Data dodania: 2011-11-03 (10:42)
Wczorajsze nadzwyczajne spotkanie w Cannes miało na celu w zasadzie uspokojenie inwestorów. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami rząd premiera Georgiosa Papandreou usłyszał ostrą reprymendę ze strony decydentów UE.
Głównymi konkluzjami płynącymi ze spotkania są przede wszystkim informacje, że wypłata kolejnej transzy międzynarodowej pomocy dla Grecji została wstrzymana do czasu przyjęcia przez parlament grecki koniecznych reform gospodarczych. Referendum w tej sprawie, o którym jest tak głośno w ostatnim czasie zostało zapowiedziane na 4-5 grudnia br., problem polega na tym, że w przypadku ewentualnych opóźnień w głosowaniu, Grekom może zabraknąć środków na bieżące funkcjonowanie. Wiąże się to głównie z terminem zapadalności greckich obligacji, których wartość w grudniu wynosi ponad 6 mld EUR. W konsekwencji będzie to oznaczać ogłoszenie oficjalnego bankructwa i wyjście ze strefy euro. Kolejna niejasność dotyczy samego referendum, które może się okazać głosowaniem za pozostaniem w strefie euro, którego przyjęcie jest bardziej prawdopodobne, aniżeli głosowaniem nad przyjęciem planu koniecznych reform. Dodatkowo dziś w Cannes na godzinę 10:30 zwołano kolejne spotkanie przywódców Francji, Niemiec, Włoch i Hiszpanii.
Kurs EUR/USD wczoraj utrzymywał się w przewidzianym przez nas zakresie konsolidacyjnym. Dziś na rynku walutowym nie widać pesymizmu. Eurodolar rano lekko zyskuje, testując tym samym opór na 1,3730. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie dziś testowanie oporu na poziomie 1,3790. Wydaje się, że mimo wszystko kurs eurodolara dziś będę nie tylko determinowały doniesienia z posiedzenia grupy G-20, ale także wiadomości z posiedzenia ECB, na którym to ma między innymi zapaść decyzja w sprawie wysokości stóp procentowych w strefie euro. Wydaje się, że nowy prezes ECB Mario Draghi będzie miał szanse dziś określić swoją postawę na najbliższe miesiące kadencji. Czy przyjmie postawę jastrzębią czy bardziej gołębią. Według naszych oczekiwań, najbardziej prawdopodobne jest, że nowy prezes ECB, wybierze tą drugą i pozostawi stopy procentowe na dotychczasowym poziomie - 1,5 proc. Postawa ta jest także zgodna ze scenariuszem przewidzianym przez konsensus rynkowy. Z danych makro warto zwrócić uwagę dziś na wskaźniki PMI w sektorach usług Wielkiej Brytanii oraz w USA. Rynki oczekują odpowiednio poziomu 52 pkt., oraz 53,5 pkt. Zza Oceanem poznamy także tygodniowe dane o nowych bezrobotnych.
Zgodnie z oczekiwaniami rynku w listopadzie Fed nie zmienił parametrów polityki pieniężnej. Jednocześnie wydźwięk wystąpienia po posiedzeniu, był zdecydowanie bardziej optymistyczny aniżeli po wrześniowej ocenie kondycji gospodarki amerykańskiej, kiedy to uznano, że tempo wzrostu gospodarczego w USA pozostawało na niskim poziomie. FOMC jednak znacząco obniżył prognozy wzrostu gospodarczego na ten rok i na dwa kolejne lata. W 2011 r. PKB ma wzrosnąć nie o 2,7-2,9 proc., jak poprzednio szacowano, ale o zaledwie 1,6-1,7 proc. Nie ma też szans na spadek bezrobocia w tym roku do poziomu poniżej 9 proc. Dodatkowo Fed nie wykluczył w przyszłości skupowania obligacji hipotecznych, by wesprzeć znajdujący się wciąż w zapaści sektor nieruchomości i całą gospodarkę. Tę zapowiedź potraktowano jako namiastkę ewentualnego ilościowego luzowania.
Na rodzimym rynku brak jest dziś odczytów danych makroekonomicznych, stąd najbardziej prawdopodobne jest silne przełożenie nastrojów inwestorów na rynek polski. Wczoraj złoty, na fali dobrych danych makroekonomicznych, mocno zyskiwał w stosunku do euro i dolara. Zbliżając się ponownie w okolice, odpowiednio 4,36 oraz 3,15. W godzinach nocnych czasu polskiego kurs EUR/PLN lekko wzrastał i testował 4,4050, aby po rozpoczęciu handlu na rynku europejskim ponownie umocnić się na poziomie oscylującym w granicach wczorajszego minimum. Na dzisiejszy dzień przewidujemy, że kurs utrzyma się w zakresie 4,36 - 4,41. Z kolei po wczorajszym osłabieniu złotego w stosunku do dolara, dziś kurs rozpoczął dzień bardzo podobnie jak w przypadku euro, umacniając się w granicach 3,1910. Prognozujemy, że kurs będzie kształtował się w zakresie 3,17 - 3,23. Jeśli w najbliższych dniach na rynki nadal będą spływały negatywne informacje to kursy mogą próbować ponownie wrócić na ostatnie maksima czyli odpowiednio 4,50 i 3,35.
Kurs EUR/USD wczoraj utrzymywał się w przewidzianym przez nas zakresie konsolidacyjnym. Dziś na rynku walutowym nie widać pesymizmu. Eurodolar rano lekko zyskuje, testując tym samym opór na 1,3730. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie dziś testowanie oporu na poziomie 1,3790. Wydaje się, że mimo wszystko kurs eurodolara dziś będę nie tylko determinowały doniesienia z posiedzenia grupy G-20, ale także wiadomości z posiedzenia ECB, na którym to ma między innymi zapaść decyzja w sprawie wysokości stóp procentowych w strefie euro. Wydaje się, że nowy prezes ECB Mario Draghi będzie miał szanse dziś określić swoją postawę na najbliższe miesiące kadencji. Czy przyjmie postawę jastrzębią czy bardziej gołębią. Według naszych oczekiwań, najbardziej prawdopodobne jest, że nowy prezes ECB, wybierze tą drugą i pozostawi stopy procentowe na dotychczasowym poziomie - 1,5 proc. Postawa ta jest także zgodna ze scenariuszem przewidzianym przez konsensus rynkowy. Z danych makro warto zwrócić uwagę dziś na wskaźniki PMI w sektorach usług Wielkiej Brytanii oraz w USA. Rynki oczekują odpowiednio poziomu 52 pkt., oraz 53,5 pkt. Zza Oceanem poznamy także tygodniowe dane o nowych bezrobotnych.
Zgodnie z oczekiwaniami rynku w listopadzie Fed nie zmienił parametrów polityki pieniężnej. Jednocześnie wydźwięk wystąpienia po posiedzeniu, był zdecydowanie bardziej optymistyczny aniżeli po wrześniowej ocenie kondycji gospodarki amerykańskiej, kiedy to uznano, że tempo wzrostu gospodarczego w USA pozostawało na niskim poziomie. FOMC jednak znacząco obniżył prognozy wzrostu gospodarczego na ten rok i na dwa kolejne lata. W 2011 r. PKB ma wzrosnąć nie o 2,7-2,9 proc., jak poprzednio szacowano, ale o zaledwie 1,6-1,7 proc. Nie ma też szans na spadek bezrobocia w tym roku do poziomu poniżej 9 proc. Dodatkowo Fed nie wykluczył w przyszłości skupowania obligacji hipotecznych, by wesprzeć znajdujący się wciąż w zapaści sektor nieruchomości i całą gospodarkę. Tę zapowiedź potraktowano jako namiastkę ewentualnego ilościowego luzowania.
Na rodzimym rynku brak jest dziś odczytów danych makroekonomicznych, stąd najbardziej prawdopodobne jest silne przełożenie nastrojów inwestorów na rynek polski. Wczoraj złoty, na fali dobrych danych makroekonomicznych, mocno zyskiwał w stosunku do euro i dolara. Zbliżając się ponownie w okolice, odpowiednio 4,36 oraz 3,15. W godzinach nocnych czasu polskiego kurs EUR/PLN lekko wzrastał i testował 4,4050, aby po rozpoczęciu handlu na rynku europejskim ponownie umocnić się na poziomie oscylującym w granicach wczorajszego minimum. Na dzisiejszy dzień przewidujemy, że kurs utrzyma się w zakresie 4,36 - 4,41. Z kolei po wczorajszym osłabieniu złotego w stosunku do dolara, dziś kurs rozpoczął dzień bardzo podobnie jak w przypadku euro, umacniając się w granicach 3,1910. Prognozujemy, że kurs będzie kształtował się w zakresie 3,17 - 3,23. Jeśli w najbliższych dniach na rynki nadal będą spływały negatywne informacje to kursy mogą próbować ponownie wrócić na ostatnie maksima czyli odpowiednio 4,50 i 3,35.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.