Szczególnie, że na przestrzeni ostatniego miesiąca ceny ropy spadły o 10%, dynamika produkcji przemysłowej w Polsce wyraźnie hamuje, a ostatnia korekta na rynkach globalnych istotnie nie zaszkodziła złotemu. Aczkolwiek trzeba też mieć na uwadze, że po zaostrzeniu retoryki przez Radę, jest pewne ryzyko jednorazowej podwyżki o 25 punktów bazowych na majowym posiedzeniu.
Sytuacja techniczna na wykresach EUR/PLN i USD/PLN, po tym jak w poniedziałek zostały wyrysowane na nich dzienne formacje spadającej gwiazdy, nie zmieniła się. Obie pary od dwóch miesięcy korygują spadki z początku roku. Korekta ta jest jednak dość spokojna. Obecnie ryzyko zdecydowanego jej pogłębienia maleje z każdym dniem, aczkolwiek wciąż się utrzymuje. Sygnałem zakończenia wzrostowej korekty na euro i dolarze będzie spadek poniżej lokalnych minimów z 1 maja, czyli spadek euro poniżej 4,1463 zł, a dolara poniżej 3,1309 zł.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
12:13 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).