
Data dodania: 2012-03-12 (08:58)
Słabsze dane z Kraju Środka: Poniedziałkową sesję azjatycką eurodolar rozpoczął od spadków. Czynnikiem spychającym notowania poniżej poziomu 1,31 były weekendowe informacje z Chin, gdzie odnotowano największych deficyt handlowy od ponad dekady.
Kurs pary EUR/USD dotarł do poziomu wsparcia na 1,3080, gdzie nastąpiła próba odbicia, która nie trwała jednak długo i nie miała zbyt dużego zasięgu. W zeszłym tygodniu uwagę inwestorów przykuwała przede wszystkim sytuacja w Grecji. Przebieg procesu wymiany obligacji skutecznie wypływał na sentyment rynkowy. W tym tygodniu ten czynnik będzie miał zdecydowanie mniejsze znaczenie, choć rynek zapewne będzie przyglądał się dokończeniu tej operacji oraz uruchomieniu CDSów, gdyż w zeszłym tygodniu komitet ISDA zdecydowała, że w przypadku Grecji wystąpiło wydarzenie kredytowe. Wypłata środków z tytułu ubezpieczenia nie jest duża i zapewne nie zakłóci notowań głównej pary, choć może to wpłynąć na nastroje na rynku długu. Ten obszar bowiem, znów może być bardziej wyczulony na zawirowania w rożnych krajach. W tym przypadku istotne mogą też być informacje płynące z Hiszpanii. Komisja Europejska wysłała do tego kraju misję ekspertów, którzy mają ocenić sytuację makroekonomiczna kraju oraz plany budżetowe, zwłaszcza w kontekście redukcji deficytu, który ma być większy niż ten wyznaczony przez Ecofin. Wszelkie negatywne informacje psuć będą klimat inwestycyjny i podnosić awersję do ryzyka. Kluczowym jednak wydarzeniem tego tygodnia będzie posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku i decyzja ws. stóp procentowych. Nikt nie oczekuje zmian, dlatego też uwaga inwestorów skupi się na słowach szefa FED i na tym jakie stanowisko zajmie ws. doniesień o możliwości uruchomienia sterylizowanego programu QE3. Poza tym ważne będą także odczyty inflacji CPI w USA, czy indeksów FED z Filadelfii i Uniwersytetu Michigan oraz indeks instytutu ZEW z Niemiec.
Spokojny początek
Nowy tydzień zloty rozpoczyna w dość stabilnym nastroju. O poranku kurs pary USD/PLN kształtuje się nieco ponad poziomem 3,1250. Przebicie tego poziomu sprawiał bykom problem pod koniec zeszłego tygodnia, ale głębsze spadki na eurodolarze sprzyjały osłabieniu złotego względem amerykańskiej waluty. Na parze EUR/PLN o godzinie8:40 notujemy poziom 4,10, czyli nieco wyżej niż pod koniec piątkowego handlu, kiedy to za jedno euro płacono 4,0832 zł. Był to najniższym poziom od 10 sierpnia 2011 roku. Nie utrzymał się on jednak zbyt długo, również uwagi na pogorszenie sentymenty na parze EUR/USD oraz decyzje agencji Fitch, która obcięła rating Grecji do „selektywnej niewypłacalności”. W tym tygodniu nadal kluczowym czynnikiem wpływającym na zachowanie złotego będą miały informacje napływające z rynków zagranicznych. Słabsze dane makro i rosnące obawy o kształtowanie się rentowności państw z grupy PIIGS mogą negatywnie oddziaływać na silę rodzimej waluty.
Puste kalendarium na początek
Poniedziałek nie przyniesie nam żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych. Do ważniejszych wydarzeń można zaliczyć rozpoczynające się dziś o godzinie 15:00 spotkanie ministrów finansów Strefy Euro.
Spokojny początek
Nowy tydzień zloty rozpoczyna w dość stabilnym nastroju. O poranku kurs pary USD/PLN kształtuje się nieco ponad poziomem 3,1250. Przebicie tego poziomu sprawiał bykom problem pod koniec zeszłego tygodnia, ale głębsze spadki na eurodolarze sprzyjały osłabieniu złotego względem amerykańskiej waluty. Na parze EUR/PLN o godzinie8:40 notujemy poziom 4,10, czyli nieco wyżej niż pod koniec piątkowego handlu, kiedy to za jedno euro płacono 4,0832 zł. Był to najniższym poziom od 10 sierpnia 2011 roku. Nie utrzymał się on jednak zbyt długo, również uwagi na pogorszenie sentymenty na parze EUR/USD oraz decyzje agencji Fitch, która obcięła rating Grecji do „selektywnej niewypłacalności”. W tym tygodniu nadal kluczowym czynnikiem wpływającym na zachowanie złotego będą miały informacje napływające z rynków zagranicznych. Słabsze dane makro i rosnące obawy o kształtowanie się rentowności państw z grupy PIIGS mogą negatywnie oddziaływać na silę rodzimej waluty.
Puste kalendarium na początek
Poniedziałek nie przyniesie nam żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych. Do ważniejszych wydarzeń można zaliczyć rozpoczynające się dziś o godzinie 15:00 spotkanie ministrów finansów Strefy Euro.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.