Data dodania: 2012-03-07 (09:38)
Wczoraj euro osłabiło się względem dolara z powodu obaw o powodzenie operacji zamiany greckich obligacji oraz przewidywań co do spowolnienia światowego wzrostu gospodarczego. Eurodolar przełamał dolną bandę kanału wzrostowego i zniżkował maksymalnie do poziomu 1,3103.
Przebity został również poniedziałkowy dołek i 38,2 procentowe zniesienie Fibonacciego ruchu wzrostowego zapoczątkowanego w połowie stycznia. W trakcie sesji w Stanach Zjednoczonych i Azji notowania euro względem dolara wykonały ruch powrotny do przebitego dołka. W dalszej części dnia możliwy jest lekki wzrost kursu w okolice przebitej bandy kanału, jednak dłuższa perspektywa pozostaje cały czas spadkowa. W najbliższym czasie możliwe jest testowanie 50 procentowego zniesienia Fibonacciego na poziomie 1,3050, a następnie wsparcia wyznaczonego przez dołek z połowy lutego przy poziomie 1,2975. Prawdopodobieństwo większych spadków kursu EUR/USD zwiększa negatywna dywergencja między ostatnimi wzrostami notowań a oscylatorem stochastycznym. Ostatnie dywergencje trzy razy trafnie przewidziały odwrócenie trendu. Dziś najważniejszym odczytem makroekonomicznym będzie raport ADP za luty. Konsensus rynkowy zakłada wzrost liczby miejsc pracy o 205 tys. Biorąc pod uwagę ostatnie stosunkowo dobre dane z rynku pracy odczyt nie powinien rozczarować. Ponadto inwestorzy śledzić będą doniesienia dotyczące partycypacji prywatnych wierzycieli w operacji zamiany greckich obligacji. Zarys planu mającego uchronić Grecję przed ogłoszeniem bankructwa został przedstawiony w październiku – negocjacje szczegółów i warunków przyznania poprzedzające jego zatwierdzenie przez Eurogrupę trwały kilkanaście tygodni. A trzeba pamiętać, że tak naprawdę to już kolejna wersja drugiego pakietu. W lipcu 2011 roku, po przeciągających się rozmowach przedstawiono „kompleksowy plan”, jednak zanim zaczęto go wdrażać, okazało się, że proponowane środki są niewystarczające. Kondycja greckiej gospodarki i jej perspektywy pogorszyły się na tyle, że przeprowadzana właśnie restrukturyzacja zakłada utratę wartości bieżącej netto długu Grecji na poziomie około 75 procent, a nie 21 procent, jak planowano w lipcu 2011 roku. Jutro upływa termin zgłaszania przez prywatnych obliagatariuszy chęci uczestnictwa w programie restrukturyzacji zadłużenia, rezultaty zostaną ogłoszone w piątek. Powodzenie procesu jest jednym z warunków przyznania Grecji międzynarodowej pomocy. W ostatnich dniach na rynek docierały jednak niepokojące przecieki, że operacja może być zagrożona. Jeżeli partycypacja w PSI wyniesie minimum 90 proc. restrukturyzacja zostanie przeprowadzona. Jeśli ukształtuje się w przedziale 75-90 proc. możliwa jest zamiana długu po konsultacjach z władzami MFW i UE. Istnieje jeszcze jeden scenariusz: jeśli co najmniej 2/3 prywatnych wierzycieli będzie chciało przystąpić do programu (co odpowiada długowi o nominale minimum 59,1 mld euro), zgodnie z greckim prawem możliwa jest aktywacja klauzuli wymuszającej restrukturyzację, tzw. CACs), która pozwoliłby na uzyskanie łącznej partycypacji na poziomie 86 proc. Jednak wg obliczeń MFW dopiero poziomie 95 proc. pozwoli na ograniczenie długu do 120 proc. PKB w 2020 roku. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest uzyskanie partycypacji na poziomie 75-90 proc. i kolejna tura pośpiesznych negocjacji przełoży się na jeszcze większą nerwowość na rynku. A już w ostatnich dniach wzrastały stawki CDS na dług banków i państw, rozszerzał się spread miedzy rentownością obligacji skarbowych państw peryferyjnych i niemieckich Bundów, co dość dobitnie świadczy o tym, że przyczyną spadków na giełdach i obniżek eurodolara jest po raz kolejny obawa o los Grecji.
Złoty kontynuuje korektę. Spadek wartości polskiej waluty wpisuje się w pogorszenie nastrojów na rynkach bazowych. Kurs EUR/PLN wzrósł maksymalnie do 4,1750, a USD/PLN do 3,1860. Wczorajsza znaczna deprecjacja jest o tyle zaskakująca, że złoty w ostatnich dniach opierał się większym spadkom wartości nawet w sytuacji osłabienia euro. Jeżeli negatywny sentyment wywołany coraz większymi obawami o światowy wzrost gospodarczy utrzyma się, złoty może oddać część zysków zarobionych od początku roku. Stabilizatorem kursu złotego może jednak okazać się napływ taniego kapitału pochodzącego z LTRO. Dziś Rada Polityki Pieniężnej ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych. Podobnie jak konsensus rynkowy spodziewamy się pozostawienia kosztu pieniądza na poziomie 4,5 proc. W ostatnich wypowiedziach członkowie RPP z Prezesem NBP Markiem Belką na czele sugerują, że bardziej prawdopodobnym scenariuszem niż obniżanie stóp procentowych, jest kontynuacja rozpoczętego w 2011 roku zacieśniania polityki monetarnej. Im dłużej decydenci będę wypowiadać się w jastrzębim tonie, tym dłużej złoty wspierany będzie przez dyferencjał stóp procentowych. Mimo to, naszym zdaniem, kolejnym ruchem ze strony Rady będzie obniżenie kosztu pieniądza, jednak postawa członków RPP i wysoka presja inflacyjna przesuwają perspektywę takiej decyzji. Nasza prognoza ścieżki inflacyjnej zakłada jednak, że dynamika cen konsumenckich pod koniec roku zbliży się do celu NBP (2,5 proc.) i właśnie w ostatnim kwartale bieżącego roku spodziewamy się obniżki stóp procentowych o 25 pb.
Złoty kontynuuje korektę. Spadek wartości polskiej waluty wpisuje się w pogorszenie nastrojów na rynkach bazowych. Kurs EUR/PLN wzrósł maksymalnie do 4,1750, a USD/PLN do 3,1860. Wczorajsza znaczna deprecjacja jest o tyle zaskakująca, że złoty w ostatnich dniach opierał się większym spadkom wartości nawet w sytuacji osłabienia euro. Jeżeli negatywny sentyment wywołany coraz większymi obawami o światowy wzrost gospodarczy utrzyma się, złoty może oddać część zysków zarobionych od początku roku. Stabilizatorem kursu złotego może jednak okazać się napływ taniego kapitału pochodzącego z LTRO. Dziś Rada Polityki Pieniężnej ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych. Podobnie jak konsensus rynkowy spodziewamy się pozostawienia kosztu pieniądza na poziomie 4,5 proc. W ostatnich wypowiedziach członkowie RPP z Prezesem NBP Markiem Belką na czele sugerują, że bardziej prawdopodobnym scenariuszem niż obniżanie stóp procentowych, jest kontynuacja rozpoczętego w 2011 roku zacieśniania polityki monetarnej. Im dłużej decydenci będę wypowiadać się w jastrzębim tonie, tym dłużej złoty wspierany będzie przez dyferencjał stóp procentowych. Mimo to, naszym zdaniem, kolejnym ruchem ze strony Rady będzie obniżenie kosztu pieniądza, jednak postawa członków RPP i wysoka presja inflacyjna przesuwają perspektywę takiej decyzji. Nasza prognoza ścieżki inflacyjnej zakłada jednak, że dynamika cen konsumenckich pod koniec roku zbliży się do celu NBP (2,5 proc.) i właśnie w ostatnim kwartale bieżącego roku spodziewamy się obniżki stóp procentowych o 25 pb.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
15:21 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
15:20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?