Data dodania: 2012-03-28 (10:20)
Stabilizacja notowań: Wczorajsza sesja amerykańska przyniosła nam kontynuację stabilizacji notowań głównej pary walutowej. Kurs poruszał się w wąskim kanale pomiędzy 1,3350 a 1,3315 z lekkim wskazaniem na umocnienie dolara.
Sytuacja podobnie kształtowała się podczas handlu w Azji jak i dziś o poranku. O godzinie 8:15 euro kosztowało 1,3332 dolara. Inwestorzy mimo wczorajszego cofnięcia na amerykańskich indeksach zachowują względny spokój. Bez większej reakcji przyjęli kolejną wypowiedź szefa FED, w której stwierdził on, że gospodarka amerykańska jest silniejsza i bardziej stabilna, lecz nadal sporym wyzwaniem jest sytuacja na tamtejszym rynku nieruchomości i pracy. Nie wykluczył on także możliwości uruchomienia kolejnego programu poluzowania ilościowego, jeśli będzie wymagała tego sytuacja. Wyraził on również przekonanie o ostrożności w zmienianiu polityki monetarnej, z czego można wnioskować, że stopy w USA szybko nie ulegną zmianie. Takie stanowisko Bena Bernanke nie wzbudziło wśród inwestorów zbyt wiele emocji, gdyż wszystko to zostało już uwzględnione w cenach. Teraz zapewne uczestnicy rynku będą się rozglądali za nowym tematem, który na dłużej przykuje ich uwagę. Na pierwszy plan wysuwa się Hiszpania i jej problemy z zadłużeniem. Opublikowane wczoraj dane na temat deficytu budżetowego mogą niepokoić. W pierwszych dwóch miesiącach wyniósł on 20,7 mld euro, czyli 1,94% tamtejszego PKB. Jest to wartość sporo większa niż w analogicznym okresie rok temu. Martwić może także fakt niewielkich szans na osiągnięcie w tym roku poziomu 4,4% deficytu do PKB. Cel ten wynika z procedury nadmiernego deficytu jakim został objęty Madryt. Niezrealizowanie tego wymagania może zakończyć się nałożeniem przez Brukselę sankcji. Jednak takie rozwiązanie może być trudne z tego względu, że oprócz Hiszpanii trzeba by było ukarać także inne kraje członkowskie. To zaś nie pomogłoby w wychodzeniu z kryzysu. Nie zmienia to jednak faktu, że temat kłopotów na półwyspie Iberyjskim może podnosić awersję do ryzyka.
Wzrosty na razie wyhamowane
Zapoczątkowane na przełomie wczorajszej sesji londyńskiej i amerykańskiej wzrosty na parach złotowych zostały wyhamowane w miarę rozkręcania się handlu zza oceanem. Duży udział w takim obrocie spraw miały też istotne poziomy oporu. Podejście kursu EUR/PLN zatrzymało się na wartości 4,15. Nieudane próby przejścia wyżej zakończyły się lekkim cofnięciem i dziś o poranku za wspólną walutę trzeba zapłacić niewiele mniej, czyli 4,1460. W przypadku pary USD/PLN sytuacja kształtowała się podobnie. Popołudniowa deprecjacja złotego pozwoliła notowaniom szybko powrócić ponad poziom 3,10. Ten fakt dodatkowo zmotywował obóz byków, które wyciągnęły notowania do poziomu 3,1150. Dalsze wzrosty zostały ograniczone jednak przez linię trendu wzrostowego wyznaczonego dołkami z 29 lutego i 19 marca. Przełamie tej linii nastąpiło podczas poniedziałkowych spadków. Dziś o poranku za dolara trzeba zapłacić 3,1154 zł.
Dane tylko z USA
Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne zawiera tylko jedną istotną publikację. O godzinie 14:30 ogłoszony zostanie wstępny odczyt dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku w USA. Analitycy oczekują wzrostu na poziomie 3% m/m, po tym jak w poprzednim okresie zanotowano spadek w wysokości 3,7% m/m.
Wzrosty na razie wyhamowane
Zapoczątkowane na przełomie wczorajszej sesji londyńskiej i amerykańskiej wzrosty na parach złotowych zostały wyhamowane w miarę rozkręcania się handlu zza oceanem. Duży udział w takim obrocie spraw miały też istotne poziomy oporu. Podejście kursu EUR/PLN zatrzymało się na wartości 4,15. Nieudane próby przejścia wyżej zakończyły się lekkim cofnięciem i dziś o poranku za wspólną walutę trzeba zapłacić niewiele mniej, czyli 4,1460. W przypadku pary USD/PLN sytuacja kształtowała się podobnie. Popołudniowa deprecjacja złotego pozwoliła notowaniom szybko powrócić ponad poziom 3,10. Ten fakt dodatkowo zmotywował obóz byków, które wyciągnęły notowania do poziomu 3,1150. Dalsze wzrosty zostały ograniczone jednak przez linię trendu wzrostowego wyznaczonego dołkami z 29 lutego i 19 marca. Przełamie tej linii nastąpiło podczas poniedziałkowych spadków. Dziś o poranku za dolara trzeba zapłacić 3,1154 zł.
Dane tylko z USA
Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne zawiera tylko jedną istotną publikację. O godzinie 14:30 ogłoszony zostanie wstępny odczyt dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku w USA. Analitycy oczekują wzrostu na poziomie 3% m/m, po tym jak w poprzednim okresie zanotowano spadek w wysokości 3,7% m/m.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









