Data dodania: 2011-10-19 (10:31)
Spekulacje brytyjskiego dziennika The Guardian, jakoby Niemcy i Francja porozumieli się w kwestii zlewarowania Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (miałoby to nastąpić w kilku etapach – docelowo do kwoty 2 bln EUR, a więc tej, o której od dawna mówi część ekonomistów) doprowadziły wczoraj późnym wieczorem do silnej zwyżki notowań euro.
Inwestorzy zignorowali tym samym wcześniejszy komunikat o cięciu przez agencję S&P ratingów aż dla 24 włoskich banków. Co ciekawe optymizm na rynku utrzymywał się także dzisiaj rano, mimo, że źródła w Komisji Europejskiej zaprzeczyły doniesieniom o porozumieniu w sprawie zwiększenia „mocy” EFSF, chociaż jak dodano prace nad „konstruktywnym” rozwiązaniem w kwestii EFSF i dokapitalizowania banków nadal trwają. Obniżka ratingu dla Hiszpanii przez agencję Moody’s – aż o 2 poziomy z Aa2 do A1z utrzymaniem perspektywy negatywnej – nie zachwiała zbytnio rynkiem – widać, że dla części inwestorów nie jest to duże zaskoczenie, a po części liczą oni też na to, iż problem zostanie „przykryty” przez pakiet rozwiązań kryzysowych, jakie może w najbliższy weekend zaproponować Europa (chociaż trzeba mieć świadomość, iż będzie to dopiero początek drogi refom). Wydaje się, że inwestorzy zaczną się znów przejmować ratingami dopiero wtedy, kiedy zagrożenie ich obniżeniem będzie dotykać Francję, czy Wielką Brytanię, albo niedzielny szczyt UE będzie jedną wielką klapą (niemniej przewijająca się w spekulacjach propozycja, jakoby EFSF miał gwarantować 20-30 proc. strat na nowych obligacjach emitowanych przez kraje strefy euro wydaje się być ciekawa – to może być sposób na spadek rentowności włoskich, czy hiszpańskich obligacji bez nadmiernego angażowania się ECB w interwencyjne zakupy (zresztą ostatnie dane pokazują, iż jest ich coraz mniej)). Reasumując, nowe rynkowe spekulacje na powrót podgrzewają oczekiwania związane z niedzielnym szczytem UE, co może sprawiać, iż inwestorzy mogą wstrzymywać się z agresywną sprzedażą euro do publikacji jego wyników.
W kraju wyraźny ruch na EUR/USD przełożył się na cofnięcie się notowan USD/PLN nawet o 7 groszy (w pewnym momencie dolar był wart około 3,13 zł), chociaż przed godziną 10:00 kurs oscylował wokół 3,15 zł. Większych zmian nie odnotowaliśmy natomiast na EUR/PLN – wprawdzie był spadek w okolice 4,3350, ale dość krótki – później notowania wróciły w okolice 4,3550. Rośnie presja ze strony agencji ratingowych na polski rząd – zdaniem prezesa Fitch Polska, rząd premiera Tuska nie może nadal pozorować pewnych ruchów, czas na konkretne propozycje reform, gdyż czasu jest coraz mniej.
EUR/PLN: Rynek nie zdołał wczoraj pokonać oporu na 4,38 zł i dzisiaj rano wróciliśmy się w okolice 4,3350 zł – „wypadkowa” obecnej konsolidacji to jednak okolice 4,35. Nie wykluczone, że w rejonie 4,33-4,38 utkiwmy na nieco dłużej, a konkretnie aż do końca tygodnia – część inwestorów może zmniejszać swoją aktywność na rynku przed niedzielnym szczytem UE.
USD/PLN: Wygląda na to, że wczorajszy test okolic 3,20 to wszystko na co było stać dolara w tym tygodniu. Cofnięcie się w okolice 3,13 sugeruje, iż najbliższe dni mogą upłynąć pod znakiem konsolidacji 3,13-3,20, do czasu publikacji wyników niedzielnego szczytu UE.
EUR/USD: Wczorajszy silny zwrot w górę z okolic 1,3650 sugeruje, że na testowanie wskazywanych 1,3550 będziemy musieli nieco poczekać. Sinym wsparciem znów stają się okolice 1,3745 i to one będą ograniczać ewentualne próby powrotu euro do spadków. Jeżeli dojdzie do sforsowania okolic 1,3840-50 to możemy dość szybko wrócić w rejon 1,39. Perspektywa do końca tygodnia to szeroka konsolidacja 1,3750-1,3950.
GBP/USD: Dla funta dość ważne będą dzisiejsze zapiski BoE o godz. 10:30. Niemniej wczorajsze odbicie z okolic 1,5600-1,5650 sugeruje, że będziemy raczej powracać w stronę 1,5800-1,5850 w perspektywie do końca tygodnia.
W kraju wyraźny ruch na EUR/USD przełożył się na cofnięcie się notowan USD/PLN nawet o 7 groszy (w pewnym momencie dolar był wart około 3,13 zł), chociaż przed godziną 10:00 kurs oscylował wokół 3,15 zł. Większych zmian nie odnotowaliśmy natomiast na EUR/PLN – wprawdzie był spadek w okolice 4,3350, ale dość krótki – później notowania wróciły w okolice 4,3550. Rośnie presja ze strony agencji ratingowych na polski rząd – zdaniem prezesa Fitch Polska, rząd premiera Tuska nie może nadal pozorować pewnych ruchów, czas na konkretne propozycje reform, gdyż czasu jest coraz mniej.
EUR/PLN: Rynek nie zdołał wczoraj pokonać oporu na 4,38 zł i dzisiaj rano wróciliśmy się w okolice 4,3350 zł – „wypadkowa” obecnej konsolidacji to jednak okolice 4,35. Nie wykluczone, że w rejonie 4,33-4,38 utkiwmy na nieco dłużej, a konkretnie aż do końca tygodnia – część inwestorów może zmniejszać swoją aktywność na rynku przed niedzielnym szczytem UE.
USD/PLN: Wygląda na to, że wczorajszy test okolic 3,20 to wszystko na co było stać dolara w tym tygodniu. Cofnięcie się w okolice 3,13 sugeruje, iż najbliższe dni mogą upłynąć pod znakiem konsolidacji 3,13-3,20, do czasu publikacji wyników niedzielnego szczytu UE.
EUR/USD: Wczorajszy silny zwrot w górę z okolic 1,3650 sugeruje, że na testowanie wskazywanych 1,3550 będziemy musieli nieco poczekać. Sinym wsparciem znów stają się okolice 1,3745 i to one będą ograniczać ewentualne próby powrotu euro do spadków. Jeżeli dojdzie do sforsowania okolic 1,3840-50 to możemy dość szybko wrócić w rejon 1,39. Perspektywa do końca tygodnia to szeroka konsolidacja 1,3750-1,3950.
GBP/USD: Dla funta dość ważne będą dzisiejsze zapiski BoE o godz. 10:30. Niemniej wczorajsze odbicie z okolic 1,5600-1,5650 sugeruje, że będziemy raczej powracać w stronę 1,5800-1,5850 w perspektywie do końca tygodnia.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.