Data dodania: 2007-11-19 (10:49)
Początek poniedziałkowej sesji na krajowym rynku walutowym rozpoczynamy w okolicach zamknięć z końca minionego tygodnia. Kurs EUR/PLN o godzinie 9.00 wynosił 3,66, natomiast notowania USD/PLN znajdowały się na poziomie 2,50. Rozpoczęta kilka dni temu korekta wzrostowa na tych parach wydaje się zbliżać do końca, ponieważ inwestorzy nie wykazują większych chęci do sprzedaży złotego.
Jest to raczej zrozumiałe ze względu na brak sygnałów świadczących na niekorzyść rodzimej waluty. Na rynek docierają raczej kolejne informacje sugerujące, iż koniec roku powinien być kontynuacją spadkowego trendu, który może doprowadzić do nowych rekordowo niskich kursów dolara i euro wobec złotego. Jedną z takich bardzo pozytywnych publikacji była piątkowa dynamika przeciętnego wynagrodzenia. Okazało się, że wzrosło ono o 11% podczas gdy prognozy zakładały jedynie 9,7%. Na takie dane od razu zareagował przedstawiciel Rady Polityki Pieniężnej Mirosław Pietrewicz. Powiedział on, że tak silne tempo wzrostu płac nie jest pozytywne z punktu widzenia realizacji celu inflacyjnego. Naszym zdaniem obecnie podwyżka stopy procentowej przez RPP w listopadzie jest już niemal pewna.
Inwestorzy będą jednak oczekiwać jeszcze na nowe dane makroekonomiczne, które zostaną opublikowane w tym tygodniu. Już jutro poznamy inflację PPI w październiku (r/r), natomiast w piątek poznamy inflację bazową również za październik. Jedynym zagrożeniem dla złotego jest więc sytuacja na rynku zagranicznym. Gdyby kurs EUR/USD wybił się dołem z obecnej konsolidacji należy wtedy oczekiwać przedłużenia korekty spadkowej złotego. Jednakże tak jak zostało już wspomniane wyżej trend na PLN jest wzrostowy i nie należy obecnie liczyć na większą deprecjacje rodzimej waluty.
Pierwszą sesję nowego tygodnia na rynku zagranicznym rozpoczynamy od niewielkich zamian. Kurs EUR/USD od kilku dni porusza się w konsolidacji w przedziale 1,46 – 1,47 i także na początku dzisiejszej sesji znajdujemy się w środku tego przedziału. Obecnie inwestorzy czekają prawdopodobnie na nowe dane makroekonomiczne które wskażą kierunek wybicia. W przypadku przebicia dolnego poziomu czeka nas prawdopodobnie spadek w okolice 1,44. Trwalsze pokonanie górnego ograniczenia może doprowadzić kurs do pokonania ostatniego rekordu 1,4750. Dzisiejsza sesja nie powinna jednak być przełomowa i kurs będzie prawdopodobnie wciąż przebywał we wspomnianej konsolidacji. Takiemu scenariuszowi sprzyjać będzie mała liczba publikowanych dziś danych makroekonomicznych.
Najważniejszą informacją będzie opublikowany dopiero o 19 z USA indeks rynku nieruchomości NAHB w październiku. Prognozy zakładają spadek do 17 punktów wobec 18 we wrześniu. Obecnie na rynku jest jednak dużo pogłosek, że odczyt tego indeksu może być jeszcze słabszy. Napędza to wciąż wysokie nadzieje inwestorów na kolejną obniżkę stopy procentowej przez FED już na grudniowym posiedzeniu. Obecnie szanse na taki ruch szacowane są na rynku kontraktów terminowych na 90%. Co więcej pojawiają się pierwsze opinie, że FED powinien obniżyć stopę procentową do poziomu 2,5 % do końca przyszłego roku! Z całą pewnością taka sytuacja doprowadziłaby do znacznej deprecjacji dolara i nawet interwencje banków nie przyniosłyby trwalszych efektów. W najbliższych dniach jednak zmiany powinny być ograniczone także ze względu na czwartkowe święto w USA. Może ono skłonić inwestorów do zmniejszenia zaangażowania na rynku. Na koniec warto jeszcze wspomnieć o wypowiedzi laureata nagrody Nobla w ekonomi. Powiedział on,że szanse na recesje w USA wynoszą obecnie 50%.
Inwestorzy będą jednak oczekiwać jeszcze na nowe dane makroekonomiczne, które zostaną opublikowane w tym tygodniu. Już jutro poznamy inflację PPI w październiku (r/r), natomiast w piątek poznamy inflację bazową również za październik. Jedynym zagrożeniem dla złotego jest więc sytuacja na rynku zagranicznym. Gdyby kurs EUR/USD wybił się dołem z obecnej konsolidacji należy wtedy oczekiwać przedłużenia korekty spadkowej złotego. Jednakże tak jak zostało już wspomniane wyżej trend na PLN jest wzrostowy i nie należy obecnie liczyć na większą deprecjacje rodzimej waluty.
Pierwszą sesję nowego tygodnia na rynku zagranicznym rozpoczynamy od niewielkich zamian. Kurs EUR/USD od kilku dni porusza się w konsolidacji w przedziale 1,46 – 1,47 i także na początku dzisiejszej sesji znajdujemy się w środku tego przedziału. Obecnie inwestorzy czekają prawdopodobnie na nowe dane makroekonomiczne które wskażą kierunek wybicia. W przypadku przebicia dolnego poziomu czeka nas prawdopodobnie spadek w okolice 1,44. Trwalsze pokonanie górnego ograniczenia może doprowadzić kurs do pokonania ostatniego rekordu 1,4750. Dzisiejsza sesja nie powinna jednak być przełomowa i kurs będzie prawdopodobnie wciąż przebywał we wspomnianej konsolidacji. Takiemu scenariuszowi sprzyjać będzie mała liczba publikowanych dziś danych makroekonomicznych.
Najważniejszą informacją będzie opublikowany dopiero o 19 z USA indeks rynku nieruchomości NAHB w październiku. Prognozy zakładają spadek do 17 punktów wobec 18 we wrześniu. Obecnie na rynku jest jednak dużo pogłosek, że odczyt tego indeksu może być jeszcze słabszy. Napędza to wciąż wysokie nadzieje inwestorów na kolejną obniżkę stopy procentowej przez FED już na grudniowym posiedzeniu. Obecnie szanse na taki ruch szacowane są na rynku kontraktów terminowych na 90%. Co więcej pojawiają się pierwsze opinie, że FED powinien obniżyć stopę procentową do poziomu 2,5 % do końca przyszłego roku! Z całą pewnością taka sytuacja doprowadziłaby do znacznej deprecjacji dolara i nawet interwencje banków nie przyniosłyby trwalszych efektów. W najbliższych dniach jednak zmiany powinny być ograniczone także ze względu na czwartkowe święto w USA. Może ono skłonić inwestorów do zmniejszenia zaangażowania na rynku. Na koniec warto jeszcze wspomnieć o wypowiedzi laureata nagrody Nobla w ekonomi. Powiedział on,że szanse na recesje w USA wynoszą obecnie 50%.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD w stronę parytetu
2024-12-20 Poranny komentarz walutowy XTBJastrzębi zwrot ze strony Rezerwy Federalnej doprowadził do wyraźnego umocnienia dolara, który kontynuuje swoją szarżę praktycznie na każdym polu. Z drugiej strony mamy problemy wielu gospodarek na świecie, w tym oczywiście strefy euro, która stoi przed dylematem związanym z mocnym spowolnieniem, polityką Trumpa, ale wciąż dużym ryzykiem odbicia inflacji. Czy polityka monetarna obu banków centralnych oraz różnice w sile gospodarek doprowadzą do tego, że EURUSD spadnie poniżej parytetu? Czy niedługo będziemy płacić w Polsce za dolara więcej niż za euro?
Fed dokonuje jastrzębiego zwrotu
2024-12-19 Poranny komentarz walutowy XTBGrudniowa decyzja o obniżce stóp procentowych przez Rezerwę Federalną była trzecią z rzędu, ale jednocześnie potencjalnie ostatnią. Choć Fed wskazuje na możliwość obniżek w przyszłym roku, to mówi jednocześnie o potrzebie rozwagi oraz ryzyku odbicia inflacji. Jastrzębi zwrot Rezerwy Federalnej doprowadził do mocnych ruchów na rynkach. Dolar umocnił się szeroko na rynku, a spadki na Wall Street były największe od miesięcy. Czy jednak zmiana komunikacji Fed oznacza coś złego?
Decyzja Fed wywołuje większe obawy inwestorów
2024-12-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDecyzja amerykańskiej Rezerwy Federalnej o trzeciej z rzędu obniżce stóp procentowych nie zdołała uspokoić nastrojów na rynkach finansowych. Obniżenie stóp o 0.25 punktu procentowego, sprowadzające ich przedział do 4.25%-4.5%, choć zgodne z oczekiwaniami części inwestorów, wywołało wyraźną reakcję na giełdach i rynku obligacji. Towarzyszy temu rosnąca niepewność co do przyszłej polityki pieniężnej w obliczu utrzymującej się presji inflacyjnej oraz potencjalnych działań administracji Donalda Trumpa.
To będzie prezent od Fed
2024-12-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDziś Fed da prawdopodobnie świąteczny prezent rynkom w postaci kolejnej obniżki stóp procentowych. Wszystko na to wskazuje, że ten rok będziemy kończyć z docelowym przedziałem stopy funduszy federalnych na poziomie 4,25 – 4,5 proc. Rynek w pełni już to wycenił. W kolejnych miesiącach obniżki nie są już tak pewne. Bank centralny weźmie pod uwagę ryzyko wzrostu inflacji i przyjmie konserwatywne podejście. Amerykańska gospodarka radziła sobie w mijającym roku lepiej niż wskazywały na to wstępne prognozy.
Nowa strategia Tauronu i pogrom na akcjach 11 bit studios
2024-12-17 Komentarz giełdowy XTBEuropejski indeksy zanotowały dziś mieszaną sesję. Lekki odwrót inwestorów widzimy na notowaniach niemieckiego indeksu DAX, który traci dziś 0,3%. Kiepskie nastroje widać także na brytyjskim FTSE 100 (-0,8%), jak również mocniejsze spadki notuje włoski IT40 (-1,1%). Rynek francuski oraz szwajcarski utrzymał do końca sesji lekkie wzrosty, choć w nie wsparło to szerokiego rynku europejskiego, który spadł o prawie 0,5%.
Czy Francja znajdzie wyjście z impasu?
2024-12-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFrancja zmaga się z poważnym kryzysem gospodarczo-politycznym, który uwidocznił się po niedawnym obniżeniu ratingu kredytowego przez agencję Moody’s z poziomu Aa2 do Aa3. Decyzję tę uzasadniono obawami dotyczącymi wysokich potrzeb pożyczkowych kraju oraz słabej kondycji finansów publicznych. Chociaż reakcja rynków była ograniczona, zwiększyła się presja na francuskie obligacje, a rentowność 10-letnich papierów dłużnych wzrosła do 3.07%. Różnica w ich oprocentowaniu względem niemieckich obligacji wynosi obecnie 81 punktów bazowych, z prognozą dalszego wzrostu, co podkreśla rosnące ryzyko inwestycyjne.
Stopy coraz niższe, ale nie w Polsce
2024-12-16 Poranny komentarz walutowy XTBNie ma wątpliwości, iż globalnie jesteśmy już wyraźnie w cyklu obniżek stóp procentowych. W ubiegłym tygodniu cięcia stóp obserwowaliśmy w strefie euro, Kanadzie i Szwajcarii. W tym tygodniu zobaczymy je niemal na pewno. Nie zobaczymy ich jednak w Polsce – być może w całym przyszłym roku. Z większych banków centralnych stopy może podnieść w zasadzie już chyba tylko Bank Japonii. Sytuacja jest tam jednak niezwykle specyficzna, gdyż Japończycy przespali okres globalnego zacieśniania pieniężnego i zaczęli nieśmiało podnosić stopy dopiero gdy inne banki już przymierzały się do obniżek.
Czy EBC pójdzie na całość w przyszłym roku?
2024-12-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersEuropejski Bank Centralny (EBC) stoi obecnie przed trudnym wyzwaniem dostosowania polityki monetarnej do coraz słabszej kondycji gospodarczej strefy euro oraz rosnącej niepewności geopolitycznej. Głównym celem pozostaje stabilizacja inflacji na poziomie zbliżonym do 2%. Jednak dane makroekonomiczne i sytuacja polityczna zmuszają decydentów do rozważenia bardziej zdecydowanego luzowania warunków kredytowych niż dotychczas zakładano.
Parytet EURUSD na horyzoncie?
2024-12-13 Poranny komentarz walutowy XTBEuropejski Bank Centralny obniża stopy o 25 punktów bazowych, podczas gdy niektóre źródła wskazywały, że członkowie preferowali większą obniżkę o 50 punktów. Według bankierów inflacja za 2024 rok ma w Strefie Euro sięgnąć 2,4% wobec oczekiwanych wcześniej 2,5%, a w 2025 roku ma sięgnąć 2,1% wobec oczekiwanych wcześniej 2,2%. Co więcej, EBC widzi wolniejsze ożywienie gospodarcze, niż wcześniej oczekiwano.
Dolar cofa się na szerokim rynku
2024-12-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowe, lepsze dane z USA nie zredukowały oczekiwań, co do grudniowej obniżki stóp przez FED - te wzrosły do 85 proc. Z kolei do końca 2025 r. rynek widzi już spadek stóp o 89 punktów baz. Zbliżamy się, zatem do bariery 100 punktów baz. i niewykluczone, że ją przekroczymy. Piątkowe dane Departamentu Pracy pokazały, że gospodarka ma się dobrze, ale nie były na tyle rewelacyjne, aby dać nowe argumenty za tym, że FED może wstrzymać się z kolejnymi obniżkami stóp, które zresztą są umiarkowane (o 25 punktów baz.).