
Data dodania: 2011-11-10 (09:04)
Eurodolar ciągle w dó: Fala negatywnych emocji jaka przelała się przez rynki w czasie środowej sesji zmiotła notowania akcji, surowców i bardziej ryzykownych walut. Eurodolar obniżył się wczoraj do dolnej granicy kanału konsolidacyjnego w jakim przebywał od początku października i bez większy problemów ją sforsował. Dziś rano kurs pary EUR/USD oscyluje wokół poziomu 1,35.
Głównym tematem, który wczoraj psuł nastroje inwestorów była kwestia rosnących rentowności włoskich obligacji. Nieco w cieniu tych doniesień pozostały jednak inne bardzo niepokojące informacje o tym, że Grecy w coraz większy stopniu wyciągają swoje pieniądze z banków. Według wczorajszych doniesień agencyjnych tylko od 31 października, kiedy były już premier Papandreu ogłosił pomysł przeprowadzenia referendum ws. drugiego pakietu pomocowego z bankowych depozytów wyparowało 5 mld euro, czyli prawie 3 procent wszystkich wkładów. Patrząc na to z perspektywy początku roku skala greckiego „runu” na banki wygląda zatrważająco. Od stycznie bowiem ponad 21% ogólnej sumy wkładów do banków zostało wycofanych. To zwiększyło tym samym zależność tych instytucji od Europejskiego Banku Centralnego. Nasilanie się tego zjawiska w najbliższym czasie może jeszcze bardziej pogorszyć sytuację Hellady, która już w tym momencie nie jest najlepsza. Teraz jednak głównym tematem zainteresowania rynków nadal pozostają Włochy i ewentualna dymisja premiera Berlusconiego. Część obserwatorów twierdzi jednak, że całe zamieszanie wokół szefa włoskiego rządu nie zakończy się jego odejściem, tak jak to miało miejsce w Grecji. Wczoraj bowiem wieczorem Jeorios Andreas Papandreu podał się do dymisji. Jednak Silvio Berlusconi nie raz przeżywał trudności polityczne i za każdym razem wychodził z nich obronną ręką. Teraz jednak może być inaczej, rynki coraz bardziej niepokoją się o bankructwo Włoch, którego ani Strefa Euro, ani Europa nie byłyby w stanie zatrzymać oraz przetrzymać. Czarne chmury robią się coraz gęstsze a zaufanie leci na łeb na szyję. Dlatego doskonały testem nastawienia świta finansów do obecnej sytuacji na Półwyspie Apenińskim będzie dzisiejsza aukcja włoskich bonów skarbowych.
Waluty coraz droższe
Wczorajsza przecena ryzykownych aktów z dużą siła dotknęła rodzimą walutę. Złoty na fali spadków pary EUR/USD dynamicznie się osłabiał. Skala deprecjacji była znacznie większą w przypadku pary USD/PLN. Jej kurs dotarł wczoraj w nocy powyżej poziomu 3,25. Ostatnim razem w tym samym miejscu para ta znajdowała się na początku miesiąca po tym jak rynki przestraszyły się referendum w Grecji. Druga para EUR/PLN zatrzymała swój wzrost na silnym oporze usytuowanym na 4,40. Wczorajsze kilkukrotne próby sforsowania tego poziomu nie powiodły się, co jednak nie zniechęciło byków zbyt znacząco. Dziś o poranku sytuacja na krajowym rynku nadal nie wygląda za ciekawie. Zagraniczne waluty ciągle pozostają bardzo drogi. I tak o godzinie 8:50 za euro trzeba zapłacić 4,3950 zł, zaś za dolara 3,25 zł.
Dziś dane tylko z USA
Czwartek przyniesie nam tylko dwie istotne publikacje makroekonomiczne. Obie będą dotyczyć amerykańskiej gospodarki. O godzinie 14:30 poznamy bilans handlu zagranicznego. Według analityków deficyt ma wynieść 46 mld USD, czyli nieco więcej niż w poprzednim okresie kiedy wskaźnik ten osiągnął wartość -45,61 mld USD. O tej samej godzinie opublikowana zostanie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Konsensus rynkowy zakłada odczyt na poziomie 400 tys., czyli o 3 tys. więcej niż w poprzednim okresie.
Waluty coraz droższe
Wczorajsza przecena ryzykownych aktów z dużą siła dotknęła rodzimą walutę. Złoty na fali spadków pary EUR/USD dynamicznie się osłabiał. Skala deprecjacji była znacznie większą w przypadku pary USD/PLN. Jej kurs dotarł wczoraj w nocy powyżej poziomu 3,25. Ostatnim razem w tym samym miejscu para ta znajdowała się na początku miesiąca po tym jak rynki przestraszyły się referendum w Grecji. Druga para EUR/PLN zatrzymała swój wzrost na silnym oporze usytuowanym na 4,40. Wczorajsze kilkukrotne próby sforsowania tego poziomu nie powiodły się, co jednak nie zniechęciło byków zbyt znacząco. Dziś o poranku sytuacja na krajowym rynku nadal nie wygląda za ciekawie. Zagraniczne waluty ciągle pozostają bardzo drogi. I tak o godzinie 8:50 za euro trzeba zapłacić 4,3950 zł, zaś za dolara 3,25 zł.
Dziś dane tylko z USA
Czwartek przyniesie nam tylko dwie istotne publikacje makroekonomiczne. Obie będą dotyczyć amerykańskiej gospodarki. O godzinie 14:30 poznamy bilans handlu zagranicznego. Według analityków deficyt ma wynieść 46 mld USD, czyli nieco więcej niż w poprzednim okresie kiedy wskaźnik ten osiągnął wartość -45,61 mld USD. O tej samej godzinie opublikowana zostanie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Konsensus rynkowy zakłada odczyt na poziomie 400 tys., czyli o 3 tys. więcej niż w poprzednim okresie.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.