Data dodania: 2011-11-14 (11:46)
Sytuacja nadal niepewna: Piątkowe notowania na eurodolarze były obrazem poprawy nastrojów na globalnych rynkach finansowych. Kurs pod koniec sesji amerykańskiej dotarł pod poziom 1,38 redukując tym samym niemal całkowicie czwartkowy mocny spadek.
Na zwiększenie optymizmu wśród inwestorów miały zapewne wpływ m.in. zaprzysiężenie nowego rządu w Grecji oraz utrzymanie wiarygodności kredytowej Austrii i Francji na poziomie AAA wbrew wcześniejszym plotkom o możliwości ich obniżenia. Jednak w największym stopniu do uspokojenia nastrojów rynkowych przyłożył się spadek rentowności włoskich obligacji. Mimo, że nastąpiło to w dużej mierze poprzez interwencyjny skup EBC to rynki dobrze przyjęły tą informację, podobnie zresztą jak weekendową dymisję premiera Berlusconiego. Już w piątek bowiem części rynku zapewne dyskontowania taki rozwój wypadków. Radość z odejścia najdłużej urzędującego premiera od czasów II wojny światowej entuzjastycznie przyjęli też sami Włosi. Teraz przyszedł czas na Mario Moriego, byłego komisarza Unii Europejskiej, ekonomistę i technokratę, który w niedzielę otrzymał od prezydent nominację na premiera. Nowy szef rządu zapowiada, że w jego gabinecie jest miejsce tylko dla specjalistów, nie dla polityków. Takie podejście jak na razie zadowala rynki, jednak będą one uważnie patrzeć na ręce Montiemu. Sytuacja bowiem nadal jest niepewna. Utworzenie nowych rządów w Grecji i we Włoszech daje szansę na czasową stabilizację nastrojów rynkowy. Warto jednak cały czas mieć na uwadze to, że problemy toczące od dłuższego czasu Strefę Euro i coraz bardziej całą Europę nie zostały rozwiązane. Teraz główną uwagę może skupić na sobie Hiszpania. Do wyborów w tym kraju pozostał jedynie tydzień, a na ulicach znów pojawili się protestujący przeciwko polityce cięć wydatków. To w tym tygodniu może się stać jednym z głównych tematów, zwłaszcza jeśli rentowność hiszpańskich obligacji zacznie rosnąć. Inną kwestią, która może zakłócać spokój inwestorów jest zagęszczająca się sytuacja wokół EFSF. Według bowiem agencji Moody’s fundusz ten jest niezdolny do wspierania rynku obligacji europejskich krajów.
Złoty mocniejszy
Poprawa nastrojów na globalnych rynkach przysłużyła się także rodzimej walucie. Już w piątek, mimo nieobecności z powodu święta polskich bankierów złoty zyskiwał na wartości. Uspokojenie sytuacji w Grecji oraz we Włoszech pozwoliła parze USD/PLN osiągnąć dziś na początku sesji europejskiej poziom 3,1770. To spory spadek zwłaszcza, że jeszcze w czwartek dolar kosztował 3,26 zł. W tym samym czasie złoty umacniał się również wobec euro. Cena wspólnej waluty od czwartku do poniedziałkowego poranka obniżyła się o prawie 5 groszy. O godzinie 8:45 za jedno euro trzeba było zapłacić 4,3780 zł. Do umocnienia rodzimej waluty przysłużyły się także słowa prezesa NBP Marka Belki, który stwierdził, że bank nie będzie się wahał z interwencją na rynku walutowym, jeśli uzna ją za niezbędną.
Niewiele danych na początek
Poniedziałek przyniesie nam tylko jedną istotną publikację makroekonomiczną. O godzinie 11:00 opublikowana zostanie dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Analitycy spodziewają się wzrostu na poziomie 3,5% r/r, czyli wolniej niż w poprzednim okresie, kiedy ten wskaźnik osiągnął poziom 5,3% r/r.
Złoty mocniejszy
Poprawa nastrojów na globalnych rynkach przysłużyła się także rodzimej walucie. Już w piątek, mimo nieobecności z powodu święta polskich bankierów złoty zyskiwał na wartości. Uspokojenie sytuacji w Grecji oraz we Włoszech pozwoliła parze USD/PLN osiągnąć dziś na początku sesji europejskiej poziom 3,1770. To spory spadek zwłaszcza, że jeszcze w czwartek dolar kosztował 3,26 zł. W tym samym czasie złoty umacniał się również wobec euro. Cena wspólnej waluty od czwartku do poniedziałkowego poranka obniżyła się o prawie 5 groszy. O godzinie 8:45 za jedno euro trzeba było zapłacić 4,3780 zł. Do umocnienia rodzimej waluty przysłużyły się także słowa prezesa NBP Marka Belki, który stwierdził, że bank nie będzie się wahał z interwencją na rynku walutowym, jeśli uzna ją za niezbędną.
Niewiele danych na początek
Poniedziałek przyniesie nam tylko jedną istotną publikację makroekonomiczną. O godzinie 11:00 opublikowana zostanie dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Analitycy spodziewają się wzrostu na poziomie 3,5% r/r, czyli wolniej niż w poprzednim okresie, kiedy ten wskaźnik osiągnął poziom 5,3% r/r.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.