Data dodania: 2011-12-23 (09:06)
Świąteczna atmosfera daje już wyczuć się na rynku walutowym. Wczoraj byliśmy świadkami stabilnego handlu – eurodolar nie zmienił swojej wartości na koniec sesji, złoty natomiast zyskał po ok. 1,5 gr względem euro i względem dolara. Po krążących na rynku plotkach o możliwym obniżeniu ratingu Francji dało się nieco odczuć spadek optymizmu.
Nic takiego jednak nie nastąpiło i najprawdopodobniej agencje przystąpią do działania już w 2012 r. Póki co pierwszy plan wysuwają się dane makroekonomiczne. Wczoraj po raz kolejny odczyty z USA pozytywnie zaskoczyły. Poza finalną dynamiką PKB w III kwartale (podano 1,8 proc. w ujęciu annualizowanym wobec oczekiwanych 2 proc.), pozostałe dane okazały się lepsze od prognoz. Tygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do poziomu 364 tys., co jest najniższą wartością od kwietnia 2008 r. Indeks Uniwersytetu Michigan, obrazujący poziom optymizmu amerykańskich konsumentów, wzrósł do 69,9 pkt, przebijając o 1,8 pkt konsensus prognoz. Indeks wskaźników wyprzedzających wzrósł natomiast w listopadzie o 0,5 proc. m/m, a spodziewano się dynamiki na poziomie 0,3 proc. Indeks pokazuje, jak będzie sobie radzić amerykańska gospodarka w ciągu następnych 3-6 miesięcy. Te dane powinny pomóc w utrzymaniu dobrych nastrojów na rynku także dziś. Rynek oczekuje także, że i dzisiejsze odczyty będą lepsze od prognoz. Jeśli tak się stanie, to wzrosną szanse na zamknięcie tygodnia na eurodolarze powyżej 1,31. Złoty mógłby natomiast jeszcze nieco powiększyć swój tygodniowy zysk.
W czwartek ukazał się komunikat opisujący przebieg ostatniego posiedzenia RPP, na którym nie zmieniono stóp procentowych (stopa referencyjna pozostała na poziomie 4,5 proc.). Dokładny rozkład głosów na posiedzeniu 7 grudnia 2011 r. poznamy dopiero za 6 tygodni. Po lekturze minutes widać, że poglądy członków Rady są spolaryzowane. Na posiedzeniu zwracano uwagę przede wszystkim na otoczenie zewnętrzne Polski. Wyrażano zaniepokojenie tym, że same zapowiedzi reform i utrzymywania dyscypliny fiskalnej to za mało, aby zażegnać kryzys w Strefie Euro. Zwracano uwagę na atmosferę niepewności, w której utrzymywanie stabilnej polityki pieniężnej jest istotnym czynnikiem. Mimo wzrostu inflacji (w październiku była ona na poziomie 4,3 proc, w listopadzie skoczyła do 4,8 proc. r/r, ale RPP nie dysponowała jeszcze tymi ostatnimi danymi), wskazywano na jej importowany charakter. Za dużą część inflacji odpowiadają wysokie ceny surowców, wzrost cen administrowanych i osłabienie złotego w reakcji na podwyższoną awersję do ryzyka. Jednak w 2012 r., ze względu na oczekiwane wyhamowanie dynamiki PKB, presja inflacyjna będzie słabnąć, a wskaźnik CPI może zbliżyć się do celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. +/- 1 proc.). Z drugiej strony część członków RPP była zdania, że presja inflacyjna, chociażby ze względu na dalsze podwyżki cen administrowanych, wysoką podaż pieniądza czy ryzyko osłabienia złotego, nie będzie słabnąć i potrzebne będą podwyżki stóp. Póki co najbardziej prawdopodobnym wydaje się jednak kontynuacja strategii ograniczania zmienności polityki pieniężnej, tj. utrzymania poziomu aktualnego stóp procentowych.
W dzisiejszym kalendarium widnieją tylko dane makro ze Stanów Zjednoczonych. Ich kumulacja przypada na godz. 14:30, kiedy to opublikowane zostaną: dochody i wydatki Amerykanów (prog. 0,3 proc. m/m dla obu), listopadowe zamówienia na dobra trwałego użytku (prog. 2,1 proc. m/m) oraz zamówienia na dobra trwałego użytku bez środków transportu (prog. 0,4 proc. m/m). Dla inwestorów szczególnie istotne będą te dwa ostatnie odczyty. O godz. 16:00 podana zostanie jeszcze sprzedaż nowych domów w listopadzie (prog. 313 tys.). Po wcześniejszych pozytywnych zaskoczeniach apetyt rynku wzrósł i to właśnie końcowe dane w tym tygodniu powinny decydować o tym, w jakich nastrojach inwestorzy udadzą się na świąteczny odpoczynek.
W czwartek ukazał się komunikat opisujący przebieg ostatniego posiedzenia RPP, na którym nie zmieniono stóp procentowych (stopa referencyjna pozostała na poziomie 4,5 proc.). Dokładny rozkład głosów na posiedzeniu 7 grudnia 2011 r. poznamy dopiero za 6 tygodni. Po lekturze minutes widać, że poglądy członków Rady są spolaryzowane. Na posiedzeniu zwracano uwagę przede wszystkim na otoczenie zewnętrzne Polski. Wyrażano zaniepokojenie tym, że same zapowiedzi reform i utrzymywania dyscypliny fiskalnej to za mało, aby zażegnać kryzys w Strefie Euro. Zwracano uwagę na atmosferę niepewności, w której utrzymywanie stabilnej polityki pieniężnej jest istotnym czynnikiem. Mimo wzrostu inflacji (w październiku była ona na poziomie 4,3 proc, w listopadzie skoczyła do 4,8 proc. r/r, ale RPP nie dysponowała jeszcze tymi ostatnimi danymi), wskazywano na jej importowany charakter. Za dużą część inflacji odpowiadają wysokie ceny surowców, wzrost cen administrowanych i osłabienie złotego w reakcji na podwyższoną awersję do ryzyka. Jednak w 2012 r., ze względu na oczekiwane wyhamowanie dynamiki PKB, presja inflacyjna będzie słabnąć, a wskaźnik CPI może zbliżyć się do celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. +/- 1 proc.). Z drugiej strony część członków RPP była zdania, że presja inflacyjna, chociażby ze względu na dalsze podwyżki cen administrowanych, wysoką podaż pieniądza czy ryzyko osłabienia złotego, nie będzie słabnąć i potrzebne będą podwyżki stóp. Póki co najbardziej prawdopodobnym wydaje się jednak kontynuacja strategii ograniczania zmienności polityki pieniężnej, tj. utrzymania poziomu aktualnego stóp procentowych.
W dzisiejszym kalendarium widnieją tylko dane makro ze Stanów Zjednoczonych. Ich kumulacja przypada na godz. 14:30, kiedy to opublikowane zostaną: dochody i wydatki Amerykanów (prog. 0,3 proc. m/m dla obu), listopadowe zamówienia na dobra trwałego użytku (prog. 2,1 proc. m/m) oraz zamówienia na dobra trwałego użytku bez środków transportu (prog. 0,4 proc. m/m). Dla inwestorów szczególnie istotne będą te dwa ostatnie odczyty. O godz. 16:00 podana zostanie jeszcze sprzedaż nowych domów w listopadzie (prog. 313 tys.). Po wcześniejszych pozytywnych zaskoczeniach apetyt rynku wzrósł i to właśnie końcowe dane w tym tygodniu powinny decydować o tym, w jakich nastrojach inwestorzy udadzą się na świąteczny odpoczynek.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.