
Data dodania: 2012-01-11 (08:52)
Wtorek upłynął w dobrych nastrojach, które przede wszystkim widać było jednak na rynku kapitałowym. Po ostatniej przecenie wyraźniej zyskała warszawska giełda, natomiast indeksy na Wall Street, po dłuższym marazmie, wzrosły o blisko 1 proc.
Klimat do tego stworzyła agencja Fitch, potwierdzając rating Francji na poziomie AAA, uznając za mało prawdopodobne jego cięcie w tym roku, o ile kryzys w Strefie Euro nie pogłębi się znacząco. Za to ratingi państw, które znajdują się na liście obserwacyjnej (w tym Włoch i Hiszpanii) mogą zostać obniżone o jeden lub dwa poziomy. Z czego największe prawdopodobieństwo cięcia ratingu dotyczy Włoch, którym Fitch obecnie nadaje rating A+. Zaznacza przy tym jednak, że nie uznaje za realną groźby restrukturyzacji długu Włoch, gdyż pociągnęłoby to za sobą zbyt poważne konsekwencje dla stabilności systemu finansowego. Wciąż także niewiadomą pozostaje decyzja agencji S&P w kwestii rewizji ratingów krajów Eurolandu. Jak więc widać, podstawy do poprawy klimatu inwestycyjnego są dosyć kruche i może dlatego euforii nie było na rynku walutowym, gdzie eurodolar utrzymał swoją wycenę z poniedziałku. Nie przeszkodziło to jednak zyskać polskiej walucie o 3,5 gr względem euro i 2,5 gr względem dolara. To jednak w największej mierze zasługa czynników regionalnych. Wobec zmniejszenia się awersji do ryzyka, o 10 pb, do 5,81 proc. spadły rentowności polskich 10-letnich obligacji, co pociągnęło za sobą transfer kapitału na rynek walutowy. Drugim czynnikiem była aprecjacja forinta (EUR/HUF obniżył się z poziomu 315 do 310), przez pryzmat którego postrzegany był w ostatnich dniach nasz region. Tamtejszy Bank Centralny wysoko ocenił zaangażowanie rządu w próbę pozyskania finansowania z MFW i UE, jednocześnie zapewniając, że jest gotów wszelkimi możliwymi narzędziami wspierać stabilność cen oraz sytuację finansową kraju. Dalsza poprawa wizerunku Węgier, chociaż może być krótkoterminowa, będzie oddziaływać pozytywnie na złotego.
Środa przyniesie kontynuację wpływu czynników lokalnych i regionalnych, a najważniejszym z nich będzie kończące się dziś dwudniowe posiedzenie RPP, na którym podejmie ona decyzję o stopach procentowych. Konsensus prognoz zakłada pozostawienie stopy referencyjnej na dotychczasowym poziomie 4,5 proc. Sytuacja RPP jest dosyć trudna, gdyż wysoka stopa inflacji, która w listopadzie wyniosła 4,8 proc. w ujęciu rocznym i jest znacznie powyżej celu inflacyjnego, wskazuje na konieczność prowadzenia bardzo rozważnej polityki pieniężnej. Rozważnej, gdyż zarówno członkowie RPP, jak i ekonomiści, podkreślają, że obok inflacji trzeba także zwrócić uwagę na bilans ryzyk oraz oczekiwane spowolnienie gospodarcze w Strefie Euro. Zagrożenie wzrostu gospodarczego będzie czynnikiem odraczającym podwyżki stóp procentowych. Z wypowiedzi członków RPP można wnioskować, że w I kw. 2012 r. poziom inflacji będzie obserwowany a stopy będą utrzymywać się na obecnym poziomie. Jeśli jednak wskaźnik CPI nie zacznie się obniżać, podwyżki stóp mogą okazać się niezbędne w przeciągu kilku najbliższych miesięcy. Byłby to czynnik umacniający złotego, ale jego ewentualna materializacja jest jeszcze oddalona w czasie. Dziś złoty bardziej niż na samą decyzję powinien reagować na konferencję prasową po posiedzeniu RPP.
W dniu dzisiejszym, oprócz posiedzenia RPP, warto zwrócić uwagę na kolejne, trzecie już w tym tygodniu spotkanie niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, tym razem z premierem Włoch Mario Montim. Dotyczyć będzie ono sytuacji włoskiego budżetu. Angela Merkel będzie pytać o poparcie Rzymu dla paktu fiskalnego przyjętego na grudniowym szczycie w Brukseli. Niemieckie media sugerują, że premier Włoch może jednak próbować wynegocjować pewną formę taryfy ulgowej dla jego kraju. Rozmowy dotyczyć też będą sytuacji na innych zagrożonych rynkach, przede wszystkim Grecji, gdzie eksperci tzw. troiki (EBC, KE i MFW) powrócili, aby oceniać postępy naprawy greckich finansów. Na eurodolara i pośrednio na złotego mogą mieć też wpływ dane o szacunkach niemieckiego PKB w 2011 r. (prog. 3 proc.), które opublikowane będą o godz. 9:00. O godz. 20:00 opublikowana zostanie Beżowa Księga, w której Fed ocenia stan amerykańskiej gospodarki, ale nie powinna ona wzbudzić większych emocji.
Środa przyniesie kontynuację wpływu czynników lokalnych i regionalnych, a najważniejszym z nich będzie kończące się dziś dwudniowe posiedzenie RPP, na którym podejmie ona decyzję o stopach procentowych. Konsensus prognoz zakłada pozostawienie stopy referencyjnej na dotychczasowym poziomie 4,5 proc. Sytuacja RPP jest dosyć trudna, gdyż wysoka stopa inflacji, która w listopadzie wyniosła 4,8 proc. w ujęciu rocznym i jest znacznie powyżej celu inflacyjnego, wskazuje na konieczność prowadzenia bardzo rozważnej polityki pieniężnej. Rozważnej, gdyż zarówno członkowie RPP, jak i ekonomiści, podkreślają, że obok inflacji trzeba także zwrócić uwagę na bilans ryzyk oraz oczekiwane spowolnienie gospodarcze w Strefie Euro. Zagrożenie wzrostu gospodarczego będzie czynnikiem odraczającym podwyżki stóp procentowych. Z wypowiedzi członków RPP można wnioskować, że w I kw. 2012 r. poziom inflacji będzie obserwowany a stopy będą utrzymywać się na obecnym poziomie. Jeśli jednak wskaźnik CPI nie zacznie się obniżać, podwyżki stóp mogą okazać się niezbędne w przeciągu kilku najbliższych miesięcy. Byłby to czynnik umacniający złotego, ale jego ewentualna materializacja jest jeszcze oddalona w czasie. Dziś złoty bardziej niż na samą decyzję powinien reagować na konferencję prasową po posiedzeniu RPP.
W dniu dzisiejszym, oprócz posiedzenia RPP, warto zwrócić uwagę na kolejne, trzecie już w tym tygodniu spotkanie niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, tym razem z premierem Włoch Mario Montim. Dotyczyć będzie ono sytuacji włoskiego budżetu. Angela Merkel będzie pytać o poparcie Rzymu dla paktu fiskalnego przyjętego na grudniowym szczycie w Brukseli. Niemieckie media sugerują, że premier Włoch może jednak próbować wynegocjować pewną formę taryfy ulgowej dla jego kraju. Rozmowy dotyczyć też będą sytuacji na innych zagrożonych rynkach, przede wszystkim Grecji, gdzie eksperci tzw. troiki (EBC, KE i MFW) powrócili, aby oceniać postępy naprawy greckich finansów. Na eurodolara i pośrednio na złotego mogą mieć też wpływ dane o szacunkach niemieckiego PKB w 2011 r. (prog. 3 proc.), które opublikowane będą o godz. 9:00. O godz. 20:00 opublikowana zostanie Beżowa Księga, w której Fed ocenia stan amerykańskiej gospodarki, ale nie powinna ona wzbudzić większych emocji.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.