Data dodania: 2012-01-04 (18:30)
Eurodolar znów blisko 1,29: Dwa dni mozolnego budowania wzrostów na eurodolarze oraz poprawy nastrojów zostało zniweczone w ciągu dzisiejszej sesji europejskiej. Jeszcze na początku inwestorzy wykazywali chęć do ponownego podjęcie próby sforsowania oporu na 1,3070.
Jednak jak się później okazało były to już ostatnie podrygi byków. Doniesienia prasowe jakoby Hiszpania miał zwrócić się o pomoc do MFW i funduszu unijnego skutecznie załamała klimat inwestycyjny. Popsutych nastrojów nie zdołały poprawić końcowy lepszy odczyt indeksu PMI dla sektora usługowego w Strefie Euro oraz w miarę udana aukcja niemieckich obligacji (warto tu jednak podkreślić, że sprzedano papiery o wartości 4 mld euro, rząd niemiecki celował zaś w kwotę 5 mld – to potwierdza fakt, że środki z EBC pożyczone ostatnio w ramach operacji LTRO nie popłynęły na rynek długu). W takiej sytuacji kurs eurodolara szybko znalazł się w okolicy wartości 1,30. Poziom ten nie bronił się zbyt długo. Wspólnej walucie ciążyły bowiem spadające indeksy giełdowe. Rozczarowanie inwestorów rosło z godziny na godzinę. W zatrzymaniu spadków nie pomogły lepsze od oczekiwań dane o zamówieniach w amerykańskim przemyśle. Widać zatem, że obawy o przyszłość Strefy Euro znów zdominowały inwestorów, którzy w strachu uciekają masowo do dolara. W końcówce sesji europejskiej cena wspólnej waluty oscylował bardzo blisko istotnego wsparcia na 1,29.
Kiepskie nastroje i Budapeszt szkodzą złotemu
Środowej sesji rodzima waluta nie będzie mogła zaliczyć do udanych. Pod koniec handlu w Europie notowania par złotowych ustanawiały co chwila nowe tegoroczne maksima. O godzinie 16:20 cena amerykańskiej waluty podskoczyła do poziomu 3,48 zł, zaś euro testowało opór na 4,50 zł. Na taki obraz sytuacji złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim pogarszający się w szybki tempie sentyment globalny i wynikające z tego spadki eurodolara i indeksów giełdowych. Inwestorzy w obawie m.in. o Hiszpanię porzucali dziś bardziej ryzykowne aktywa. Negatywnie na polskiego złotego oddziaływała także sytuacja na Węgrzech, gdzie posunięto się do upolitycznienia Węgierskiego Bank Centralny. To wszystko złożyło się na spory ciężar, którego nie były w stanie wytrzymać niedźwiedzie. Nie zdołały im w tym pomów informacje z Ministerstwa Finansów, które zapowiedziało, że w styczniu Polska będzie miała zabezpieczone 25% potrzeb pożyczkowych na 2012 rok.
Kiepskie nastroje i Budapeszt szkodzą złotemu
Środowej sesji rodzima waluta nie będzie mogła zaliczyć do udanych. Pod koniec handlu w Europie notowania par złotowych ustanawiały co chwila nowe tegoroczne maksima. O godzinie 16:20 cena amerykańskiej waluty podskoczyła do poziomu 3,48 zł, zaś euro testowało opór na 4,50 zł. Na taki obraz sytuacji złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim pogarszający się w szybki tempie sentyment globalny i wynikające z tego spadki eurodolara i indeksów giełdowych. Inwestorzy w obawie m.in. o Hiszpanię porzucali dziś bardziej ryzykowne aktywa. Negatywnie na polskiego złotego oddziaływała także sytuacja na Węgrzech, gdzie posunięto się do upolitycznienia Węgierskiego Bank Centralny. To wszystko złożyło się na spory ciężar, którego nie były w stanie wytrzymać niedźwiedzie. Nie zdołały im w tym pomów informacje z Ministerstwa Finansów, które zapowiedziało, że w styczniu Polska będzie miała zabezpieczone 25% potrzeb pożyczkowych na 2012 rok.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powell mówi, że nie tak szybko...
2024-10-01 Raport DM BOŚ z rynku walutSzef Rezerwy Federalnej dał do zrozumienia, że obniżki stóp procentowych powinny być bardziej wyważone i nie ma potrzeby do pośpiechu, gdyż sytuacja gospodarcza tego nie uzasadnia. To mocny głos za tym, że oczekiwania rynków, co do kolejnej 50 punktowej obniżki stóp w listopadzie, mogły być przesadzone i FED bardziej widziałby ścieżkę 25 punktowych cięć na posiedzenie. To oznacza, że w tym roku stopy mogłyby zostać obniżone jeszcze o 50 punktów baz. (w listopadzie i w grudniu).
Lagarde zwiększa szansę na październikową obniżkę stóp proc. przez EBC
2024-10-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatni zauważalny spadek wskaźników inflacji a także pogorszenie wiodących wskaźników ekonomicznych prawdopodobnie skłonią Europejski Bank Centralny do tego, że w październiku dojdzie do kolejnej obniżki stóp procentowych. Już wczoraj zasygnalizowała to Lagarde, podczas wystąpienia przed Komisją Europejską. Jeszcze niedawno rynek oczekiwał, że w pierwszym miesiącu IV kwartału instytucja wykona „pauzę”. Rynek kontraktów OIS wskazuje obecnie, że implikowane prawdopodobieństwo takiej decyzji wynosi już ok 90 proc.
Jen pod presją zachowawczych komentarzy Powella
2024-10-01 Poranny komentarz walutowy XTBJen japoński poddany jest presji spadkowej na początku wtorkowej sesji po raporcie Banku Japonii i komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, które sugerują ostrożne zmiany w polityce pieniężnej obydwu banków. Decydenci Banku Japonii dyskutowali o potrzebie zachowania ostrożności w kwestii podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie, a niektórzy wyrażali zaniepokojenie niestabilnymi rynkami finansowymi i perspektywami gospodarczymi USA, ...
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne
2024-09-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.
Złoty zaczeka na globalne rozdanie
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutTen tydzień będzie dosłownie naszpikowany istotnymi danymi z USA - poznamy indeksy ISM, oraz dane z rynku pracy, w tym kluczowe odczyty w piątek - mogą one ustawić sentyment, co do dalszych ruchów FED - w tym momencie rynek jest podzielony, co do szans na kolejną 50 punktową obniżkę stóp przez FED w listopadzie. Kluczowe dla złotego notowania EURUSD weszły w konsolidację, a ważny rejon oporu przy 1,12 nie został w ubiegłym tygodniu wybity.
Czy Pekin pomoże złotemu?
2024-09-30 Poranny komentarz walutowy XTBOstatni dzień września na rynkach globalnych rozpoczyna się dość spokojnie. Wyjątkiem jest chiński rynek akcji, gdzie kontynuowane są potężne wzrosty z ubiegłego tygodnia. Czy jest to tylko chwilowy fenomen, czy też początkiem szerszego zainteresowania rynkami wschodzącymi, które dodatkowo umocni złotego? Stymulacja chińskiej gospodarki jest absolutnie tematem numer jeden na rynkach w chwili obecnej.
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.