
Data dodania: 2011-12-30 (10:45)
Dobre dane poprawiają nastroje: Wczorajsza sesja amerykańska przyniosła nam podtrzymanie poprawy nastrojów na rynku eurodolara. Lepsze odczyty indeksów Chicago PMI i podpisanych umów kupna domów w USA pozwoliły inwestorom na zmniejszenie awersji do ryzyka.
Dzięki temu rosły amerykańskie indeksy, a euro odzyskało nieco sił względem dolara i jego cena wróciła w nocy do poziomu 1,2960. Dziś na początku ostatniej tegorocznej sesji europejskiej notowania pary EUR/USD plasują się nieco niżej wokół wartości 1,2940. Lekki spadek w sesji azjatyckiej można po części przypisać słabszemu od oczekiwań odczytowi indeksu PMI dla chińskiej gospodarki, który ostatecznie wyniósł 48,7 pkt., czyli mniej niż wstępnie oczekiwano. Ta informacja nie będzie jednak miał dużego wpływu na inwestorów z Europy, choć dzisiejszy dzień pod względem wpływu bieżących doniesień może być wyjątkowy. To bowiem od wyników dzisiejszej notowań będzie zależało wiele elementów m.in. stóp zwrotu, czy wyceny aktywów. Dlatego dziś przy pustym kalendarium makroekonomicznym rynek może być wyczulony na wypowiedzi oficjeli, czy inne informacje napływające w ciągu dnia.
NBP i BGK pomogły złotemu
Czwartkowe popołudniowe odbicie eurodolara tylko częściowo przyczyniły się do skali umocnienia złotego. W głównej mierze odpowiedzialne za to były działania Narodowego Banku Polskiego oraz Banku Gospodarstwa Krajowego, które wczoraj po godzinie 16:00 sprzedawały zagraniczne waluty na rynku. Obie te instytucje wykorzystały efekt dobrych danych i wynikający z tego lepszy sentyment rynkowy. To pozwoliło aby dziś rano cena dolara kształtował się na poziomie 3,40 zł, zaś euro na 4,40 zł. Można zatem zaliczyć tą interwencję do udanej i zarazem nie można definitywnie wykluczyć następnych. Mimo, że obecne poziomy nie stanowią ryzyka przekroczeniu bariery 55% relacji długu do PKB to niewykluczone, że Ministerstwo Finansów będzie chciało jeszcze trochę umocnić złotego nawet ze względów wizerunkowych. Im dalej bowiem znajdziemy się od tej bariery tym inwestorzy mogą spojrzeć na nas przychylniej, nawet jeśli będzie to traktowane jak sztuczka księgowa. Czasu jednak na to jest niewiele bowiem o godzinie 11:30 NBP opublikuje średnie kursy walut i to właśnie po nich zostanie przeliczone zadłużenie w zagranicznych walutach.
Ostatnia sesja bez danych
Piątek nie przyniesie nam żadnych istotnych danych makroekonomicznych.
NBP i BGK pomogły złotemu
Czwartkowe popołudniowe odbicie eurodolara tylko częściowo przyczyniły się do skali umocnienia złotego. W głównej mierze odpowiedzialne za to były działania Narodowego Banku Polskiego oraz Banku Gospodarstwa Krajowego, które wczoraj po godzinie 16:00 sprzedawały zagraniczne waluty na rynku. Obie te instytucje wykorzystały efekt dobrych danych i wynikający z tego lepszy sentyment rynkowy. To pozwoliło aby dziś rano cena dolara kształtował się na poziomie 3,40 zł, zaś euro na 4,40 zł. Można zatem zaliczyć tą interwencję do udanej i zarazem nie można definitywnie wykluczyć następnych. Mimo, że obecne poziomy nie stanowią ryzyka przekroczeniu bariery 55% relacji długu do PKB to niewykluczone, że Ministerstwo Finansów będzie chciało jeszcze trochę umocnić złotego nawet ze względów wizerunkowych. Im dalej bowiem znajdziemy się od tej bariery tym inwestorzy mogą spojrzeć na nas przychylniej, nawet jeśli będzie to traktowane jak sztuczka księgowa. Czasu jednak na to jest niewiele bowiem o godzinie 11:30 NBP opublikuje średnie kursy walut i to właśnie po nich zostanie przeliczone zadłużenie w zagranicznych walutach.
Ostatnia sesja bez danych
Piątek nie przyniesie nam żadnych istotnych danych makroekonomicznych.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
13:59 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
13:58 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.