Niespokojna końcówka ostatniego tygodnia

Niespokojna końcówka ostatniego tygodnia
Raport tygodniowy FMCM
Data dodania: 2011-12-30 (16:38)

Flegmatyczny początek: W tym tygodniu pierwsze dni notowań eurodolara przebiegały bardzo flegmatycznie. Do takiego zachowania przyczyniał się po pierwsze stopniowy powrót inwestorów ze świątecznej przerwy oraz perspektywa niewielkiej ilości danych makroekonomicznych.

Również fakt, że mijający tydzień był ostatnim w tym roku dodatkowo sprawiła, że inwestorzy swoje myśli przesuwali już na styczniowe wydarzenia. Efekt tego wszystkiego był widoczny w notowaniach eurodolara, który aż do początku środowej sesji amerykańskiej poruszał się w bardzo wąskim przedziale zmian 1,3045 – 1,3080. Także doniesienia rynkowe w postaci odłożenia przez agencje S&P decyzji w sprawie ratingów krajów Strefy Euro pozwoliły uczestnikom rynku na rozluźnienie i zwiększyły poziom marazm.

Nieoczekiwany zwrot akcji

Wyrwanie z letargu kursu pary EUR/USD nastąpiło dopiero w środę wraz z rozpoczęciem się sesji amerykańskiej. Wtedy bowiem na rynek napłynęła duża liczba zleceń na kupno amerykańskiej waluty. To sprawiło, że kurs głównej pary walutowej zaczął szybko się obniżać i w krótkim czasie znalazł się przy poziomie 1,29 stanowiącym dolne ograniczenie kanału konsolidacyjnego, w którym notowania przebywają od dłuższego czasu. Ruch ten był sporym zaskoczeniem dla uczestników rynku, gdyż ciężko było znaleźć adekwatne uzasadnienie dla zaistniałej sytuacji. Część inwestorów upatrywała przyczynę osłabienia euro w rosnących obawach o wynik czwartkowej aukcji włoskich obligacji inni zaś winę przypisywali plotkom w kwestii ratingów krajów europejskich mimo. że wszystkie główne agencje swoje decyzje zapowiedziały dopiero na styczeń. Podawano również, że za umocnieniem dolara mogą stać automaty, które zaczęły pod koniec roku dokonywać dużych zakupów tej waluty. Tak duża ilość spekulacji na temat ewentualnych przyczyn całego zajścia dodatkowo pogłębiała niepewność kierując kurs w okolice styczniowych minimów.

Nowe tegoroczne dołki

Niepewność na rynkach finansowych i wzrost awersji do ryzyka zostały spotęgowane w czwartek zwiększającymi się coraz bardziej obawami o wynik aukcji włoskich obligacji. Rosnące rentowności tych papierów na rynku wtórnym źle wróżyły ostatecznym wynikom. Poza tym sami uczestnicy rynku coraz bardziej się nastawiali, że aukcja przebiegnie kiepsko. Jednak w efekcie okazał się że nie była ona najgorsza, choć nie było mocnego zaskoczenia in plus. To wykorzystały niedźwiedzie i zepchnęły kurs do poziomu 1,2857, przebijając tym samym styczniowe dołki i ustanawiając nowe tegoroczne minima. Zepchnięte do głębokiej defensywy byki powróciły na rynek dopiero po publikacji lepszych od oczekiwań danych z USA. Poprawa nastrojów pozwoliła na zwiększenie awersji do ryzyka. Dzięki czemu eurodolara powrócił ponad poziom 1,29. Jednak brak danych makro, jak i istotnych impulsów w postacie doniesień rynkowych sprawiło, że w ostatni piątek roku notowania pary EUR/USD przebiegały spokojnie ponad poziomem 1,29. Ten stan trwał do końca sesji europejskiej.

Mocny początek złotego

Ostatni tydzień tego roku rozpoczął się pomyślnie dla rodzimej waluty. Złoty korzystając z stabilizacji notowań eurodolara oraz rosnących oczekiwań co do interwencji BGK na rynku zyskiwał na wartości. Dzięki temu w czasie od poniedziałku do środowego popołudnia para USD/PLN obniżyła swoje notowania z poziomu 3,40 do 3,3550, natomiast w tym samym czasie cena wspólnej waluty spadła z okolic wartości 4,45 do 4,38. Sytuacja odmieniła się wraz z silnym spadkiem notowań eurodolara w środowe popołudnie. Wzrost awersji do ryzyka jakie wywołało to wydarzenie przełożyło się na osłabienie złotego, ale tylko wobec dolara. Kurs tej pary powędrował ponowienie w okolicę poziomu 3,40. Odporność na osłabienie względem euro była spowodowana przede wszystkim obawami inwestorów, że mocniejsza deprecjacja złotego w stosunku do wspólnej waluty może zakończyć się interwencją BGK bądź NBP. Te instytucje bowiem nieformalnie powiązały siły i stanęły w obronie kursu pary EUR/PLN, gdyż od jego wysokości zależała wycena polskiego zadłużenia zagranicznego.

Dramatyczny piątek

Odporność złotego na osłabienie względem euro nie trwała jednak długo. Zaczęła się wyczerpywać podczas publikacji umiarkowanych wyników aukcji włoskich bonów skarbowych i trwał do momentu aż eurodolar ustanowił nowe minima. W tym czasie również zaczęły gwałtownie spadać nadzieje inwestorów, którzy liczyli na interwencję na rynku walutowym. Zdawali się być oni coraz bardziej przekonani, że obecne kursy są wystarczająco niskie i nie istniej ryzyko przekroczenia poziomu 55% długu publicznego w stosunku do PKB. To ułatwiło zadnie bykom, które pod koniec czwartkowej sesji europejskiej wyciągnęły notowania pary EUR/PLN do poziomu 4,46, a USD/PLN do 3,4580. Na tych poziomach ku zaskoczeniu rynków z interwencją pojawił się Narodowy Bank Polski. Dzięki jego działaniom piątkowe notowania pary złotowe mogły rozpocząć z niższy poziomów. Efekt sprzedaży walut nie utrzymał się jednak zbyt długo. Duży napór na osłabienie złotego przed ostatnim w tym roku fixingiem, który jest podstawą do przeliczenia zadłużenia sprawił, że na krajowym rynku wywiązał się walka pomiędzy spekulantami, a połączonymi siłami BGK i NBP. Ostatecznie średni kurs pary EUR/PLN ustalony został na poziomie 4,4168 zł, co według szacunków Ministerstwa Finansów daje szansę na nie przekroczenie poziomu 54% stosunku długu do PKB. To jednak nie była dobra wiadomość dla złotego, który po ogłoszeniu średniego kursu zaczął mocno tracić na wartości i tylko w niewielkim stopniu pomogła mu kolejna już interwencja NBP. Pod koniec piątkowej sesji cena dolara wynosiła 3,44 zł, zaś euro 4,4640zł.

Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.