Data dodania: 2012-01-23 (12:44)
Początek tygodnia upływa pod znakiem kontynuacji zeszłotygodniowego umocnienia polskiej waluty. W południe za euro trzeba było zapłacić 4,2983 zł, wobec 4,3064 zł w piątek na koniec dnia. Dolar potaniał do 3,3098 zł z 3,3288 zł.
Tymczasem jeszcze rano trzeba było za niego zapłacić 3,3450 zł.
Proces umocnienia polskiej waluty wspierany jest przez aprecjację euro w relacji do dolara. Kurs tej pary, po tym jak w nocy wrócił do 1,2874 z 1,2932 na koniec poprzedniego tygodnia, obecnie zbliża się do 1,30. Na gruncie analizy technicznej ten spadek i wzrost nie zaskakuje. To klasyczny ruch powrotny do górnego ograniczenia trzymiesięcznego kanału spadkowego, z jakiego eurodolar wybił się górą w ostatni czwartek. Uzupełniając ten obraz o świecową formację gwiazdy porannej na wykresie EUR/USD w kompresji tygodniowej, pojawia się szansa na test przynajmniej 1,3145. Perspektywa takiego ruchu zwiększa popyt na złotego, który tradycyjnie zyskuje w momencie umocnienia się wspólnej waluty.
Innym czynnikiem wspierającym sentyment do polskiej waluty jest poprawa nastrojów na europejskim rynku długu i związane z tym spadki rentowności włoskich, hiszpańskich i francuskich obligacji. Inwestorzy liczą, że pomimo dotychczasowego braku porozumienia pomiędzy rządem w Atenach a prywatnymi pożyczkodawcami odnośnie umorzenia greckiego zadłużenia, ostatecznie takie porozumienie zostanie zawarte, co będzie kolejnym krokiem w kierunku ustabilizowania sytuacji w strefie euro.
Złoty do końca dnia będzie pozostawał pod wpływem impulsów płynących z rynków globalnych. To oznacza, że doniesienia płynące z Grecji oraz spekulacje i wypowiedzi polityków przed rozpoczynającym się dziś spotkaniem ministrów finansów strefy euro, będą odrywać pierwszoplanową rolę.
W tym tygodniu nie tylko nastroje na rynkach globalnych będą kształtować sytuację na rodzimym rynku walutowym. W piątek duże znaczenie mogą mieć publikowane przez Główny Urząd Statystyczny wstępne szacunki Produktu Krajowego Brutto (PKB) w 2011 roku (oczekujemy odczytu na poziomie 4,1%) oraz grudniowe dane o sprzedaży detalicznej (prognoza: 10,7%) i stopy bezrobocia (prognoza: 12,5%).
Na gruncie analizy technicznej sytuacja powoli dorasta już do korekty. Trwająca od 5 stycznia fala aprecjacji polskiej waluty sprawia, że powoli wkrada się krótkoterminowe wykupienie, a niższe poziomy na wykresach USD/PLN i EUR/PLN mogą już kusić inwestorów. W dłuższym terminie, po tym jak na EUR/PLN została pokonana półroczna linia hossy, a następnie kurs wybił się poniżej grudniowego dołka, natomiast na wykresie dziennym USD/PLN powstała kończąca trend wzrostowy formacja podwójnego szczytu, widmo panicznej wyprzedaży złotego zostało odsunięte.
Proces umocnienia polskiej waluty wspierany jest przez aprecjację euro w relacji do dolara. Kurs tej pary, po tym jak w nocy wrócił do 1,2874 z 1,2932 na koniec poprzedniego tygodnia, obecnie zbliża się do 1,30. Na gruncie analizy technicznej ten spadek i wzrost nie zaskakuje. To klasyczny ruch powrotny do górnego ograniczenia trzymiesięcznego kanału spadkowego, z jakiego eurodolar wybił się górą w ostatni czwartek. Uzupełniając ten obraz o świecową formację gwiazdy porannej na wykresie EUR/USD w kompresji tygodniowej, pojawia się szansa na test przynajmniej 1,3145. Perspektywa takiego ruchu zwiększa popyt na złotego, który tradycyjnie zyskuje w momencie umocnienia się wspólnej waluty.
Innym czynnikiem wspierającym sentyment do polskiej waluty jest poprawa nastrojów na europejskim rynku długu i związane z tym spadki rentowności włoskich, hiszpańskich i francuskich obligacji. Inwestorzy liczą, że pomimo dotychczasowego braku porozumienia pomiędzy rządem w Atenach a prywatnymi pożyczkodawcami odnośnie umorzenia greckiego zadłużenia, ostatecznie takie porozumienie zostanie zawarte, co będzie kolejnym krokiem w kierunku ustabilizowania sytuacji w strefie euro.
Złoty do końca dnia będzie pozostawał pod wpływem impulsów płynących z rynków globalnych. To oznacza, że doniesienia płynące z Grecji oraz spekulacje i wypowiedzi polityków przed rozpoczynającym się dziś spotkaniem ministrów finansów strefy euro, będą odrywać pierwszoplanową rolę.
W tym tygodniu nie tylko nastroje na rynkach globalnych będą kształtować sytuację na rodzimym rynku walutowym. W piątek duże znaczenie mogą mieć publikowane przez Główny Urząd Statystyczny wstępne szacunki Produktu Krajowego Brutto (PKB) w 2011 roku (oczekujemy odczytu na poziomie 4,1%) oraz grudniowe dane o sprzedaży detalicznej (prognoza: 10,7%) i stopy bezrobocia (prognoza: 12,5%).
Na gruncie analizy technicznej sytuacja powoli dorasta już do korekty. Trwająca od 5 stycznia fala aprecjacji polskiej waluty sprawia, że powoli wkrada się krótkoterminowe wykupienie, a niższe poziomy na wykresach USD/PLN i EUR/PLN mogą już kusić inwestorów. W dłuższym terminie, po tym jak na EUR/PLN została pokonana półroczna linia hossy, a następnie kurs wybił się poniżej grudniowego dołka, natomiast na wykresie dziennym USD/PLN powstała kończąca trend wzrostowy formacja podwójnego szczytu, widmo panicznej wyprzedaży złotego zostało odsunięte.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
15:21 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
15:20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?