Data dodania: 2011-11-30 (10:38)
Na fali pogarszających się nastrojów na rynkach globalnych oraz w ślad za spadkiem EUR/USD, złoty w środę rano silnie traci na wartości do głównych walut. O godzinie 09:33 kurs EUR/PLN wspiął się do 4,5496 zł z 4,5299 zł wczoraj na koniec dnia, chwilę wcześniej testując poziom 4,5550 zł, nie notowany od czerwca 2009 roku.
Kurs USD/PLN wzrósł do 3,4277 zł z 3,3964 zł, pozostając blisko poziomów nie obserwowanych od czerwca 2010.
Po dwóch dniach poprawy nastrojów na rynkach finansowych, ponownie zagości tam strach. Obawy inwestorów wywołała z jednej strony wczorajsza wypowiedź szefa Eurogrupy, że z uwagi na trudne warunki rynkowe Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej (EFSF) nie zostanie zlewarowany do zakładanej wcześniej kwoty 1 bln EUR. Z drugiej natomiast, również wczorajsza decyzja Standard & Poor's Ratings Services o zmianie kryteriów oceny banków, co skutkowało obcięciem ratingów licznej grupy międzynarodowych instytucji finansowych. Wśród nich znalazł się m.in. Goldman Sachs, Bank of America, Merrill Lynch i Citigroup, których ratingi zostały obniżone do A- z dotychczasowych poziomu A. Humorów inwestorom z pewnością nie poprawił też Christian Noyer z Europejskiego Banku Centralnego (ECB) mówiąc, że sytuacja w Strefie Euro w ostatnich tygodniach znacząco się pogorszyła.
Cieniem na notowania polskiej waluty kładzie się też dzisiejszy spadek EUR/USD poniżej 1,33 dolara, po tym jak w poniedziałek i wtorek nie udało się tej parze wybić powyżej kluczowej strefy oporu zlokalizowanej w okolicy 1,34. Złotemu nie pomaga też koniec miesiąca, gdy przypada wiele płatności walutowych.
W środę wydarzeniem dnia na rodzimym rynku będzie publikacja przez Główny Urząd Statystyczny danych o dynamice Produktu Krajowego Brutto (PKB) w III kwartale 2011 roku. Rynkowy konsensusu kształtuje się na poziomie 4%, wobec 4,3% w II kwartale. Doświadczenie ostatnich tygodni uczy, że lepsze od prognoz dane mogą zostać zignorowane, natomiast słabsze prawdopodobnie zostaną wykorzystane jako pretekst do osłabienia złotego.
Dużo większy wpływ na notowania będą jednak miały nastroje na rynkach globalnych. Kształtować je będą doniesienia z dzisiejszego spotkania ministrów finansów Unii Europejskiej (ECOFIN), a także publikowane w godzinach popołudniowych dane z USA. Przede wszystkim raport ADP i indeks Chicago PMI, a w mniejszym stopniu Beżowa Księga Fed.
Najwyższy od 17 miesięcy kurs dolara i najwyższy od 29 miesięcy kurs euro, powinny ponadto uruchomić medialną ofensywę przedstawicieli Narodowego Banku Centralnego i resortu finansów (interwencje słowne). Nie można też wykluczyć, że waluty zacznie sprzedawać Bank Gospodarstwa Krajowego. W dalszym też ciągu uważamy, że prawdopodobna jest interwencja Narodowego Banku Centralnego. Bank jednak prawdopodobnie wstrzyma się z nią do ponownej poprawy nastrojów na rynkach. Inaczej nie uda mu się istotnie wzmocnić polskiej waluty.
Po dwóch dniach poprawy nastrojów na rynkach finansowych, ponownie zagości tam strach. Obawy inwestorów wywołała z jednej strony wczorajsza wypowiedź szefa Eurogrupy, że z uwagi na trudne warunki rynkowe Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej (EFSF) nie zostanie zlewarowany do zakładanej wcześniej kwoty 1 bln EUR. Z drugiej natomiast, również wczorajsza decyzja Standard & Poor's Ratings Services o zmianie kryteriów oceny banków, co skutkowało obcięciem ratingów licznej grupy międzynarodowych instytucji finansowych. Wśród nich znalazł się m.in. Goldman Sachs, Bank of America, Merrill Lynch i Citigroup, których ratingi zostały obniżone do A- z dotychczasowych poziomu A. Humorów inwestorom z pewnością nie poprawił też Christian Noyer z Europejskiego Banku Centralnego (ECB) mówiąc, że sytuacja w Strefie Euro w ostatnich tygodniach znacząco się pogorszyła.
Cieniem na notowania polskiej waluty kładzie się też dzisiejszy spadek EUR/USD poniżej 1,33 dolara, po tym jak w poniedziałek i wtorek nie udało się tej parze wybić powyżej kluczowej strefy oporu zlokalizowanej w okolicy 1,34. Złotemu nie pomaga też koniec miesiąca, gdy przypada wiele płatności walutowych.
W środę wydarzeniem dnia na rodzimym rynku będzie publikacja przez Główny Urząd Statystyczny danych o dynamice Produktu Krajowego Brutto (PKB) w III kwartale 2011 roku. Rynkowy konsensusu kształtuje się na poziomie 4%, wobec 4,3% w II kwartale. Doświadczenie ostatnich tygodni uczy, że lepsze od prognoz dane mogą zostać zignorowane, natomiast słabsze prawdopodobnie zostaną wykorzystane jako pretekst do osłabienia złotego.
Dużo większy wpływ na notowania będą jednak miały nastroje na rynkach globalnych. Kształtować je będą doniesienia z dzisiejszego spotkania ministrów finansów Unii Europejskiej (ECOFIN), a także publikowane w godzinach popołudniowych dane z USA. Przede wszystkim raport ADP i indeks Chicago PMI, a w mniejszym stopniu Beżowa Księga Fed.
Najwyższy od 17 miesięcy kurs dolara i najwyższy od 29 miesięcy kurs euro, powinny ponadto uruchomić medialną ofensywę przedstawicieli Narodowego Banku Centralnego i resortu finansów (interwencje słowne). Nie można też wykluczyć, że waluty zacznie sprzedawać Bank Gospodarstwa Krajowego. W dalszym też ciągu uważamy, że prawdopodobna jest interwencja Narodowego Banku Centralnego. Bank jednak prawdopodobnie wstrzyma się z nią do ponownej poprawy nastrojów na rynkach. Inaczej nie uda mu się istotnie wzmocnić polskiej waluty.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









