Data dodania: 2012-03-01 (19:04)
Walka o przewagę: Pierwsza część dzisiejszej sesji europejskiej na eurodolarze przebiegała spokojnie. W lekkiej przewadze pozostawała strona podażowa, która systematycznie spychała notowania w kierunku poziomu 1,33. Bez większego wpływu na notowania głównej pary pozostał końcowy odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego w Strefie Euro, który osiągnął poziom 49 pkt.
Nieco więcej emocji wzbudził większy odczyt inflacji konsumenckiej i wyższa stopa bezrobocia w Eurostrefie. To przyczyniło się do spadku kursu pary EUR/USD poniżej poziomu 1,33 i testu istotnego wsparcia na 1,3280. Poziom ten jednak wytrzymał i byki mogłyby pokusić się o kontratak. Nie miały one jednak w zanadrzu żadnych istotnych czynników, które mogłyby je wspomóc. Nawet ogłoszenie przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Swapów i Derywatów braku wydarzenia kredytowego w Grecji nie spowodowało znaczących zmian. Widać zatem, że inwestorzy niezbyt przejęli się tym faktem. Może dlatego, że ewentualna kwota wypłat sięgnęłaby około 2,4 mld USD. Jeszcze w roku ubiegły kwota ta oscylowała na poziomie 9 mld USD. Dużej zmiany w notowaniach nie przyniosła także druga część sesji. Wraz z dołączeniem kapitału amerykańskiego euro zyskiwały lekko na wartości. Amerykańskiej walucie zaszkodził słabszy od oczekiwań odczyt indeksu ISM dla przemysłu, który wyniósł 52,4 pkt, czyli mniej niż oczekiwano oraz mniej niż w poprzednim okresie. Pod koniec sesji kurs głównej pary oscylował wokół wartości 1,3330. Klimatowi inwestycyjnemu nie sprzyjały utrzymujące się napięcia wokół rynku ropy.
Złoty się nie poddaje
Większy od prognoz spadek odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego w Polsce sprawił, że poranne nastroje na krajowym rynku nie sprzyjały złotemu. Także osuwanie się kursu eurodolara nie pomagało stronie kupującej rodzimą walutę. Poprzez to para USD/PLN w pierwszych taktach sesji próbowała przebijać się powyżej poziomu 3,10, natomiast para EUR/PLN walczyła z wartością 4,13. W miarę jednak upływu czasu złoty starał się uniezależnić od wpływu eurodolara. Pomógł mu w tym lepszy od oczekiwań odczyt dynamiki PKB w Polsce. Wzrost w IV kwartale wyniósł 4,3% i było o 0,1% większy niż szacowano. To w połączeniu z rozkręcającymi się wzrostami na giełdach ułatwiały rodzimej walucie coraz większą aprecjację. Nie przeszkadzały jej w tym doniesienia ze strony Międzynarodowego Stowarzyszenia Swapów i Derywatów, ani gorsze dane ze Strefy Euro, czy USA. Pod koniec sesji cena dolara kształtowała się na poziomie 3,0790 zł, zaś euro 4,1040 zł. W przypadku tej drugiej pary to udało jej się sforsować wczorajszy dołek i przetestować istotne wsparcie na 4,10.
Złoty się nie poddaje
Większy od prognoz spadek odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego w Polsce sprawił, że poranne nastroje na krajowym rynku nie sprzyjały złotemu. Także osuwanie się kursu eurodolara nie pomagało stronie kupującej rodzimą walutę. Poprzez to para USD/PLN w pierwszych taktach sesji próbowała przebijać się powyżej poziomu 3,10, natomiast para EUR/PLN walczyła z wartością 4,13. W miarę jednak upływu czasu złoty starał się uniezależnić od wpływu eurodolara. Pomógł mu w tym lepszy od oczekiwań odczyt dynamiki PKB w Polsce. Wzrost w IV kwartale wyniósł 4,3% i było o 0,1% większy niż szacowano. To w połączeniu z rozkręcającymi się wzrostami na giełdach ułatwiały rodzimej walucie coraz większą aprecjację. Nie przeszkadzały jej w tym doniesienia ze strony Międzynarodowego Stowarzyszenia Swapów i Derywatów, ani gorsze dane ze Strefy Euro, czy USA. Pod koniec sesji cena dolara kształtowała się na poziomie 3,0790 zł, zaś euro 4,1040 zł. W przypadku tej drugiej pary to udało jej się sforsować wczorajszy dołek i przetestować istotne wsparcie na 4,10.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









