Dużo danych, lecz bez większego wpływu

Dużo danych, lecz bez większego wpływu
Raport popołudniowy FMCM
Data dodania: 2011-11-15 (21:10)

Rentowności ciągnął euro w dół: Rosnące oprocentowanie obligacji różnych członków Strefy Euro stały się w ostatnim czasie głównym czynnikiem zainteresowania inwestorów. Grono krajów, które coraz więcej muszą płacić za pożyczanie pieniędzy na rynku zaczyna się bowiem niebezpiecznie powiększać.

Jako pierwsze inwestorów zaczęły martwić Włochy. Rentowość 10 letnich obligacji tego kraju utrzymuje się ciągle znacznie powyżej 6%, a dziś znów przekroczona została bariera 7%. Oprócz Rzymy, kłopot z kosztem pożyczek zaczyna mieć także Hiszpania i Francja. Przeprowadzona dziś aukcja 12 i 18 miesięcznych hiszpańskich bonów skarbowych nie wypadła dziś pomyślnie. Oprocentowanie okazało się najwyższe od 14 lat, a i sytuacja na rynku obligacji nie jest zbyt dobra. Dziś spadały także ceny francuskich obligacji. Paryż ma bowiem ogromną ekspozycję na włoski dług, co rodzi ogromne ryzyko, że wraz z popadaniem Włoch w coraz większe kłopoty na dno zacznie schodzić Francja. To natomiast rodzi obawy o zachowanie w takim wypadku agencji ratingowych. Spiral kłopotów na rynku długu zatem zaczyna powoli nakręcać się sama, a w stronę instytucji starającej się gasić ten pożar, czyli EBC kierowanych jest coraz więcej zastrzeżeń o działalność na rynku wtórnym. Nie dziwi więc fakt, że w ciągu wtorkowych notowań znaczna część uwagi była zwrócona właśnie na te zagadnienia i to one spychały kurs eurodolara do okolic istotnego wsparcia na 1,35. Bez większego wpływu zatem pozostały dane ze Strefy Euro, czyli nieco wolniejsza od prognoz dynamika PKB, najniższy od 3 lat poziom indeksu ZEW oraz większa nadwyżka w bilansie handlowym. Próba odwrócenia sytuacji nastąpiła dopiero na początku sesji amerykańskiej. Spadające w ciągu dnia notowania kontraktów na amerykańskie indeksy zaczęły odrabiać straty po publikacji niezłych danych zza oceanu. Tempo wzrostu sprzedaży detalicznej wyhamowało w mniejszym stopniu niż szacował rynek. Na niewielki plus powrócił także indeks NY Empire State, który na minusie pozostawał od czerwca. Również dobre otwarcie sesji na Wall Street oraz odbijające pod koniec dnia indeksy europejskie wspomagały wspólną walutę, która o godzinie 16:00 notowała poziom 1,3555. Te ruchy jednak nie wydają się zbyt mocne.

Inflacja znów przyspiesza

Kiepskie poranne nastroje na rynkach globalnych związane z obawami o rosnące rentowności obligacji pociągnęły notowania par złotowych do góry. Również obniżenie przez agencję Moody’s perspektywy dla polskiego sektora bankowego przyczyniło się do tego, że jeszcze przed południem kurs pary USD/PLN przekroczył poziom 3,26, natomiast para EUR/PLN osiągnęła wartość 4,4180. Sytuacja zmieniła się dopiero wraz z wyhamowywaniem spadków na eurodolarze oraz próbą umacniania się euro. Polskiej walucie sprzyjały też wiadomości płynące z Ministerstwa Finansów. Według szacunków bowiem deficyt budżetowy po październiku wyniósł 22,5 mld zł, co stanowi tylko 56,1% planowanego deficytu na ten rok w ustawie budżetowej. Innym czynnikiem, który zwrócił dziś uwagę inwestorów, choć pozostał bez wpływu na złotego był odczyt inflacji konsumenckiej w Polsce. W październiku wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych przyspieszył do poziomu 4,3% r/r, czyli o 0,3% więcej niż szacowano i o 0,4% więcej niż w poprzednim okresie. Taki odczyt wynika w dużej mierze z utrzymujących się wysokich cen paliw oraz żywności. Nie jest to zbyt dobre dla kieszeni Polaków. Poza tym przyśpieszenie to jak na razie zamyka drogę Radzie Polityki Pieniężnej do myślenia o obniżce stóp procentowych.

Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Trump nie chce bessy?

Trump nie chce bessy?

2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Żaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA

Ryzyko recesji w USA

2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!

Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!

2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Frank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka

Kij i marchewka

2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTB
Prezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.