
Data dodania: 2011-12-16 (09:31)
Byki nadal nie rezygnują: Wczorajsze popołudnie nie przyniosło nam dużych zmian na rynku eurodolara. Kurs oscylował nieco powyżej poziomu 1,30 i podobnie jest dziś rano. Byki zatem nie chcą zbyt łatwo oddać pola, choć wyraźnie brakuje im siły aby wyprowadzić większą korektę po ostatnich spadkach.
Ten przystanek przy minimach, którego celem jest zebranie sił może się jednak dla nich źle skończyć. Daje on bowiem wyraźny sygnał dla strony podażowej, że przy mocniejszy ataku okolice styczniowych minimów są jak najbardziej w zasięgu. A potencjalnych impulsów do tego nie brakuje. Cały czas nad rynkiem wisi bowiem widmo obniżki ratingów, któregoś z krajów Strefy Euro z najwyższą wiarygodnością. Bezpiecznie nie mogą czuć się także banki. Wczoraj agencja Fitch obcięła oceny 6 dużym bankom, argumentując to trudnościami jakie te instytucje mogą napotkać w związku z kryzysem. To już kolejna w ostatnim czasie redukcja wiarygodności podmiotów sektora bankowego. Poza tym nadal poza planem stworzenia unii fiskalnej nie pojawił się pomysł jak na bieżąco radzić sobie z kryzysem. Walka o przewagę na rynku wciąż traw, a panująca cisza może zwiastować silną burzę.
Złoty utrzymuje pozycję
Wczorajsze umocnienie złotego pozwoliło parze EUR/PLN osiągnąć poziom 4,5220, zaś USD/PLN 3,4670. Złoty korzystał z lepszego nastroju, który panował na giełdach oraz z ustabilizowania się notowań eurodolara. Poprawa sentymentu rynkowego oraz niższe poziomy na złoty zwiększają prawdopodobieństwo, że z interwencją na rynku może pojawić się Ministerstwo Finansów lub NBP bądź oba te podmioty naraz. Nie można jednak zapominać, że ogólna sytuacja wciąż jest niepewna. Wczorajsze lepsze dane makro pozwalają z nadzieją patrzeć w przyszłość, lecz nie mogą przysłaniać tego co stanowi źródło zagrożenia, czyli nierozwiązana sytuacja w Strefie Euro, gdyż pogłębienia się problemów w tym rejonie może pociągnąć za sobą resztę świata. W piątkowy poranek cena euro kształtuje się na poziomie 4,5320 zł, zaś dolara 3,4830 zł.
Dziś inflacja konsumencka w USA
Piątkowe kalendarium makroekonomiczne otwiera odczyt bilansu handlu zagranicznego Strefy Euro. Analitycy spodziewają się, że nadwyżka wyniesie 1 mld EUR, czyli o 1,9 mld mniej niż w poprzednim okresie. Następnie o godzinie 14:00 ogłoszony zostanie poziom przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. Szacuje się, że tempo wzrostu płac wyniesie 5,25% r/r, czyli więcej niż w poprzednim miesiącu kiedy zanotowano wyniki 5,1% r/r. Ostatnią publikację dzisiejszego dnia poznamy o godzinie 14:30 i będzie ona dotyczyć inflacji konsumenckiej w USA. Konsensus rynkowy zakłada, że tempo wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych utrzyma się na poziomie 3,5% r/r.
Złoty utrzymuje pozycję
Wczorajsze umocnienie złotego pozwoliło parze EUR/PLN osiągnąć poziom 4,5220, zaś USD/PLN 3,4670. Złoty korzystał z lepszego nastroju, który panował na giełdach oraz z ustabilizowania się notowań eurodolara. Poprawa sentymentu rynkowego oraz niższe poziomy na złoty zwiększają prawdopodobieństwo, że z interwencją na rynku może pojawić się Ministerstwo Finansów lub NBP bądź oba te podmioty naraz. Nie można jednak zapominać, że ogólna sytuacja wciąż jest niepewna. Wczorajsze lepsze dane makro pozwalają z nadzieją patrzeć w przyszłość, lecz nie mogą przysłaniać tego co stanowi źródło zagrożenia, czyli nierozwiązana sytuacja w Strefie Euro, gdyż pogłębienia się problemów w tym rejonie może pociągnąć za sobą resztę świata. W piątkowy poranek cena euro kształtuje się na poziomie 4,5320 zł, zaś dolara 3,4830 zł.
Dziś inflacja konsumencka w USA
Piątkowe kalendarium makroekonomiczne otwiera odczyt bilansu handlu zagranicznego Strefy Euro. Analitycy spodziewają się, że nadwyżka wyniesie 1 mld EUR, czyli o 1,9 mld mniej niż w poprzednim okresie. Następnie o godzinie 14:00 ogłoszony zostanie poziom przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. Szacuje się, że tempo wzrostu płac wyniesie 5,25% r/r, czyli więcej niż w poprzednim miesiącu kiedy zanotowano wyniki 5,1% r/r. Ostatnią publikację dzisiejszego dnia poznamy o godzinie 14:30 i będzie ona dotyczyć inflacji konsumenckiej w USA. Konsensus rynkowy zakłada, że tempo wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych utrzyma się na poziomie 3,5% r/r.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.