Data dodania: 2012-01-18 (18:47)
Kłopoty z odejściem od 1,28: Środowe notowania eurodolar rozpoczął od sporej zmienności. Kurs wahał się pomiędzy oporem na 1,28, a dziennym minimum ustalonym na poziomie 1,2733. Szarpany handle był wynikiem ścierania się kilku istotnych czynników.
Za stroną popytową stanęły dziś rano doniesienia prasowe o możliwości zmiany stanowiska EBC ws. dodruku pieniądza oraz propozycja MFW o rozszerzeniu do 1 bln USD zdolności pożyczkowych funduszu, by w ten sposób zabezpieczyć globalną gospodarkę przed kryzysem. Te wiadomości w pierwszej części dzisiejszej sesji pozytywnie wpływały na notowanie eurodolara. Przeciwwagą dla tych informacji były opublikowane przez Bank Światowy prognozy dla globalnej gospodarki. Według tej instytucji w tym roku kraje rozwijające się będą wzrastać w tempie 5,4% (poprzednio: 6,2%), a wysokorozwinięte 1,4% (poprzednio: 2,7%). W ten klimat idealnie wpisało się także obniżenie prognoz wzrostu przez Niemcy. To wszystko negatywnie podziałało na notowania mniej pewnych aktywów. Wyjaśnienie sytuacji nastąpiło dopiero w okolicy południa. Wtedy to na rynku pojawiły się sygnały od Fitch Ratings. Z jednej strony agencja stwierdziła, że nie bierze pod uwagę możliwości bankructwa Włoch, co pozytywnie podziałało na „byczą” część rynku i pozwoliło eurodolarowi wyjść ponad poziom 1,28. Z drugiej jednak strony zapowiedziała, że może obciąć oceny wiarygodności 6 krajom Strefy Euro, w tym i Włochom i to aż o dwa stopnie. Swoją decyzję agencja uzależniła od postępów prac ws. paktu fiskalnego. Ten fakt nie został już tak beztrosko odebrany przez uczestników rynku, co utrudniło notowaniom głównej pary mocniejsze odsunięcie się od poziomu 1,28. Podejmowane próby większych ruchów od razu kontrowane były przez podaż. Wiele do dzisiejszej sesji nie wniosły dobre wyniki aukcji papierów dłużnych Niemiec i Portugalii oraz dane ze Stanów, gdzie do 4,8% r/r zwolniło tempo wzrostu cen producentów, a obicie przemysłu było nieco wolniejsze niż oczekiwano. Z technicznego punktu widzenia kurs eurodolara testuje obecnie górne ograniczenie kanału spadkowego, w którym znajduje się od października 2011 roku. Jego przebicie może być pierwszym sygnałem do mocniejszych wzrostów. Temu jednak musi sprzyjać dalsza poprawa nastrojów. Nadal jednak nie wiadomo co stanie się w kwestii negocjacji Grecji z prywatnymi wierzycielami, drugiego bailoutu dla tego kraju jak i dalszych cięć ratingów. Powracający także temat limitu zadłużenia w USA również może w najbliższym czasie kłaść się cieniem na ryzykownych aktywach.
Złoty ustabilizował się
Dzisiejsza sesja na krajowym rynku rozpoczęła się od dynamicznego ruchu par złotych na południe. Rodzima waluta starała się wykorzystać siłę ostatniej fali aprecjacyjnej i dzisiejsze poranne podejście eurodolar pod poziom 1,28. Dzięki temu jeszcze przed godziną 9:00 cena euro kształtował się na poziomie 4,33 zł, zaś dolara na 3,38 zł. Stan ten nie utrzymał się jednak długo. Ścieranie się popytu i podaży na głównej parze walutowej sprawiły, że złoty stracił sporą część porannego umocnienia. Po początkowej zwiększonej aktywność dalsza część notowań upływała pod znakiem stabilizacji. Zloty nie korzystał w znaczącym stopniu z aprecjacji euro względem dolara. W ciągu dnia notowania EUR/PLN z niewielkimi odchyleniami kształtowały się na poziomie 4,35, który skutecznie ograniczał zapędy niedźwiedzi do dalszych spadków. Podobną funkcję pełni dziś poziom 3,3950 na USD/PLN od którego trudno się było mocniej oddalić zarówno kupującym jak i sprzedającym rodzimy pieniądz. Pod koniec sesji europejskiej cena dolara wynosiła 3,39 zł, zaś euro 4,3490 zł.
Złoty ustabilizował się
Dzisiejsza sesja na krajowym rynku rozpoczęła się od dynamicznego ruchu par złotych na południe. Rodzima waluta starała się wykorzystać siłę ostatniej fali aprecjacyjnej i dzisiejsze poranne podejście eurodolar pod poziom 1,28. Dzięki temu jeszcze przed godziną 9:00 cena euro kształtował się na poziomie 4,33 zł, zaś dolara na 3,38 zł. Stan ten nie utrzymał się jednak długo. Ścieranie się popytu i podaży na głównej parze walutowej sprawiły, że złoty stracił sporą część porannego umocnienia. Po początkowej zwiększonej aktywność dalsza część notowań upływała pod znakiem stabilizacji. Zloty nie korzystał w znaczącym stopniu z aprecjacji euro względem dolara. W ciągu dnia notowania EUR/PLN z niewielkimi odchyleniami kształtowały się na poziomie 4,35, który skutecznie ograniczał zapędy niedźwiedzi do dalszych spadków. Podobną funkcję pełni dziś poziom 3,3950 na USD/PLN od którego trudno się było mocniej oddalić zarówno kupującym jak i sprzedającym rodzimy pieniądz. Pod koniec sesji europejskiej cena dolara wynosiła 3,39 zł, zaś euro 4,3490 zł.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.