
Data dodania: 2011-11-09 (10:56)
Włoski premier Silvio Berlusconi, po wczorajszym udanym głosowaniu, w parlamencie, nad przyjęciem wykonania budżetu za 2010 r. stracił większość, która była mu potrzebna do utrzymania się przy władzy. Tym samym wieczorem odbyło się spotkanie prezydenta Włoch i premiera, ...
... po którym to Silvio Berlusconi zapowiedział dymisję, zaraz po tym jak zostanie przedstawiony plan wyjścia państwa półwyspu apenińskiego z kryzysu zadłużeniowego. Eurodolar pozostaje ciągle pod presją politycznych doniesień oraz spekulacji, czy ewentualny nowy rząd Włoch będzie w stanie szybko wprowadzić konieczne zmiany. Dodatkowo ciągle na świeczniku pozostaje sprawa powołania nowego rządu tymczasowego Grecji. Wczoraj wydawało się, że sprawa jest już wyjaśniona i nowym premierem będzie Lucas Papadremos. Jak się okazało decyzje mają zapaść dopiero dziś po spotkaniu prezydenta Grecji, Karolosa Papoulias z obecnym premierem Grecji, które jest zaplanowane prawdopodobnie na godzinę 11:00. Przypomnijmy, decydenci greccy zobowiązali się do przedstawienia nowego składu rządu do końca obecnego tygodnia, jest to głównie związane z wciąż zawieszoną wypłatą kolejnej transzy pomocowej dla Grecji w wysokości 8 mld EUR. Nastroje na rynkach w zasadzie pozostają mieszane. Z jednej strony rynki, paradoksalnie, dobrze przyjęły wiadomość o zapowiedzianej dymisji włoskiego premiera, z drugiej jednak strony ciągle rosnące dochodowości włoskich obligacji, potwierdzają nadal duże obawy inwestorów o skuteczności takiego działania. Wczoraj włoskie 10 – letnie obligacje, osiągnęły rentowność na poziomie 6,73 proc. zbliżając się do psychologicznej granicy 7 proc. Na rynku włoskiego długu obserwujemy także bardzo szybkie odwracanie się krzywych rentowności włoskich obligacji. „Krótszy” pieniądz staje się droższy od „dłuższego”, co w zasadzie przybliża widmo poważnej recesji włoskiej gospodarki, która wielce prawdopodobne może się rozlać w równie szybkim tempie na pozostałe kraje Eurolandu.
Mimo wszystko eurodolar utrzymywał się, dziś w nocy czasu polskiego, w bardzo wąskim zakresie 1,3820 – 1,3840, chwilowo tylko testując opór na poziomie 1,3860. Dziś rano odnotowaliśmy lekkie umocnienie dolara, co w zasadzie skutkowało spadkiem kursu do 1,3790. W parze EUR/USD w dalszym ciągu nie spodziewany się żadnych gwałtownych ruchów. Pomimo porannego ataku na poziom 1,3860 kurs kontynuuje trend boczny w granicach 1,3710 - 1,3820. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w najbliższych godzinach w kwotowaniu wspólnej waluty wydaje się być dalsze utrzymanie się kursu w okolicach dolnego ograniczenia obecnej konsolidacji.
Z fundamentalnych danych marko poznaliśmy już, dziś w nocy czasu polskiego, dane dotyczące inflacji CPI w Chinach, która spadała w październiku do poziomu 5,5 proc. r/r, co okazało się być zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Również wczesnym rankiem zostały opublikowane dane nt. chińskiej sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej, które odpowiednio spadły do poziomu 17,2 proc. r/r oraz 13,2 proc. r/r. Decydujące dla kreacji nastrojów na rynkach międzynarodowych będzie dzisiejsze wystąpienie publiczne szefa Fed, zapowiedziane na godzinę 16:30. Na rynku pojawiają się spekulacje, że Fed może rozpocząć kolejną rundę ilościowego luzowania polityki monetarnej już w I kwartale 2012 roku. Potwierdzenie takiej informacji może w średnim terminie osłabić amerykańską walutę.
Podobnie jak w przypadku eurodolara niewielkie ruchy obserwujemy w kwotowaniu polskiej waluty. Kurs EUR/PLN od rana porusza się w zakresie 4,34 - 4,35. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na dziś jest utrzymanie konsolidacji do momentu ogłoszenia przez RPP decyzji w sprawie wysokości stóp procentowych w Polsce. Po tym jak ewentualnie RPP zdecydowała by się na obniżenie kosztu pieniądza możemy obserwować klasyczne krótkoterminowe osłabienie złotego, szczególnie w stosunku do wspólnej waluty. Rynek jednak oczekuje utrzymania się stóp procentowych na poziomie 4,5 proc., głównie z powodu dość słabej złotówki. Konsolidację przewidujemy także w kursie USD/PLN, który według naszych prognoz będzie dziś wahał się w przedziale 3,14 – 3,19, obecnie zaś kurs porusza się w bardzo wąskim rangeu 3,1420 – 3,1550.
Mimo wszystko eurodolar utrzymywał się, dziś w nocy czasu polskiego, w bardzo wąskim zakresie 1,3820 – 1,3840, chwilowo tylko testując opór na poziomie 1,3860. Dziś rano odnotowaliśmy lekkie umocnienie dolara, co w zasadzie skutkowało spadkiem kursu do 1,3790. W parze EUR/USD w dalszym ciągu nie spodziewany się żadnych gwałtownych ruchów. Pomimo porannego ataku na poziom 1,3860 kurs kontynuuje trend boczny w granicach 1,3710 - 1,3820. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w najbliższych godzinach w kwotowaniu wspólnej waluty wydaje się być dalsze utrzymanie się kursu w okolicach dolnego ograniczenia obecnej konsolidacji.
Z fundamentalnych danych marko poznaliśmy już, dziś w nocy czasu polskiego, dane dotyczące inflacji CPI w Chinach, która spadała w październiku do poziomu 5,5 proc. r/r, co okazało się być zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Również wczesnym rankiem zostały opublikowane dane nt. chińskiej sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej, które odpowiednio spadły do poziomu 17,2 proc. r/r oraz 13,2 proc. r/r. Decydujące dla kreacji nastrojów na rynkach międzynarodowych będzie dzisiejsze wystąpienie publiczne szefa Fed, zapowiedziane na godzinę 16:30. Na rynku pojawiają się spekulacje, że Fed może rozpocząć kolejną rundę ilościowego luzowania polityki monetarnej już w I kwartale 2012 roku. Potwierdzenie takiej informacji może w średnim terminie osłabić amerykańską walutę.
Podobnie jak w przypadku eurodolara niewielkie ruchy obserwujemy w kwotowaniu polskiej waluty. Kurs EUR/PLN od rana porusza się w zakresie 4,34 - 4,35. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na dziś jest utrzymanie konsolidacji do momentu ogłoszenia przez RPP decyzji w sprawie wysokości stóp procentowych w Polsce. Po tym jak ewentualnie RPP zdecydowała by się na obniżenie kosztu pieniądza możemy obserwować klasyczne krótkoterminowe osłabienie złotego, szczególnie w stosunku do wspólnej waluty. Rynek jednak oczekuje utrzymania się stóp procentowych na poziomie 4,5 proc., głównie z powodu dość słabej złotówki. Konsolidację przewidujemy także w kursie USD/PLN, który według naszych prognoz będzie dziś wahał się w przedziale 3,14 – 3,19, obecnie zaś kurs porusza się w bardzo wąskim rangeu 3,1420 – 3,1550.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.