Data dodania: 2011-11-30 (09:07)
Nastroje na rynku wciąż fatalne: Patrząc na dzisiejsze zachowanie eurodolara, którego kurs na początku sesji europejskiej obniżył się do poziomu 1,3260 można wysunąć wniosek, że inwestorom przeszła jak na razie ochota powrotu powyżej wartości 1,34.
Dodatkowo wczorajsza nieudana próba wybicia się tylko potwierdziła silę tego poziomu oporu, co utrudniło jeszcze bardziej zadanie bykom. Taki obraz nie może jednak dziwić sytuacja w Strefie Euro nadal bowiem jest kiepska. Wysokie rentowności obligacji pogrążają kolejne kraje w kłopotach, a brak reakcji ze strony oficjeli dodatkowo pogłębia kryzys. Poza tym złe wieści napływające na rynek dodatkowo pogarszają nastroje. Zaliczyć można do nich między innymi słowa szefa Eurogrupy, który stwierdził, że z uwagi na pogarszające się warunki EFSF nie zostanie zlewarowany do poziomu 1 biliona euro. To zła wiadomość, bo już wcześniej uważano, że taka kwota będzie za mała aby wyciągnąć Strefę Euro z kryzysu. Teraz gdy będzie ona jeszcze mniejsza szanse na to robią się minimalne. Poza tym agencja S&P zmieniła kryteria oceny banków rewidując przy tym w dół ocenę 35 z nich. Ciężko zatem w takiej atmosferze niepokoju doszukać się jakiś pozytywów. Ponowne przyznanie Grecji transzy pomocy nie wzbudziło zachwytu, gdyż było to oczywiste. Bez tych pieniędzy już w grudniu kraj ten ogłosiłby bankructwo. Także powracający temat pożyczki z MFW dla Włoch pozostaje bez reakcji. Po wcześniejszych spekulacjach rynek zapewne uwierzy dopiero wtedy jak zobaczy. Nie inaczej może być z rewolucyjnymi rozwiązaniami, które mają zostać przedstawione na najbliższym szczycie przywódców Unii Europejskiej pod koniec przyszłego tygodnia. Do tego czasu jednak nie można wykluczyć, że oczekiwania w tej kwestii mogą jeszcze urosnąć, a rozczarowanie będzie kolejnym milowym krokiem ku upadkowi.
Złoty znów na maksimach
Poranne spadki na eurodolarze przyczyniły się do tego, że rodzima waluta znów traci na wartości. O godzinie 8:45 za jedno euro trzeba zapłacić 4,5480, zaś za dolara 3,4280, co oznacza, że notowania par złotowych powróciły w okolice ostatnich maksimów. Widać zatem, że polski pieniądz ciągle mocno obrywa od czynników zewnętrznych. To one od dłuższego czasu determinują zachowanie się krajowego rynku walutowego. Nie dziwi więc fakt, że dane odnośnie polskiej gospodarki w kontekście waluty są traktowane nieco po macoszemu. Nie można zatem wykluczyć tego, że podobnie może być również z dzisiejszym odczytem dynamiki PKB.
Sporo ważnych danych
Środa przyniesie nam sporo istotnych publikacji makroekonomicznych. Pierwszy odczyt o godzinie 10:00 będzie dotyczył dynamiki polskiego PKB. Analitycy zakładają odczyt na poziomie 4% r/r, czyli wolniej niż w poprzednim kwartale, kiedy tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 4,3% r/r. Godzinę później ogłoszone zostaną wstępne dane o inflacji konsumenckiej w Strefie Euro, która według szacunków ma pozostać na poziomie 3% r/r. W tym samym czasie poznamy stopę bezrobocia w Eurostrefie, która ma wzrosnąć z poziomu 10,2% do 10,3%. Kolejne istotne dane napłynął z amerykańskiej gospodarki. O 14:30 firma ADP zaprezentuje swój raport odnośnie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Zakłada się, że wzrost tego wskaźnika wyniesie 130 tys. czyli o 20 tys. więcej niż w poprzednim okresie. Następnie o 15:45 ogłoszony zostanie indeks Chicago PMI. Tutaj analitycy spodziewają się lekkiego spadku z poziomu 58,4 pkt. do 58,2 pkt. Piętnaście minut później zostanie opublikowany indeks podpisanych umów kupna domów. Konsensus rynkowy zakłada wzrost na poziomie 1,4% m/m, po tym jak w poprzednim okresie zanotowano spadek o 4,6% m/m.
Złoty znów na maksimach
Poranne spadki na eurodolarze przyczyniły się do tego, że rodzima waluta znów traci na wartości. O godzinie 8:45 za jedno euro trzeba zapłacić 4,5480, zaś za dolara 3,4280, co oznacza, że notowania par złotowych powróciły w okolice ostatnich maksimów. Widać zatem, że polski pieniądz ciągle mocno obrywa od czynników zewnętrznych. To one od dłuższego czasu determinują zachowanie się krajowego rynku walutowego. Nie dziwi więc fakt, że dane odnośnie polskiej gospodarki w kontekście waluty są traktowane nieco po macoszemu. Nie można zatem wykluczyć tego, że podobnie może być również z dzisiejszym odczytem dynamiki PKB.
Sporo ważnych danych
Środa przyniesie nam sporo istotnych publikacji makroekonomicznych. Pierwszy odczyt o godzinie 10:00 będzie dotyczył dynamiki polskiego PKB. Analitycy zakładają odczyt na poziomie 4% r/r, czyli wolniej niż w poprzednim kwartale, kiedy tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 4,3% r/r. Godzinę później ogłoszone zostaną wstępne dane o inflacji konsumenckiej w Strefie Euro, która według szacunków ma pozostać na poziomie 3% r/r. W tym samym czasie poznamy stopę bezrobocia w Eurostrefie, która ma wzrosnąć z poziomu 10,2% do 10,3%. Kolejne istotne dane napłynął z amerykańskiej gospodarki. O 14:30 firma ADP zaprezentuje swój raport odnośnie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Zakłada się, że wzrost tego wskaźnika wyniesie 130 tys. czyli o 20 tys. więcej niż w poprzednim okresie. Następnie o 15:45 ogłoszony zostanie indeks Chicago PMI. Tutaj analitycy spodziewają się lekkiego spadku z poziomu 58,4 pkt. do 58,2 pkt. Piętnaście minut później zostanie opublikowany indeks podpisanych umów kupna domów. Konsensus rynkowy zakłada wzrost na poziomie 1,4% m/m, po tym jak w poprzednim okresie zanotowano spadek o 4,6% m/m.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.