
Data dodania: 2011-10-12 (10:37)
Niemiecka kanclerz Angela Merkel przyznała dzisiaj rano, iż liczy na to, że proces ratyfikacji ustawy rozszerzającej uprawnienia EFSF (Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej) zakończy się przed zaplanowanym na 23 października szczytem szefów państw Unii Europejskiej.
Zresztą nikt tak naprawdę nie wyobraża sobie możliwości w której Słowacy rzeczywiście mogliby zablokować ten projekt. O ryzyku, iż podczas pierwszego głosowania w parlamencie może on upaść pisałem wczoraj po południu – taktyka przyjęta przez lewicowy, opozycyjny SMER w sytuacji, kiedy jedna z partii będących w koalicji rządowej (SaS), uparcie twierdziła, iż na ratyfikację się nie zgodzi, była do przewidzenia. Zwłaszcza po tym, jak kilka godzin wcześniej premier Radicova zapowiedziała, iż głosowanie nad EFSF będzie jednocześnie testem zaufania do jej rządu. I tak w głosowaniu we wtorek późnym wieczorem (po godz. 22.00) wniosek o ratyfikację EFSF został odrzucony, co jednak zaznaczyło się w notowaniach EUR/USD. Wydaje się jednak, że w większym stopniu na nastrojach zaważyły słabsze od prognoz wyniki finansowe spółki Alcoa za III kwartał, jakie napłynęły po zamknięciu Wall Street. Rynek „dobiły” też informacje o cięciu ratingów dla hiszpańskich i włoskich banków przez agencję Fitch i S&P. W efekcie dzisiaj rano kurs EUR/USD spadł poniżej poziomu 1,36, ale na krótko. W kolejnych minutach popyt dość szybko się odbudował. Nastroje poprawiły informacje ze Słowacji, jakoby jeszcze dzisiaj miały być prowadzone negocjacje z opozycyjnym SMER w kwestii poparcia dla EFSF, a do drugiego głosowania nad ratyfikacją tego projektu, mogłoby dojść już jutro. Euro wsparły też oczekiwania, jakoby szef Komisji Europejskiej, Jose Barroso miał przedstawić dzisiaj plan dokapitalizowania europejskich banków – to od kilku dni jest temat numer jeden dla rynku. Rano uwagę inwestorów przykuł też wywiad udzielony gazecie Handelsblatt przez szefa Eurogrupy. Jean-Claude Juncker przedstawił w nim 10 punktowy plan mający poprawić zarządzanie strefą euro, w tym zwiększenie mechanizmu sankcji, większej kontroli narodowych budżetów, czy też większej kontroli podziału przyszłych zysków przez banki, które będą zmuszone skorzystać z publicznej pomocy.
Na koniec warto też poruszyć kwestię narastającego politycznego konfliktu pomiędzy Chinami, a USA. Wczoraj amerykański Senat głosami 65-35 przyjął kontrowersyjną ustawę, która pozwala na nałożenie ceł na tanie, chińskie produkty. Zdaniem ustawodawców ma to wymusić na Chińczykach uwolnienie kursu juana, który jest sztucznie zaniżany. Chiny tymczasem oskarżają USA o protekcjonizm i grożą wojną handlową i walutową – dyplomaci z Pekinu usilnie zabiegają o zablokowanie tej ustawy w Izbie Reprezentantów, czy też o jej zawetowanie przez prezydenta Obamę. Na razie ta kwestia nie wpływa aż tak na rynek walutowy, ale warto będzie ją uważniej monitorować w najbliższych tygodniach.
EUR/PLN: Wokół 4,30 zaczyna się, budować mocniejsze wsparcie. Niemniej wczorajsza sesja pokazała też, iż równie silny opór to strefa 4,34-4,35. Dzienne wskaźniki kontynuują spadki, co daje szanse na próbę ponownego testowania okolic 4,30. Dopóki dobre nastroje na rynkach się utrzymają, to nie można wykluczyć próby zejścia EUR/PLN w rejon 4,25-4,28.
USD/PLN: Strefa wsparcia jest budowana wokół 3,14-3,15, co akurat ma swoje uzasadnienie patrzac na zachowanie się rynku we wrześniu. Niemniej biorąc pod uwagę nadal dobre perspektywy dla EUR/USD (możliwość dalszej zwyżki), to wydaje się, że rynek w ciągu kolejnych dni mógłby przetestować okolice 3,10. Silny opór to strefa 3,1750-3,2000.
EUR/USD: Na razie widać, że każdy spadek w strefę 1,3550-1,3600 jest wykorzystywany przez tych, którzy zakładają dalsze zwyżki EUR/USD. Dzienne wskaźniki potwierdzają koncepcję wzrostową. W efekcie wydaje się, że jeszcze dzisiaj rynek spróbuje przełamać ważny opór wokół 1,37. W ostatnich komentarzach powtarzałem, iż istotna strefa to dopiero okolice 1,3750-1,3800.
GBP/USD: Do testu okolic 1,57 wczoraj nie doszło – przeszkodziły w tym słabsze dane o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. Dzisiaj rano przetestowaliśmy ważne wsparcie na 1,5540, skąd wyszło wyraźnie odbicie do 1,56. Wydaje się, że dzisiaj możemy ponownie przetestować okolice 1,5650, o ile nie przeszkodzą w tym dane z rynku pracy o godz. 10:30. Niemniej tak, czy inaczej, nie wydaje się, abyśmy mieli łamać wsparcie na 1,5540.
Na koniec warto też poruszyć kwestię narastającego politycznego konfliktu pomiędzy Chinami, a USA. Wczoraj amerykański Senat głosami 65-35 przyjął kontrowersyjną ustawę, która pozwala na nałożenie ceł na tanie, chińskie produkty. Zdaniem ustawodawców ma to wymusić na Chińczykach uwolnienie kursu juana, który jest sztucznie zaniżany. Chiny tymczasem oskarżają USA o protekcjonizm i grożą wojną handlową i walutową – dyplomaci z Pekinu usilnie zabiegają o zablokowanie tej ustawy w Izbie Reprezentantów, czy też o jej zawetowanie przez prezydenta Obamę. Na razie ta kwestia nie wpływa aż tak na rynek walutowy, ale warto będzie ją uważniej monitorować w najbliższych tygodniach.
EUR/PLN: Wokół 4,30 zaczyna się, budować mocniejsze wsparcie. Niemniej wczorajsza sesja pokazała też, iż równie silny opór to strefa 4,34-4,35. Dzienne wskaźniki kontynuują spadki, co daje szanse na próbę ponownego testowania okolic 4,30. Dopóki dobre nastroje na rynkach się utrzymają, to nie można wykluczyć próby zejścia EUR/PLN w rejon 4,25-4,28.
USD/PLN: Strefa wsparcia jest budowana wokół 3,14-3,15, co akurat ma swoje uzasadnienie patrzac na zachowanie się rynku we wrześniu. Niemniej biorąc pod uwagę nadal dobre perspektywy dla EUR/USD (możliwość dalszej zwyżki), to wydaje się, że rynek w ciągu kolejnych dni mógłby przetestować okolice 3,10. Silny opór to strefa 3,1750-3,2000.
EUR/USD: Na razie widać, że każdy spadek w strefę 1,3550-1,3600 jest wykorzystywany przez tych, którzy zakładają dalsze zwyżki EUR/USD. Dzienne wskaźniki potwierdzają koncepcję wzrostową. W efekcie wydaje się, że jeszcze dzisiaj rynek spróbuje przełamać ważny opór wokół 1,37. W ostatnich komentarzach powtarzałem, iż istotna strefa to dopiero okolice 1,3750-1,3800.
GBP/USD: Do testu okolic 1,57 wczoraj nie doszło – przeszkodziły w tym słabsze dane o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. Dzisiaj rano przetestowaliśmy ważne wsparcie na 1,5540, skąd wyszło wyraźnie odbicie do 1,56. Wydaje się, że dzisiaj możemy ponownie przetestować okolice 1,5650, o ile nie przeszkodzą w tym dane z rynku pracy o godz. 10:30. Niemniej tak, czy inaczej, nie wydaje się, abyśmy mieli łamać wsparcie na 1,5540.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.