
Data dodania: 2012-01-24 (11:02)
Nastroje na rynkach pozostają dobre w oczekiwaniu na pozytywne rozstrzygnięcie dotyczące redukcji greckiego zadłużenia. Wciąż nie wypracowano porozumienia, jednak zarówno inwestorzy, jak i politycy wykazują optymizm co do tej kwestii.
Punktem spornym pozostaje oprocentowanie nowych 30-letnich obligacji, które inwestorzy za posiadane greckie papiery. Instytut Finansów Międzynarodowych reprezentujący prywatnych wierzycieli Grecji chce, aby oprocentowanie wyniosło 4%, podczas gdy MFW i EU upierają się, żeby kupon był o 0,5% niższy. Co więcej, Christine Lagarde wezwała rządy europejskich państw, aby zwiększyły swój fundusz pożyczkowy. Dyrektor wykonawcza MFW chciałaby również aby w struktury Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego został włączony Europejski Fundusz Stabilności Finansowej.
Europejska waluta ma się jak na razie dobrze. Główna para EURUSD kontynuuje wzrosty i utrzymuje się powyżej poziomu 1,3000. Euro sprzyjają opublikowane dzisiaj wstępne dane na temat indeksów PMI dla sektora przemysłowego i usługowego. Opublikowane dane wskazują na silną poprawę koniunktury zarówno w niemieckim przemyśle i usługach. Równie dobrze przedstawia się sytuacja we francuskim sektorze usług. Jeśli chodzi natomiast o całą strefę euro, to indeks PMI obrazujący aktywność przemysłu wzrósł w styczniu 2012 roku do 48,7pkt. z 46,9pkt. w grudniu, a wskaźnik dla sektora usług wzrósł do poziomu 50,5 punktu z 48,8 punktu miesiąc wcześniej. To powinno być symptomem do kontynuacji wzrostowej korekty na euro. Najbliższym oporem pozostają okolice 1,3080.
Dzisiaj zakończyło się posiedzenie banku centralnego w Japonii, który nie zmienił parametrów polityki monetarnej. Stopa referencyjna została utrzymana w przedziale 0-0,1%.Program skupu aktywów również pozostał na niezmienionym poziomie 55 bln jenów. Zrewidowane w dół natomiast zostały projekcie dotyczące tempa wzrostu PKB w latach 2011-2012. Zdaniem prezesa Shirakawy ożywienie gospodarcze w Japonii opóźni się czego główną przyczynę upatruje się w europejskim kryzysie zadłużenia oraz spowolnieniu wzrostu gospodarczego na świecie.
Z kolei w USA dziś rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Fed. Wcześniej jednak poznamy istotne dane na temat nowych zamówień przemysłowych w strefie euro, sprzedaży detalicznej z Kanady a także indeks aktywności Richmond Fed.
EURPLN
Dobra passa na złotym trwa. Wczoraj para EURPLN wybiła się dołem z kanału spadkowego i kontynuowała zniżkę wchodząc w rejon wsparcia w postaci październikowych minimów lokalnych. Złotemu będzie coraz trudniej kontynuować aprecjację ze względu na obecność istotnych oporów.
EURUSD
Eurodolar zbliża się sukcesywnie w okolice styczniowych maksimów lokalnych z tego roku, które wyznaczają najbliższy opór w rejonie 1,3080. Nastroje na rynkach akcji pozostają dobre, co sprzyja odreagowaniu na euro. Wsparcie w postaci linii Kinjun na wykresie dziennym znajduje się na poziomie 1,2900, natomiast ewentualne przełamanie poziomu 1,3080 otworzy drogę do kontynuacji wzrostów do poziomu 1,3240, gdzie silny opór wyznacza zniesienie 38,2% całości spadków z okolic 1,4257.
GBPUSD
GBPUSD ma trudności z pokonaniem oporu w postaci 38,2% Fibo całości fali spadkowej zapoczątkowanej w październiku 2011 roku. Okolice 1,56 hamują drogę do dalszych wzrostów. Póki co obserwujemy lekkie odreagowanie. Najbliższe wsparcie to poziom 1,5510.
EURJPY
Wyraźny spadek awersji do ryzyka sprzyja wzrostom na parze EURJPY, która obecnie zmierza w rejon 101,30, gdzie opór wyznacza zniesienia połowy fali spadkowej z okolic 105,69. W dalszym ciągu jednak znajdujemy się poniżej chmury ichimoku na wykresie dziennym wobec czego obecny ruch wzrostowy należy traktować jako korektę ostatnich silnych spadków. Najbliższe wsparcie wyznacza poziom 100 jenów za euro.
Europejska waluta ma się jak na razie dobrze. Główna para EURUSD kontynuuje wzrosty i utrzymuje się powyżej poziomu 1,3000. Euro sprzyjają opublikowane dzisiaj wstępne dane na temat indeksów PMI dla sektora przemysłowego i usługowego. Opublikowane dane wskazują na silną poprawę koniunktury zarówno w niemieckim przemyśle i usługach. Równie dobrze przedstawia się sytuacja we francuskim sektorze usług. Jeśli chodzi natomiast o całą strefę euro, to indeks PMI obrazujący aktywność przemysłu wzrósł w styczniu 2012 roku do 48,7pkt. z 46,9pkt. w grudniu, a wskaźnik dla sektora usług wzrósł do poziomu 50,5 punktu z 48,8 punktu miesiąc wcześniej. To powinno być symptomem do kontynuacji wzrostowej korekty na euro. Najbliższym oporem pozostają okolice 1,3080.
Dzisiaj zakończyło się posiedzenie banku centralnego w Japonii, który nie zmienił parametrów polityki monetarnej. Stopa referencyjna została utrzymana w przedziale 0-0,1%.Program skupu aktywów również pozostał na niezmienionym poziomie 55 bln jenów. Zrewidowane w dół natomiast zostały projekcie dotyczące tempa wzrostu PKB w latach 2011-2012. Zdaniem prezesa Shirakawy ożywienie gospodarcze w Japonii opóźni się czego główną przyczynę upatruje się w europejskim kryzysie zadłużenia oraz spowolnieniu wzrostu gospodarczego na świecie.
Z kolei w USA dziś rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Fed. Wcześniej jednak poznamy istotne dane na temat nowych zamówień przemysłowych w strefie euro, sprzedaży detalicznej z Kanady a także indeks aktywności Richmond Fed.
EURPLN
Dobra passa na złotym trwa. Wczoraj para EURPLN wybiła się dołem z kanału spadkowego i kontynuowała zniżkę wchodząc w rejon wsparcia w postaci październikowych minimów lokalnych. Złotemu będzie coraz trudniej kontynuować aprecjację ze względu na obecność istotnych oporów.
EURUSD
Eurodolar zbliża się sukcesywnie w okolice styczniowych maksimów lokalnych z tego roku, które wyznaczają najbliższy opór w rejonie 1,3080. Nastroje na rynkach akcji pozostają dobre, co sprzyja odreagowaniu na euro. Wsparcie w postaci linii Kinjun na wykresie dziennym znajduje się na poziomie 1,2900, natomiast ewentualne przełamanie poziomu 1,3080 otworzy drogę do kontynuacji wzrostów do poziomu 1,3240, gdzie silny opór wyznacza zniesienie 38,2% całości spadków z okolic 1,4257.
GBPUSD
GBPUSD ma trudności z pokonaniem oporu w postaci 38,2% Fibo całości fali spadkowej zapoczątkowanej w październiku 2011 roku. Okolice 1,56 hamują drogę do dalszych wzrostów. Póki co obserwujemy lekkie odreagowanie. Najbliższe wsparcie to poziom 1,5510.
EURJPY
Wyraźny spadek awersji do ryzyka sprzyja wzrostom na parze EURJPY, która obecnie zmierza w rejon 101,30, gdzie opór wyznacza zniesienia połowy fali spadkowej z okolic 105,69. W dalszym ciągu jednak znajdujemy się poniżej chmury ichimoku na wykresie dziennym wobec czego obecny ruch wzrostowy należy traktować jako korektę ostatnich silnych spadków. Najbliższe wsparcie wyznacza poziom 100 jenów za euro.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
13:59 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
13:58 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.