
Data dodania: 2012-04-25 (18:33)
Rosną oczekiwania ws. QE3: Poranne dobre nastroje panujące wśród inwestorów ukształtowały zachowanie pary EUR/USD na całą dzisiejszą sesję londyńską. Pozytywne nastawienie uczestników rynku wynikało z oczekiwań na dzisiejszą wieczorną decyzję Federalnego Komitetu Otwartego Rynku oraz przede wszystkim na konferencję prasową z udziałem szefa FED.
Wśród części inwestorów panuje bowiem przekonanie, że ostatnie dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki mogą skłonić FED do zasugerowania teraz oraz uruchomienia w najbliższej przyszłości kolejnego programu poluzowania ilościowego. Na tym w dużej mierze został zbudowany optymizm nie tylko na eurodolarze, lecz również na parkietach giełdowych. Mimo jednak sprzyjających warunków bykom nie udało się wynieść notowań na nowe szczyty. Próba przełamania maksimów z 20 kwietnia nie powiodła się i notowania powróciły do poziomu 1,3220, a następnie do wsparcia na 1,32. To niepowodzenie nie zachwiało jednak zbytnio postawą strony popytowej, która kolejną próbę wzrostów podjęła po publikacji słabych danych zza oceanu. Wstępny wynik zamówień na dobra trwałego użytku okazał się gorszy niż oczekiwali tego analitycy. Odczyt wyniósł -4,2% m/m i stał się dobrym pretekstem do osłabienia amerykańskiej waluty. Pod koniec sesji kurs głównej pary znów oscylował na poziomie 1,3225, co było sygnałem, że bycza strona rynku może próbować jeszcze podciągać notowania aż do rozpoczęcia konferencja szefa FED. Patrząc jednak na to z drugiej strony dzisiejsza amplituda wahań na eurodolarze zamykała się w granicy 40 pipsów co może sugerować, że równie prawdopodobnym scenariuszem będzie trwanie do wieczora w zawieszeniu.
Lepsze dane wspomagają złotego
Od rana na krajowym rynku walutowym oprócz dobrych nastrojów na globalnych rynkach i powrotu eurodolara powyżej poziomu 1,32 złotego wspierały lepsze od oczekiwań dane z rodzimej gospodarki. Dynamika sprzedaży detalicznej pozytywnie zaskoczyła i spowolnienie okazało się mniejsze niż szacowano. Lepiej wypadł także odczyt stopy bezrobocia, która w marcu ukształtowała się na poziomie 13,3%. Dzięki takiemu układowi wśród inwestorów znów powróciły spekulacje na temat majowej decyzji RPP ws. stóp procentowych. Negatywny wpływ w postaci słabszego zeszłotygodniowego odczyt produkcji przemysłowej został dziś zredukowany. Dlatego też na rynek rozważał dziś, czy przy takim układzie Rada zdecyduje się zacisnąć jeszcze bardziej politykę monetarną. Patrząc po zachowaniu kursów par złotowych mogłoby się zdawać, że jastrzębie stanowisko jest w przewadze. Jednak dzisiejszy odraz rynku jest zakłócony przez oczekiwania na wieczorne wydarzenia z USA. Rosnące oczekiwania co do sugestii ws. poluzowania ilościowego pozytywnie wpływają na notowania ryzykowniejszych aktywów, na czym korzysta rodzimy pieniądz. Poprzez to w ciągu dzisiejszego handlu pary złotowe przetestował istotne poziomy wsparcia 3,1645 na USD/PLN i 4,18 na EUR/PLN. W tych okolicach pozostawały także w końcówce obrotów na Starym Kontynencie. Dalsze kształtowanie notowań będzie jednak uzależnione od stanowiska FED i do tego czasu inwestorzy mogą nie podejmować większy decyzji.
Lepsze dane wspomagają złotego
Od rana na krajowym rynku walutowym oprócz dobrych nastrojów na globalnych rynkach i powrotu eurodolara powyżej poziomu 1,32 złotego wspierały lepsze od oczekiwań dane z rodzimej gospodarki. Dynamika sprzedaży detalicznej pozytywnie zaskoczyła i spowolnienie okazało się mniejsze niż szacowano. Lepiej wypadł także odczyt stopy bezrobocia, która w marcu ukształtowała się na poziomie 13,3%. Dzięki takiemu układowi wśród inwestorów znów powróciły spekulacje na temat majowej decyzji RPP ws. stóp procentowych. Negatywny wpływ w postaci słabszego zeszłotygodniowego odczyt produkcji przemysłowej został dziś zredukowany. Dlatego też na rynek rozważał dziś, czy przy takim układzie Rada zdecyduje się zacisnąć jeszcze bardziej politykę monetarną. Patrząc po zachowaniu kursów par złotowych mogłoby się zdawać, że jastrzębie stanowisko jest w przewadze. Jednak dzisiejszy odraz rynku jest zakłócony przez oczekiwania na wieczorne wydarzenia z USA. Rosnące oczekiwania co do sugestii ws. poluzowania ilościowego pozytywnie wpływają na notowania ryzykowniejszych aktywów, na czym korzysta rodzimy pieniądz. Poprzez to w ciągu dzisiejszego handlu pary złotowe przetestował istotne poziomy wsparcia 3,1645 na USD/PLN i 4,18 na EUR/PLN. W tych okolicach pozostawały także w końcówce obrotów na Starym Kontynencie. Dalsze kształtowanie notowań będzie jednak uzależnione od stanowiska FED i do tego czasu inwestorzy mogą nie podejmować większy decyzji.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
12:13 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).