
Data dodania: 2011-10-19 (17:20)
Ranny optymizm, jaki było widać na rynkach po południu nieco przygasł. Gazeta Financial Times Deutschland powołując się na partyjne źródła w CDU/CSU podała, iż minister Wolfgang Schauble miał powiedzieć na spotkaniu z partyjnymi kolegami, iż fundusz EFSF mógłby wzrosnąć do 1 bln EUR, ale przy założeniu, ...
... że obecny udział Niemiec (211 mld EUR w obecnej masie funduszu wynoszącej 440 mld EUR) nie zostanie zwiększony. Jednocześnie źródła francuskie podały, iż dzisiaj wieczorem prezydent Sarkozy przeprowadzi rozmowy z kanclerz Merkel, których celem miałoby być zbliżenie stanowisk obu krajów przed niedzielnym szczytem Unii Europejskiej. Nie jest zbytnią tajemnicą, iż Francja ma zupełnie inną wizję, co do sposobu działania Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej, niż Niemcy. Chodzi o możliwość pożyczania środków przez EFSF w Europejskim Banku Centralnym – zastawem EFSF miałyby być kupowane przez Fundusz obligacje krajów strefy euro. Niemcy, ale i też obecne władze ECB są przeciwko, forsując projekt zakładający gwarantowanie przez EFSF do 20-30 strat na nowych obligacjach emitowanych przez państwa strefy euro. Tego z kolei obawia się Francja – te nazwijmy to „pośrednie gwarancje” mogłyby stać pretekstem dla agencji ratingowych do rewizji dotychczasowych ocen dla Paryża. Te „pewne rozbieżności” sprawiły, że po południu EUR/USD wrócił w okolice 1,38, mimo, że wcześniej zdołał naruszyć okolice 1,3840 rosnąc aż do 1,3869. Mocny pozostał złoty – to wynik znacznie lepszych danych o produkcji przemysłowej, jakie podał o godz. 14:00 Główny Urząd Statystyczny – jej dynamika we wrześniu wyniosła aż 7,7 proc. r/r wobec spodziewanego spowolnienia do 4,9 proc. r/r. To sygnał, iż polska gospodarka ma się lepiej, niż to wcześniej sądzono, ale i też sygnał, że RPP raczej nie będzie zastanawiać się nad obniżką stóp procentowych w najbliższych miesiącach. Zresztą wrześniowa inflacja PPI przewyższyła oczekiwania rosnąc o 8,1 proc. r/r, a jeszcze dzisiaj rano prof. Chojna-Duch z Rady Polityki Pieniężnej przyznała, że konsensus na październikowym posiedzeniu RPP był taki, że po kilkumiesięcznej przerwie stopy procentowe w Polsce mogą iść nadal w górę.
Ciekawie było dzisiaj na franku. Oczekiwania związane z niedzielnym szczytem Unii Europejskiej, a także wypowiedzi przedstawicieli szwajcarskiej federacji handlu, jakoby dobrym kursem EUR/CHF byłby poziom 1,40, sprawily iż ponownie ożyły spekulacje związane z podwyższeniem minimalnego kursu EUR/CHF, jaki na poziomie 1,20 ustalił 6 września Narodowy Bank Szwajcarii. Znów przewijał się poziom 1,25. W efekcie dzisiejszy szczyt na EUR/CHF to okolice 1,2472. Siłą rzeczy wpłynęło to na zachowanie się CHF/PLN, który znów zjechał poniżej poziomu 3,50.
EUR/USD: Rano pisałem, iż rynek może utkwić w szerokiej konsolidacji aż do niedzielnego szczytu UE. Po prostu zbyt wiele różnych domysłów i plotek sprawia, iż część inwestorów po prostu będzie wolała zaczekać na wyniki spotkania polityków. Mocne wsparcie to okolice 1,3745 i nie wydaje się, aby miał dość do jego naruszenia w nadchodzących godzinach. Być może już jutro popyt znów spróbuje podejścia na opór w rejonie 1,39.
Ciekawie było dzisiaj na franku. Oczekiwania związane z niedzielnym szczytem Unii Europejskiej, a także wypowiedzi przedstawicieli szwajcarskiej federacji handlu, jakoby dobrym kursem EUR/CHF byłby poziom 1,40, sprawily iż ponownie ożyły spekulacje związane z podwyższeniem minimalnego kursu EUR/CHF, jaki na poziomie 1,20 ustalił 6 września Narodowy Bank Szwajcarii. Znów przewijał się poziom 1,25. W efekcie dzisiejszy szczyt na EUR/CHF to okolice 1,2472. Siłą rzeczy wpłynęło to na zachowanie się CHF/PLN, który znów zjechał poniżej poziomu 3,50.
EUR/USD: Rano pisałem, iż rynek może utkwić w szerokiej konsolidacji aż do niedzielnego szczytu UE. Po prostu zbyt wiele różnych domysłów i plotek sprawia, iż część inwestorów po prostu będzie wolała zaczekać na wyniki spotkania polityków. Mocne wsparcie to okolice 1,3745 i nie wydaje się, aby miał dość do jego naruszenia w nadchodzących godzinach. Być może już jutro popyt znów spróbuje podejścia na opór w rejonie 1,39.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
13:41 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
12:57 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
12:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.