Data dodania: 2012-02-21 (20:06)
Złoty, naśladując wahania EUR/USD oraz europejskich indeksów, pozostał we wtorek stabilny w relacji do dolara i lekko osłabił się wobec euro. O godzinie 19:05 kurs USD/PLN testował poziom 3,15 zł, a EUR/PLN 4,1725 zł. Na wykresach dziennych obu par zostały wyrysowane świece o kształcie szpulki, które symbolizują niepewność.
Na gruncie analizy technicznej wzrosty są obecnie tak samo prawdopodobne jak spadki. Od tego jaki kierunek obierze złoty w środę może natomiast zależeć, jakie nastroje będą dominować w kolejnych dniach. Teza ta broni się zarówno na gruncie analizy technicznej, jak i fundamentalnej.
Dziś nad ranem ministrowie finansów strefy euro zgodzili się na wypłatę Grecji drugiego pakietu ratunkowego o wartości 130 mld EUR. Pakiet ten, łącznie z umorzeniem Grecji części długów, ma pozwolić zredukować w 2020 roku dług publiczny do 120,5% Produktu Krajowego Brutto (PKB) z obecnych 160%. Decyzja ministrów finansów nie wywołała jednak euforii na rynkach. Wprost przeciwnie. Europejskie indeksy po wczorajszych silnych wzrostach przez większość dnia traciły na wartości. Kurs EUR/USD, który początkowo zareagował zwyżką z 1,3190 do 1,3290 na decyzję ws. Grecji, w kolejnych godzinach oddawał zyski. Takie zachowanie nie dziwi. Przyznanie pomocy od dawna było już dyskontowane.
W środę nastroje na rynkach finansowych, w tym na rynku złotego, będą kształtowały przede wszystkim przez licznie publikowane tego dnia dane makroekonomiczne. Jeszcze w nocy inwestorzy poznają wstępny odczyt lutowego indeksu PMI, obrazującego koniunkturę w chińskim przemyśle. Przed południem analogiczne dane napłyną z Francji, Niemiec i strefy euro. Pozwolą one ocenić, czy sygnalizowana we wcześniejszych miesiącach poprawa koniunktury w Europie ma charakter trwały, czy jest tylko chwilową tendencją. Po południu w centrum uwagi znajdą się natomiast styczniowe dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA.
Opisane dane z Europy, jeżeli tylko będą w sposób zauważalny różnić się od prognoz, mogą zdecydować o tym, jakie nastroje będą przeważać w drugiej połowie tygodnia. Będzie to miało również kluczowe znaczenie dla złotego, który dodatkowo może jeszcze reagować na publikowane w czwartek dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia w Polsce.
Aktualnie największym zagrożeniem dla polskiej waluty, jest potencjalnie rysująca się formacja głowy z ramionami na wykresie dziennym EUR/USD. Ewentualne spadki tej pary musiałyby osłabić złotego. Szanse na jego umocnienie niezmiennie zaś stwarza oczekiwanie na wyniki drugiego przetargu na 3-letnie, niskooprocentowane, pożyczki (LTRO) oferowane przez Europejski Bank Centralny. Odbędzie się on 29 lutego. Nadzieje związane z LTRO są podstawowym źródłem obserwowanej od ponad 2 miesięcy poprawy koniunktury na rynkach globalnych.
Dziś nad ranem ministrowie finansów strefy euro zgodzili się na wypłatę Grecji drugiego pakietu ratunkowego o wartości 130 mld EUR. Pakiet ten, łącznie z umorzeniem Grecji części długów, ma pozwolić zredukować w 2020 roku dług publiczny do 120,5% Produktu Krajowego Brutto (PKB) z obecnych 160%. Decyzja ministrów finansów nie wywołała jednak euforii na rynkach. Wprost przeciwnie. Europejskie indeksy po wczorajszych silnych wzrostach przez większość dnia traciły na wartości. Kurs EUR/USD, który początkowo zareagował zwyżką z 1,3190 do 1,3290 na decyzję ws. Grecji, w kolejnych godzinach oddawał zyski. Takie zachowanie nie dziwi. Przyznanie pomocy od dawna było już dyskontowane.
W środę nastroje na rynkach finansowych, w tym na rynku złotego, będą kształtowały przede wszystkim przez licznie publikowane tego dnia dane makroekonomiczne. Jeszcze w nocy inwestorzy poznają wstępny odczyt lutowego indeksu PMI, obrazującego koniunkturę w chińskim przemyśle. Przed południem analogiczne dane napłyną z Francji, Niemiec i strefy euro. Pozwolą one ocenić, czy sygnalizowana we wcześniejszych miesiącach poprawa koniunktury w Europie ma charakter trwały, czy jest tylko chwilową tendencją. Po południu w centrum uwagi znajdą się natomiast styczniowe dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA.
Opisane dane z Europy, jeżeli tylko będą w sposób zauważalny różnić się od prognoz, mogą zdecydować o tym, jakie nastroje będą przeważać w drugiej połowie tygodnia. Będzie to miało również kluczowe znaczenie dla złotego, który dodatkowo może jeszcze reagować na publikowane w czwartek dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia w Polsce.
Aktualnie największym zagrożeniem dla polskiej waluty, jest potencjalnie rysująca się formacja głowy z ramionami na wykresie dziennym EUR/USD. Ewentualne spadki tej pary musiałyby osłabić złotego. Szanse na jego umocnienie niezmiennie zaś stwarza oczekiwanie na wyniki drugiego przetargu na 3-letnie, niskooprocentowane, pożyczki (LTRO) oferowane przez Europejski Bank Centralny. Odbędzie się on 29 lutego. Nadzieje związane z LTRO są podstawowym źródłem obserwowanej od ponad 2 miesięcy poprawy koniunktury na rynkach globalnych.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
15:21 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
15:20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?