
Data dodania: 2011-10-18 (11:05)
Wczorajszy dzień na rynkach giełdowych przyniósł silne spadki, szczególnie po niemieckich komentarzach łagodzących oczekiwania inwestorów, co do szybkiego przedstawienia planu rozwiązania kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. Negatywne nastroje udzieliły się również inwestorom amerykańskim, gdzie wszystkie indeksy zakończyły dzień pod kreską.
W związku z powyższym kurs eurodolara w dniu wczorajszym zanegował październikowe wzrosty, niewątpliwie miało to związek również z realizacją wczorajszych zysków przez inwestorów. Dziś rano kurs EUR/USD znajduje się na poziomie powyżej 1,3700. Na dzisiejszy dzień przewidujemy, iż kurs wspólnej waluty w stosunku do dolara powinien wahać się w granicach 1,3785 – 1,3865. Wpływ na pogorszenie sentymentu inwestorów, może mieć dziś wystąpienie niemieckiego ministra finansów, który o 17:00 w Berlinie wygłosi przemówienie przed Akademią Naukową. Tym razem jednak reakcja rynków powinna być bardziej stonowana niż miało to miejsce ostatnio. Na innych parach dolarowych wczoraj również odnotowaliśmy spadki. Kurs funt brytyjskiego dziś rano kształtował się na poziomie 1,5790, znajdując się ciągle na linii 38,20 procent zniesienia Fibonacciego, sierpniowego trendu spadkowego. Ważne z perspektywy kształtowania się kursu funta brytyjskiego w stosunku do euro i dolara będą dziś odczyty dotyczące poziomu inflacji CPI w Wielkiej Brytanii. Zakłada się, że inflacja miesiąc do miesiąca spadnie do poziomu 0,4 procenta, z kolei rok do roku odnotuje wzrost do poziomu 4,9 procenta. Jeśli dane te pozostaną zgodne z konsensusem przewidujemy zmianę bocznego trendu w jakim porusza się od maja funt w stosunku do euro, jak również umocnienia się funta w stosunku do dolara. Dziś w nocy czasu polskiego poznaliśmy odczyty dynamiki Produktu Krajowego Brutto dla Chin. Dynamika w trzecim kwartale wynosiła 9,4 procent rok do roku (drugi kwartał – 9,6 procent), odnotowując tym samym wynik najniższy od 2009 roku oraz niższy od konsensusu - 9,5 procent. Z kolei wyniki produkcji przemysłowej w Chinach okazały się być lepsze od oczekiwań, odnotowano wzrost do poziomu 14,2 procent, gdy konsensus przewidywał 14,1 procent. Jednocześnie sprzedaż detaliczna we wrześniu okazała się być wyższa od oczekiwań i wynosiła 17,7 procent. O sytuacji na światowych rynkach w najbliższych godzinach może decydować odczyt indeksu ZEW, dla którego konsensus dla odczytu październikowego wynosi -45 punktów. Wynik wyższy od oczekiwań może przynieść rynkom chwilowe wytchnienie od ostatnich negatywnych wiadomość płynących z rynku europejskiego. Ponadto kalendarz danych makroekonomicznych na dziś przewiduje również ważne odczyty danych zza Oceanu. Dziś o 14:30 poznamy poziom inflacji PPI w USA, której prognoza przewiduje wzrost miesiąc do miesiąca do poziomu 0,2 procent. O godzinie 15:00 poznamy również dane dotyczące miesięcznego napływu kapitałów netto w Stanach Zjednoczonych.
Początek dzisiejszej sesji na rynku złotego przyniósł konsolidację kursu w stosunku do euro, jak i do dolara. Godzinowe wykresy obu kursów, po wczorajszych wzrostach, świadczą w tej chwili o tworzeniu się tzw. flagi. Tym samym rano kurs EUR/PLN kształtuje się na poziomie 4,3550. Warto również zaznaczyć, iż udało się złotemu wybronić ważny, z punktu widzenia dalszych spadków, poziom 4,28. Z kolei kurs USD/PLN, zgodnie z naszymi wczorajszymi oczekiwaniami konsoliduje się dziś rano w zakresie 3,1500 – 3,1750. Dziś na rodzimym rynku poznamy dane dotyczące dynamiki przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Oczekuje się dalszego utrzymania trendu spadkowego dynamiki zatrudnienia, tym razem do poziomu 2,9 procenta rok do roku. W naszej ocenie odczyt ten może być nawet nieco niższy od konsensus i wynosić 2,7 procenta. Ponadto podobnie prognozujemy niższą niż oczekiwana (5,4 procent) dynamikę wynagrodzeń, która może osiągnąć poziom 5,2 procent. W naszej ocenie nie powinno to jednak determinować zachowań inwestorów, gdyż należy pamiętać, iż Główny Urząd Statystyczny opiera swoje odczyty na badaniu przeprowadzonym na przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób, które to stanowią w Polsce około 10 procent wszystkich aktywnych działalności gospodarczych.
Początek dzisiejszej sesji na rynku złotego przyniósł konsolidację kursu w stosunku do euro, jak i do dolara. Godzinowe wykresy obu kursów, po wczorajszych wzrostach, świadczą w tej chwili o tworzeniu się tzw. flagi. Tym samym rano kurs EUR/PLN kształtuje się na poziomie 4,3550. Warto również zaznaczyć, iż udało się złotemu wybronić ważny, z punktu widzenia dalszych spadków, poziom 4,28. Z kolei kurs USD/PLN, zgodnie z naszymi wczorajszymi oczekiwaniami konsoliduje się dziś rano w zakresie 3,1500 – 3,1750. Dziś na rodzimym rynku poznamy dane dotyczące dynamiki przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Oczekuje się dalszego utrzymania trendu spadkowego dynamiki zatrudnienia, tym razem do poziomu 2,9 procenta rok do roku. W naszej ocenie odczyt ten może być nawet nieco niższy od konsensus i wynosić 2,7 procenta. Ponadto podobnie prognozujemy niższą niż oczekiwana (5,4 procent) dynamikę wynagrodzeń, która może osiągnąć poziom 5,2 procent. W naszej ocenie nie powinno to jednak determinować zachowań inwestorów, gdyż należy pamiętać, iż Główny Urząd Statystyczny opiera swoje odczyty na badaniu przeprowadzonym na przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób, które to stanowią w Polsce około 10 procent wszystkich aktywnych działalności gospodarczych.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty (PLN) pozostaje pod presją
16:29 Komentarz walutowy MyBank.plDziś, 17 lipca 2025 roku, polski złoty pozostaje pod presją, tracąc lekko wobec głównych walut. W połowie dnia kurs dolara amerykańskiego wzrósł do poziomu około 3,67 zł, notując umiarkowane umocnienie wobec złotego, co wpisuje się w szerszy trend korekcyjny na parze EUR/USD, gdzie dolar odrabia wcześniejsze straty w reakcji na ostatnie dane gospodarcze z USA oraz napięcia wokół potencjalnych zmian taryf handlowych.
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.