Data dodania: 2011-11-29 (17:55)
Dzisiejsze notowania na rynkach przebiegały dość spokojnie. Zdaje się, że inwestorzy rzeczywiście wyczekują na informacje płynące ze spotkania ECOFIN-u, wstrzymując się z decyzjami o ewentualnym powrocie do bardziej ryzykownych aktywów.
Bez wpływu na rynkowe nastroje pozostała wiadomość o pogorszeniu się wszystkich składowych indeksu koniunktury gospodarczej w strefie euro. Jedyną dziś informacją mogącą znacząco wpłynąć na rynek walutowy było podniesienie stóp procentowych z 6 proc. do poziomu 6,5 proc. przez węgierskie władze monetarne, co uczyniło je najwyższymi w Unii Europejskiej. Po południu poznaliśmy odczyty indeksu cen domów Case Shiller, które zanotowały spadek o 3,6 proc. czyli silniejszy niż konsensus rynkowy na poziomie 3 proc. Natomiast indeks cen nieruchomości FHFA zanotował wzrost cen o 0,9 proc. wobec spodziewanego 0,1 proc w relacji miesięcznej. Zaskakująco pozytywny okazał się odczyt listopadowego indeksu zaufania konsumentów Conference Board, który ukształtował się na poziomie 56 pkt. podczas gdy prognozy przewidywały wzrost do 44 pkt. Jednocześnie jest to największy wzrost tego wskaźnika (o ponad 15 pkt. w przeciągu miesiąca) od kwietnia 2003 roku.
Obecny trend boczny eurodolara cechuje się dużą zmiennością. Przed południem na parze EUR/USD odnotowywaliśmy spadek do poziomu 1,3320. Następnie za sprawą wyniku aukcji włoskich obligacji kurs wspiął się do poziomu 1,3420. Z oferowanej puli 5-8 mld EUR, Włochom udało się sprzedać papiery dłużne za kwotę 7,5 mld EUR, pomimo rentowności przewyższających poziom 7 proc. Umocnienie euro było krótkotrwałe, ponieważ po osiągnięciu maksimum na 1,3441 notowania EUR/USD ponownie zmieniły kierunek i spadły o ponad 100 pipsów. Stało się tak z powodu ECB, który miał problemy z dopełnieniem procesu sterylizacji zakupów obligacji krajów PIGS. Wśród spekulantów może to pobudzić obawy o konieczności do druku pieniądza w razie kolejnych problemów przez ECB.
Z kolei kurs złotego po wczorajszej zwyżce z rana zdawał się stabilizować w przedziale 4,5160 – 4,5245. Jednak tuż przed południem podążał on w ślad za wspólną walutą i tuż po ogłoszeniu wyników aukcji włoskich obligacji. Umocnienie wobec euro sięgnęło poziomu 4,5055, by za chwile ponownie powrócić w korytarz 4,5160 – 4,5265 . Nie przekraczając dziś oporu na poziomie 4,5300. Podobna sytuacja miała miejsce w parze walutowej USD/PLN, gdzie złoty krótkotrwale umocnił się sięgając wartości 3,3370, a następnie powracając w trend boczny ukształtował kurs w rangeu 3,4000– 3,3760.
Obecny trend boczny eurodolara cechuje się dużą zmiennością. Przed południem na parze EUR/USD odnotowywaliśmy spadek do poziomu 1,3320. Następnie za sprawą wyniku aukcji włoskich obligacji kurs wspiął się do poziomu 1,3420. Z oferowanej puli 5-8 mld EUR, Włochom udało się sprzedać papiery dłużne za kwotę 7,5 mld EUR, pomimo rentowności przewyższających poziom 7 proc. Umocnienie euro było krótkotrwałe, ponieważ po osiągnięciu maksimum na 1,3441 notowania EUR/USD ponownie zmieniły kierunek i spadły o ponad 100 pipsów. Stało się tak z powodu ECB, który miał problemy z dopełnieniem procesu sterylizacji zakupów obligacji krajów PIGS. Wśród spekulantów może to pobudzić obawy o konieczności do druku pieniądza w razie kolejnych problemów przez ECB.
Z kolei kurs złotego po wczorajszej zwyżce z rana zdawał się stabilizować w przedziale 4,5160 – 4,5245. Jednak tuż przed południem podążał on w ślad za wspólną walutą i tuż po ogłoszeniu wyników aukcji włoskich obligacji. Umocnienie wobec euro sięgnęło poziomu 4,5055, by za chwile ponownie powrócić w korytarz 4,5160 – 4,5265 . Nie przekraczając dziś oporu na poziomie 4,5300. Podobna sytuacja miała miejsce w parze walutowej USD/PLN, gdzie złoty krótkotrwale umocnił się sięgając wartości 3,3370, a następnie powracając w trend boczny ukształtował kurs w rangeu 3,4000– 3,3760.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









