Data dodania: 2011-12-29 (20:08)
Inwestorzy w kiepskich nastrojach: Nastroje podczas większości czwartkowych notowań eurodolara można określić jako ponure. Wczorajszy silna zwyżka wartości amerykańskiej waluty sprowadziła w nocy kurs pary EUR/USD do dolnego ograniczenia kanału konsolidacyjnego.
Podjęta jeszcze w sesji azjatyckiej próba odbicia zakończyła się wraz z otwarciem rynków w Europie. Inwestorzy zdezorientowani wczorajszym zachowaniem żywili coraz więcej obaw o przyszłość wspólnej waluty. Nie dziwi więc fakt, że w obecnej sytuacji dużą część uwagi przyciągnęła dzisiejsza aukcja włoski obligacji. Strach bowiem o wynik tego zdarzenia był wcześniej podawany jako jedno ze źródeł środowego spadku notowań eurodolara oraz zagrożenie na przyszłość. Dlatego też był on wyraźnie wyczuwalny także w czasie czwartkowej sesji, gdzie sprzyjał wyprzedawaniu bardziej ryzykownych aktywów. Sam wynik aukcji nie okazał się jednak katastrofalny, choć z drugiej strony nie był on również na tyle dobry żeby uspokoić uczestników rynku. W takiej sytuacji podjęcie przez obóz niedźwiedzi próby przebicia poziomu styczniowego minimum wydawało się oczywiste. Tak też się stało i przez to pod koniec roku ustanowiono nowe tegoroczne minimum na 1,2857. Stan ten nie trwał jednak zbyt długo. Kiedy bowiem zbliżał się czas rozpoczęcia sesji amerykańskiej na rynku przewagę znów zaczęły odzyskiwać byki. Nie przeszkodziły im w tym większa od oczekiwań liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Pomógł zaś lepszy odczyt indeksów Chicago PMI i podpisanych umów kupna domów, które zaskoczył pozytywnie. Dzięki temu w końcówce sesji europejskiej eurodolar powrócił ponad poziom 1,29.
NBP w końcu w akcji
Większości czasu notowań w ciągu dzisiejszego dnia rodzima waluta nie będzie mogła zaliczyć do udanych. Bowiem od pierwszych godzin handlu na Starym Kontynencie złoty dynamicznie osłabiał się względem głównych walut. Sprzyjały temu przede wszystkim obawy związane z wynikiem aukcji włoskich obligacji jak i podupadający od wczoraj klimat inwestycyjny. Jeszcze przed południem notowania pary USD/PLN dotarły powyżej poziomu 3,45, czyli prawie 9 groszy wyżej niż jeszcze na początku wtorkowej sesji. Podobnie sytuacja wyglądał na EUR/PLN. Para ta skutecznie broniła się wczoraj w czasie silnych spadków eurodolara. Dziś jednak dała za wygraną i na początku sesji amerykańskiej cena wspólnej waluty kształtowała się na poziomi 4,4650, czyli powyżej oporu na 4,45. Sytuacja powoli zaczęła się zmieniać pod koniec dnia. Wtedy rodzimej walucie pomógł nieco powrót wzrostów na głównej parze oraz dobre odczyty indeksy Chicago PMI i podpisanych umów kupna domów. Jednak czynnikiem, który w największym stopniu odmienił sytuację na złotym była interwencja Narodowego Banku Polskiego. Poprzez to pod końcówce dnia cena euro spadła do 4,42 zł, zaś dolara do 3,4180 zł.
NBP w końcu w akcji
Większości czasu notowań w ciągu dzisiejszego dnia rodzima waluta nie będzie mogła zaliczyć do udanych. Bowiem od pierwszych godzin handlu na Starym Kontynencie złoty dynamicznie osłabiał się względem głównych walut. Sprzyjały temu przede wszystkim obawy związane z wynikiem aukcji włoskich obligacji jak i podupadający od wczoraj klimat inwestycyjny. Jeszcze przed południem notowania pary USD/PLN dotarły powyżej poziomu 3,45, czyli prawie 9 groszy wyżej niż jeszcze na początku wtorkowej sesji. Podobnie sytuacja wyglądał na EUR/PLN. Para ta skutecznie broniła się wczoraj w czasie silnych spadków eurodolara. Dziś jednak dała za wygraną i na początku sesji amerykańskiej cena wspólnej waluty kształtowała się na poziomi 4,4650, czyli powyżej oporu na 4,45. Sytuacja powoli zaczęła się zmieniać pod koniec dnia. Wtedy rodzimej walucie pomógł nieco powrót wzrostów na głównej parze oraz dobre odczyty indeksy Chicago PMI i podpisanych umów kupna domów. Jednak czynnikiem, który w największym stopniu odmienił sytuację na złotym była interwencja Narodowego Banku Polskiego. Poprzez to pod końcówce dnia cena euro spadła do 4,42 zł, zaś dolara do 3,4180 zł.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.