Data dodania: 2012-01-12 (09:25)
Czwartek i piątek mogą okazać się dniami, które zdeterminują nastroje przynajmniej na najbliższy tydzień. Oczywiście nie dni same w sobie są ważne, ale wydarzenia jakie nas czekają. Dziś przed godziną 11:00 Hiszpanie będą starali się uplasować około 4-5 mld EUR swoich 3 letnich obligacji, jest to pierwsza aukcja hiszpańskich papierów dłużnych w 2012 r.
Zaraz po zakończeniu aukcji na Półwyspie Iberyjskim powinny być znane wyniki aukcji 5 i 12 miesięcznych włoskich bonów skarbowych o łącznej wartości 12 mld EUR. Dodatkowo jutro czekają nas kolejne aukcje długu. Tym razem Włosi będą starali się sprzedać trzy serie obligacji o terminie zapadalności w lipcu i listopadzie 2014 r. Wyniki szczególnie jutrzejszej aukcji są o tyle ważne, że w przypadku ich niepowodzenia, mogą przyśpieszyć widmo zapowiadanej m.in. przez agencję Fitch rewizji ratingu Włoch, o co najmniej jeden poziom.
Wczoraj eurodolar notował swoje nowe minima, zahaczając momentami o poziom 1,2660. Dość wyraźne zejście było reakcją na słowa Davida Riley, dyrektora zarządzającego Fitch Ratings, który zapowiedział, że ECB musi porzucić swoją niechęć do zakupu długu państw borykających się z kryzysem w innym wypadku może prowadzić to do upadku wspólnej waluty. Pod koniec dnia kurs EUR/USD lekko się skorygował i ponownie weszliśmy nad poziom 1,27, przybierając jednocześnie postawę wyczekującą na najbliższe wydarzenia. Scenariusz bazowy na dziś to mimo wszystko wzrost kursu, a w perspektywie następnych kilku dni nawet przebicie wyraźnego poziomu oporu wyznaczonego przez poziom 1,2800.
Bez niespodzianek powinno przebiec dzisiejsze posiedzenie Prezesów ECB, na którym to zapadnie decyzja odnośnie wysokości stóp procentowych w Eurolandzie. Benchmarkowa stopa procentowa ECB znajduje się - podobnie jak miało to miejsce przez blisko dwa lata, do kwietnia 2011 r. – na najniższym poziomie w historii. Od czasu kiedy w listopadzie Mario Draghi objął stanowisko prezesa Banku dwukrotnie obniżono koszt pieniądza o 25 pb. Obecnie stopa podstawowych operacji refinansujących kształtuje się na poziomie 1,0 proc, stopa kredytu w banku centralnym na poziomie 1,75 proc., a stopa depozytowa wynosi 0,25 proc. Dzięki działaniom ECB przez ostatnie dwa miesiące Euribor 3M obniżył się o blisko 30 pb i spadł pod poziom 1,30. Wyhamowały również wzrosty spreadu stawek Euribor i OIS, które obrazowały niechęć do pożyczania na rynku międzybankowym. Od końca globalnej recesji do połowy 2011 r. spread ten kształtował się średnio rzecz biorąc na poziomie 31 pb, a w ostatnim kwartale przybierał przeciętnie wartość 88 pb, pod koniec listopada osiągał 106 pb - poziom najwyższy od marca 2009 r. Historycznie najniższy poziom stóp procentowych w kolejnych miesiącach nie będzie w oczach rady Prezesów ECB nieprzekraczalną barierą i można oczekiwać dalszego luzowania polityki pieniężnej. Jednak obniżka stóp w trzecim kolejnym miesiącu, przy inflacji konsumenckiej na poziomie 2,8 proc. r/r, jest bardzo mało prawdopodobna. Najważniejsze dane napłyną dziś do nas zza Oceanu, gdzie zostanie podany poziom sprzedaży detalicznej w grudniu. W pamięci mamy ciągle dość słaby listopadowy odczyt na poziomie 0,2 proc. Wydatki amerykanów rosły w ostatnich miesiącach (związane głównie z sezonem świątecznym), co może skutkować kolejnym wzrostem sprzedaży detalicznej, rynki oczekują dynamiki na poziomie 0,3 proc. m/m.
Wczorajsze kwotowanie złotego, szczególnie wobec wspólnej waluty, dowodzi, że złoty nabiera siły. Przeważnie kurs EUR/PLN jest niejako odbiciem lustrzanym tego, co dzieje się na parze EUR/USD. Wczoraj jednak mimo wyraźnych spadków eurodolara, złoty pozostawał niewzruszony i utrzymywał się w okolicy 4,45. Wydaje się, że następny tydzień może przynieść dość niespodziewane umocnienie i testowanie poziomów w okolic 4,40. Z goła inaczej wygląda sprawa na USD/PLN gdzie mocny dolar wyraźnie ciąży naszej walucie. Tu jednak również zakładam, że najbliższe dni przyniosą chwilowe spadki i możliwe testowanie wsparć w okolicach 3,47.
Wczoraj eurodolar notował swoje nowe minima, zahaczając momentami o poziom 1,2660. Dość wyraźne zejście było reakcją na słowa Davida Riley, dyrektora zarządzającego Fitch Ratings, który zapowiedział, że ECB musi porzucić swoją niechęć do zakupu długu państw borykających się z kryzysem w innym wypadku może prowadzić to do upadku wspólnej waluty. Pod koniec dnia kurs EUR/USD lekko się skorygował i ponownie weszliśmy nad poziom 1,27, przybierając jednocześnie postawę wyczekującą na najbliższe wydarzenia. Scenariusz bazowy na dziś to mimo wszystko wzrost kursu, a w perspektywie następnych kilku dni nawet przebicie wyraźnego poziomu oporu wyznaczonego przez poziom 1,2800.
Bez niespodzianek powinno przebiec dzisiejsze posiedzenie Prezesów ECB, na którym to zapadnie decyzja odnośnie wysokości stóp procentowych w Eurolandzie. Benchmarkowa stopa procentowa ECB znajduje się - podobnie jak miało to miejsce przez blisko dwa lata, do kwietnia 2011 r. – na najniższym poziomie w historii. Od czasu kiedy w listopadzie Mario Draghi objął stanowisko prezesa Banku dwukrotnie obniżono koszt pieniądza o 25 pb. Obecnie stopa podstawowych operacji refinansujących kształtuje się na poziomie 1,0 proc, stopa kredytu w banku centralnym na poziomie 1,75 proc., a stopa depozytowa wynosi 0,25 proc. Dzięki działaniom ECB przez ostatnie dwa miesiące Euribor 3M obniżył się o blisko 30 pb i spadł pod poziom 1,30. Wyhamowały również wzrosty spreadu stawek Euribor i OIS, które obrazowały niechęć do pożyczania na rynku międzybankowym. Od końca globalnej recesji do połowy 2011 r. spread ten kształtował się średnio rzecz biorąc na poziomie 31 pb, a w ostatnim kwartale przybierał przeciętnie wartość 88 pb, pod koniec listopada osiągał 106 pb - poziom najwyższy od marca 2009 r. Historycznie najniższy poziom stóp procentowych w kolejnych miesiącach nie będzie w oczach rady Prezesów ECB nieprzekraczalną barierą i można oczekiwać dalszego luzowania polityki pieniężnej. Jednak obniżka stóp w trzecim kolejnym miesiącu, przy inflacji konsumenckiej na poziomie 2,8 proc. r/r, jest bardzo mało prawdopodobna. Najważniejsze dane napłyną dziś do nas zza Oceanu, gdzie zostanie podany poziom sprzedaży detalicznej w grudniu. W pamięci mamy ciągle dość słaby listopadowy odczyt na poziomie 0,2 proc. Wydatki amerykanów rosły w ostatnich miesiącach (związane głównie z sezonem świątecznym), co może skutkować kolejnym wzrostem sprzedaży detalicznej, rynki oczekują dynamiki na poziomie 0,3 proc. m/m.
Wczorajsze kwotowanie złotego, szczególnie wobec wspólnej waluty, dowodzi, że złoty nabiera siły. Przeważnie kurs EUR/PLN jest niejako odbiciem lustrzanym tego, co dzieje się na parze EUR/USD. Wczoraj jednak mimo wyraźnych spadków eurodolara, złoty pozostawał niewzruszony i utrzymywał się w okolicy 4,45. Wydaje się, że następny tydzień może przynieść dość niespodziewane umocnienie i testowanie poziomów w okolic 4,40. Z goła inaczej wygląda sprawa na USD/PLN gdzie mocny dolar wyraźnie ciąży naszej walucie. Tu jednak również zakładam, że najbliższe dni przyniosą chwilowe spadki i możliwe testowanie wsparć w okolicach 3,47.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.