Data dodania: 2012-01-13 (21:44)
Senny początek: Początek drugiego tygodnia stycznia na rynku eurodolara rozpoczął się od ustanowienia nowego tegorocznego minimum. Cena wspólnej waluty obniżyła się do poziomu 1,2665 dolara, czyli najniższego od 16 miesięcy.
To jednak nie zaważyło na dalszych losach tej pary Zaplanowane na poniedziałek spotkanie między kanclerz Niemiec i prezydentem Francji rozbudzało oczekiwania inwestorów na tyle by skutecznie podnieść notowania eurodolara. Nadzieja na przełom w walce z kryzysem poprawiała także nastroje na gieldach, choć większość z uczestników rynku zdawała sobie sprawę z tego, że szanse na jakiś nowe decyzje są niewielkie. Takie nastawienie spowodowało jednak, że po zakończeniu spotkania kurs EUR/USD nie cofną się zbyt mocno. To zaś pozwoliło bykom w krótkim czasie podjąć próbę przebicia się przez poziom 1,28. Sprzyjało temu stanowisko agencji Fitch, według którego rating Francji nie jest zagrożony w tym roku. Ta wiadomość ucieszyła kupujących, choć nie na tyle by znacząco wzmocnić wzrosty eurodolara, lecz dzięki temu udało mu się utrzymać blisko poziomu 1,28. Widać zatem, że kwestia ocen wiarygodności krajów Strefy Euro nadal mocno ciążyła wspólnej walucie.
Nowe minima
Środowe notowania główna para rozpoczęła od mocniejszego ruch na południe. Początkowe nadzieje na kolejne podejście pod opór zostały rozwiane przez agencję Fitch, która skrytykowała postawę EBC w kwestii walki z kryzysem w Strefie Euro i ograniczonego zaangażowania w rynek długu. To popsuło nastoje inwestorom i zepchnęło notowania pary EUR/USD do poziom 1,2660, ustanawiając tym samym nowe tegoroczne minimum. Stan ten nie trwał jednak zbyt długo. Deklaracja Niemiec o możliwości większych początkowych wpłat do budżetu ESM i ogólny dobry klimat po spotkaniu z premierem Włoch przyczyniły się do poprawy sentymentu na rynkach, choć większe ruch nastąpiły dopiero w czwartek po aukcji hiszpańskiego i włoskiego długu.
Dobry nastrój szybko popsuty
Spadek rentowności i duże zainteresowanie aukcjami na rynku długu sprawiły, że eurodolar przestał mieć problemy ze wzrostem. Dodatkowo pozytywne słowa ze strony prezesa EBC ws. skuteczności 3 letnich długoterminowych pożyczek, czy kondycji gospodarki Strefy Euro sprawiły, że byki sforsowały opór na 1,28. Nie przeszkodziły im w tym nieco gorsze dane z USA, gdzie dynamik sprzedaży była niższa niż oczekiwano. Siła rozpędu doprowadziła ich w piątek do kolejnego istotnego poziomu na 1,2880. Ta wartość okazała się równie trudna do przebrnięcia co poprzednia. Brak dodatkowych impulsów sprawił, że notowania pary EUR/USD cofnęły się. W zatrzymaniu spadku nie pomogła kolejna uda aukcja włoskich papierów dłużnych. Tą sytuację wykorzystała podaż i w krótkim czasie zepchnęła notowania poniżej poziomu 1,28. Ciężko było jednak oczekiwać, że strona popytowa tak łatwo odpuści. Nie miała on jednak szans w starciu z rynkowymi plotkami, które donosiły, że jeszcze dziś agencja S&P może obniżyć rating kilku krajom Strefy Euro, w tym i Francji. To zdecydowanie popsuło nastroje na rynku i zepchnęło kurs eurodolara do poziomu 1,2622. W zatrzymaniu spadków nie pomogły o wiele lepsze dane z USA, gdzie indeks Uniwersytetu Michigan wzrósł do poziomu 74 pkt.
Dobry start, lecz spora nerwowość
Początek tygodnia na krajowym rynku walutowym przebiegał pod znakiem próby umocnienia się złotego. W pierwszych dniach tygodnia aprecjacyjnym ruchom rodzimej waluty sprzyjało odbicie na rynku głównej pary oraz nieco lepszy sentyment na giełdach. Ruch na południe w wykonaniu głównych par złotowych nie był jednak jednostajny. Okresowa nerwowość na rynku sprawiał, że handel był momentami nieco szarpany. Dodatkowo problemy z poziomami wsparcia 4,46 na EUR/PLN i 3,48 na USD/PLN powodowały czasowe wstrzymanie spadków. Bez większego znaczenia dla zachowania rodzimej waluty w tym tygodniu miała decyzja RPP o utrzymaniu stóp na niezmienionym poziomie. Bardziej dla umocnienia złotego przysłużyły się za to słowa prezesa NBP, który stwierdził, że spada prawdopodobieństwo obniżki stóp.
Gorąca końcówka
Sytuacja na krajowym rynku walutowym zmieniła się dopiero w czwartek. Zdecydowana poprawa sentymentu na globalnych rynkach finansowych wynikająca z udanych aukcji długu sprawiła, że pary złote bez problemu przemieszczały się na coraz niższe poziomy. Kolejne wsparcia nie stanowiły tym razem żadnego problemu. Impet wzrósł dodatkowo po przekroczeniu przez eurodolara bariery 1,28. Dzięki temu kurs pary USD/PLN obniżył się do poziomu 3,4165, zaś cena euro spadła do poziomu 4,40 niwelując tym samym zapoczątkowany pod koniec grudnia trend wzrostowy. Ten stan mocnej aprecjacji złotego skończył się jednak o wiele szybciej niż myślano. Pojawienie się plotek o możliwej decyzji agencji S&P ws. ocen krajów Strefy Euro podniósł notowania par złotych. Poprzez to pod koniec piątkowej sesji europejskiej cena jednego euro kształtował się na poziomie 4,42 zł, zaś dolara 3,4880 zł.
Nowe minima
Środowe notowania główna para rozpoczęła od mocniejszego ruch na południe. Początkowe nadzieje na kolejne podejście pod opór zostały rozwiane przez agencję Fitch, która skrytykowała postawę EBC w kwestii walki z kryzysem w Strefie Euro i ograniczonego zaangażowania w rynek długu. To popsuło nastoje inwestorom i zepchnęło notowania pary EUR/USD do poziom 1,2660, ustanawiając tym samym nowe tegoroczne minimum. Stan ten nie trwał jednak zbyt długo. Deklaracja Niemiec o możliwości większych początkowych wpłat do budżetu ESM i ogólny dobry klimat po spotkaniu z premierem Włoch przyczyniły się do poprawy sentymentu na rynkach, choć większe ruch nastąpiły dopiero w czwartek po aukcji hiszpańskiego i włoskiego długu.
Dobry nastrój szybko popsuty
Spadek rentowności i duże zainteresowanie aukcjami na rynku długu sprawiły, że eurodolar przestał mieć problemy ze wzrostem. Dodatkowo pozytywne słowa ze strony prezesa EBC ws. skuteczności 3 letnich długoterminowych pożyczek, czy kondycji gospodarki Strefy Euro sprawiły, że byki sforsowały opór na 1,28. Nie przeszkodziły im w tym nieco gorsze dane z USA, gdzie dynamik sprzedaży była niższa niż oczekiwano. Siła rozpędu doprowadziła ich w piątek do kolejnego istotnego poziomu na 1,2880. Ta wartość okazała się równie trudna do przebrnięcia co poprzednia. Brak dodatkowych impulsów sprawił, że notowania pary EUR/USD cofnęły się. W zatrzymaniu spadku nie pomogła kolejna uda aukcja włoskich papierów dłużnych. Tą sytuację wykorzystała podaż i w krótkim czasie zepchnęła notowania poniżej poziomu 1,28. Ciężko było jednak oczekiwać, że strona popytowa tak łatwo odpuści. Nie miała on jednak szans w starciu z rynkowymi plotkami, które donosiły, że jeszcze dziś agencja S&P może obniżyć rating kilku krajom Strefy Euro, w tym i Francji. To zdecydowanie popsuło nastroje na rynku i zepchnęło kurs eurodolara do poziomu 1,2622. W zatrzymaniu spadków nie pomogły o wiele lepsze dane z USA, gdzie indeks Uniwersytetu Michigan wzrósł do poziomu 74 pkt.
Dobry start, lecz spora nerwowość
Początek tygodnia na krajowym rynku walutowym przebiegał pod znakiem próby umocnienia się złotego. W pierwszych dniach tygodnia aprecjacyjnym ruchom rodzimej waluty sprzyjało odbicie na rynku głównej pary oraz nieco lepszy sentyment na giełdach. Ruch na południe w wykonaniu głównych par złotowych nie był jednak jednostajny. Okresowa nerwowość na rynku sprawiał, że handel był momentami nieco szarpany. Dodatkowo problemy z poziomami wsparcia 4,46 na EUR/PLN i 3,48 na USD/PLN powodowały czasowe wstrzymanie spadków. Bez większego znaczenia dla zachowania rodzimej waluty w tym tygodniu miała decyzja RPP o utrzymaniu stóp na niezmienionym poziomie. Bardziej dla umocnienia złotego przysłużyły się za to słowa prezesa NBP, który stwierdził, że spada prawdopodobieństwo obniżki stóp.
Gorąca końcówka
Sytuacja na krajowym rynku walutowym zmieniła się dopiero w czwartek. Zdecydowana poprawa sentymentu na globalnych rynkach finansowych wynikająca z udanych aukcji długu sprawiła, że pary złote bez problemu przemieszczały się na coraz niższe poziomy. Kolejne wsparcia nie stanowiły tym razem żadnego problemu. Impet wzrósł dodatkowo po przekroczeniu przez eurodolara bariery 1,28. Dzięki temu kurs pary USD/PLN obniżył się do poziomu 3,4165, zaś cena euro spadła do poziomu 4,40 niwelując tym samym zapoczątkowany pod koniec grudnia trend wzrostowy. Ten stan mocnej aprecjacji złotego skończył się jednak o wiele szybciej niż myślano. Pojawienie się plotek o możliwej decyzji agencji S&P ws. ocen krajów Strefy Euro podniósł notowania par złotych. Poprzez to pod koniec piątkowej sesji europejskiej cena jednego euro kształtował się na poziomie 4,42 zł, zaś dolara 3,4880 zł.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.