
Data dodania: 2011-10-24 (18:22)
Inwestorzy trzymają dystans: Dzisiejsze wzrosty eurodolara na początku sesji europejskiej i ustanowienie nowego lokalnego szczytu na 1,3953 mogły świadczyć, że uczestnicy rynku dobrze odebrali niedzielne spotkanie przywódców Unii Europejskiej.
Mimo, że oficjele nie podjęli żadnej kluczowej decyzji skupiając się bardziej na kwestiach dopracowywania szczegółów rynki z zadowoleniem przyjęły taką postawę. To już nie pierwszy raz, kiedy rządzącym udało się wyciszyć burzę garścią obietnic. Tym razem jednak rynki szybko zdystansowały się do zaszczepionego optymizmu. Sprzyjać temu mógł fakt bliskości weryfikacji niedzielnych zapowiedzi w postaci środowego szczytu. Taka perspektywa mogła dziś skłonić cześć inwestorów do realizacji zysków w obawie, że kolejne spotkanie może przynieść duże rozczarowanie. Postawa ta nie jest niczym nieuzasadniona. Jak pokazują wcześniejsze przykłady mocne zapowiedzi nie przekładały się później na równie mocne i zdecydowane działania. Tym razem może być podobnie zwłaszcza, że nadal istnieje sporo niejasności i znaków zapytania na jakie rozwiązanie ws. EFSF zdecydują się politycy i czy sektor prywatny „dobrowolnie” ugnie się i zgodzi na większe straty. W ten klimat ostrożności i niepewność o przyszłość bardzo dobrze wpisały się dzisiejsze dane marko. Mieszane odczyty indeksów PMI dla sektorów przemysłowego i usługowego w Niemczech i Francji zwiększyły obawy o odczyty dla całej Strefy Euro. Te zaś wyszły gorzej od prognoz, co świadczy o tym, że aktywność we wspólnej gospodarce jest coraz słabsza. To zły prognostyk, który przyczynił się dziś do przeceny euro, które w południe kosztowało już 1,3820 dolara. Na szczęście dla wspólnej waluty ten poziom zdołał się obronić. Pomogła jej w tym informacja o nadzwyczajnym posiedzeniu rządu Włoch dziś wieczorem. Spekuluje się, że jest to efekt nacisków ze strony Francji i Niemiec ws. dalszej konsolidacji finansów publicznych przez Rzym. Pozytywny efekt tej informacji nie był jednak zbyt duży i w miarę zbliżania się do końca sesji europejskiej kurs eurodolara oscylował wokół poziomu 1,3850. wiecej optymizmu pojawiło się wraz z rozkręcaniem się handlu zza oceanem. Wtedy kurs pary USD/PLN dotarł do poziomu 1,3885.
S&P tym razem o ratingu Polski
Początkowo spora zmienność na rynku głównej pary walutowej przełożyła się na rozchwianie notowań na krajowym rynku. Początkowe spadki do poziomu 3,13 w przypadku USD/PLN i 4,36 na EUR/PLN szybko zostały odrobione z nawiązka. W ciągu pierwszych kilku godzin sesji europejskiej złoty stracił sporo na wartości, później jednak w miarę stabilizowania się głównej pary oddech złapała także rodzima waluta. Para USD/PLN przez zdecydowaną większość dnia przemieszczała się pomiędzy poziomami 3,15 – 3,17. Druga para zaś po spadku z okolic 4,3950 oscylowała wokół wartości 4,37. Dzisiejsze całkiem niezłe zachowanie złotego, mimo atmosfery niepewności co do środowych postanowień można poniekąd tłumaczyć zachowaniem warszawskiej giełdy, która zyskiwała najmocniej pośród głównych pakietów europejskich. Poza tym dziś pojawiły się kolejne wypowiedzi odnośnie polskiej wiarygodności kredytowej. Tym razem głos zabrała agencja S&P twierdząc, że jeśli uda się ograniczyć zadłużenie to jest szansa na podwyższenie ratingu. Zastrzegła jednocześnie, że odwrotny scenariusz może zakończyć się jego redukcją.
S&P tym razem o ratingu Polski
Początkowo spora zmienność na rynku głównej pary walutowej przełożyła się na rozchwianie notowań na krajowym rynku. Początkowe spadki do poziomu 3,13 w przypadku USD/PLN i 4,36 na EUR/PLN szybko zostały odrobione z nawiązka. W ciągu pierwszych kilku godzin sesji europejskiej złoty stracił sporo na wartości, później jednak w miarę stabilizowania się głównej pary oddech złapała także rodzima waluta. Para USD/PLN przez zdecydowaną większość dnia przemieszczała się pomiędzy poziomami 3,15 – 3,17. Druga para zaś po spadku z okolic 4,3950 oscylowała wokół wartości 4,37. Dzisiejsze całkiem niezłe zachowanie złotego, mimo atmosfery niepewności co do środowych postanowień można poniekąd tłumaczyć zachowaniem warszawskiej giełdy, która zyskiwała najmocniej pośród głównych pakietów europejskich. Poza tym dziś pojawiły się kolejne wypowiedzi odnośnie polskiej wiarygodności kredytowej. Tym razem głos zabrała agencja S&P twierdząc, że jeśli uda się ograniczyć zadłużenie to jest szansa na podwyższenie ratingu. Zastrzegła jednocześnie, że odwrotny scenariusz może zakończyć się jego redukcją.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
13:41 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
12:57 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
12:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.