Dane mogą zadecydować o nastrojach

Dane mogą zadecydować o nastrojach
Raport poranny FMCM
Data dodania: 2012-02-03 (09:23)

Eurodolar w konsolidacji: Podjęta wczoraj po południu próba odbicia na eurodolarze doprowadziła kurs do poziomu 1,3180. Czynnikiem inicjującym odbicie były dane o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz oczekiwania na wystąpienie Bena Bernanke przed Komisją Budżetową Izby Reprezentantów.

Część inwestorów liczyła, że prezes Rezerwy Federalnej powie coś więcej niż podczas ostatniej konferencji prasowej po posiedzeniu FOMC. Tak się jednak nie stało. Podczas wystąpienia padły zapewnienia m.in., że FED będzie nadal dokładnie monitorował sytuację w Europie i zrobi wszystko, żeby chronić gospodarkę USA. W kwestii ewentualnego uruchomienia kolejnego programu luzowania ilościowego nie padły żadne konkrety, czy sugestie. To mogło nieco rozczarować rynki, co przełożyło się na spadek notowań eurodolara, który była także kontynuowany podczas sesji azjatyckiej. Skala spadków nie była jednak zbyt duża i dziś o poranku euro próbuje umacniać się. O godzinie 8:50 kurs wynosił 1,3140. Jak na razie aktywność pozostaje niewielka. Taki stan może utrzymać aż do popołudnia, kiedy zostaną ogłoszone istotne dane z amerykańskiego Departamentu Pracy. Wcześniej jednak poznamy również ważne dane ze Strefy Euro. Uwagę zwróci zapewne końcowy odczyt indeksu PMI dla sektora usługowego. Po nieco lepszych wynikach tego wskaźnika dla przemysłu oczekiwania inwestorów mogą być podwyższone, co przy gorszym odczycie może popsuć szyki bykom. Te dane w zestawieniu z popołudniowymi nie wydają się jednak takie istotne. Nie zmiana to jednak faktu, że przed końcem tygodnia to właśnie dane makroekonomiczne mogą ukształotować nastroje i tym samym zachowanie eurodolara.

Konsolidacji przy minimach ciąg dalszy

Wahania na rynku eurodolara w ostatnim czasie mają mniejsze przełożenie na polski rynek walutowy. Pary złotowe utrzymują się blisko ostatnich minimów i w umiarkowany sposób reagują na doniesienia m.in. ws. Grecji. Dziś o poranku cena dolara kształtuje się na poziomie 3,1895 zł, zaś euro 4,1960 zł. Spore znaczenie w ograniczaniu deprecjacji złotego mają istotne poziomu oporu 3,20 na USD/PLN i 4,20 na EUR/PLN. W takiej sytuacji nie można jednak bagatelizować tego co dzieje się na rynkach zewnętrznych. Pary złotowe po ostatnich spadkach pozostają pod rosnącą presją na odreagowanie, dlatego też pogarszanie się nastrojów będących wynikiem np. kiepskich danych mogą przed weekendem doprowadzić do większej próby realizacji zysków. Z drugiej jednak strony złoty ma jeszcze trochę miejsca na umocnienie, które może wykorzystać w sprzyjających warunkach.

Sporo danych na koniec

Piątkowe kalendarium makroekonomiczne jest dość mocno wypełnione istotnym publikacjami. Pierwszy odczyt poznamy o godzinie 10:00 i będzie to ostateczna wartość indeksu PMI dla usług w Strefie Euro Analitycy spodziewają się wyniku na poziomie 50,5 pkt., czyli o 1,7 pkt. więcej niż w poprzednim okresie. Godzinę po tej publikacji ogłoszona zostanie dynamika sprzedaż detalicznej w Strefie Euro. Szacuje się, że w grudniu wskaźnik ten odnotował wzrost na poziomie 0,3% m/m, po tym jak w poprzednim miesiącu spadł o 0,8% m/m. Kolejne dane poznamy po południu i będą one dotyczyć amerykańskiej gospodarki. O godzinie 14:30 opublikowane zastaną oficjalne dane z Departamentu Pracy. Według oczekiwań stopa bezrobocia ma pozostać na niezmienionym poziomie 8,5%. Mniejsza niż w poprzednim okresie ma być zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Szacuje się wynik na poziomie 155 tys., czyli o 45 tys. mniej niż w grudniu. Następnie o godzinie 16:00 ogłoszony zostanie indeks ISM dla usług w USA. Eksperci nie oczekują zmian i wynik ma pozostać na poziomie 53 pkt. O tej samej godzinie poznamy dynamikę zamówień w przemyśle. Spodziewane jest spowolnienie wzrostu z poziomu 1,8% m/m do 1,3% m/m.

Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Trump coraz mocniej krytykuje Powella

Trump coraz mocniej krytykuje Powella

2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku

Dolar najtańszy od 2020 roku

2025-06-26 Komentarz walutowy XTB
Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Środa przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę

Trump kończy wojnę

2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą

Rynki reagują ulgą

2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.