
Data dodania: 2011-10-04 (10:53)
Wczoraj rano pisałem, że może być trudno wyobrazić sobie sytuację w której Grecy nie dostają w połowie października środków z szóstej transzy pomocy wartej 8 mld EUR – bo taka sytuacja może faktycznie zbliżać nas do ogłoszenia niewypłacalności tego kraju – grecki rząd dawał do zrozumienia, ...
... iż w połowie miesiąca będzie zmuszony regulować bieżące płatności z tytułu rent i emerytur, a w kolejnych dniach należności z tytułu zapadającego zadłużenia. Jeżeli, zatem po wczorajszym spotkaniu Eurogrupy (ministrów finansów państw strefy euro), jej szef J.C.Juncker twierdzi, iż nie ma szans na to, aby specjalne spotkanie ws. Grecji zostało zwołane, tak jak to wcześniej planowano na 13 października, to albo zupełnie nie wierzy w to co mówią Grecy (że negocjacje z kontrolerami Troiki przebiegały pozytywnie) i czeka na dokładny i wnikliwy raport nt. greckich finansów, albo jest w posiadaniu wiarygodnych informacji, iż Grekom wystarczy pieniędzy aż do połowy listopada (o czym wczoraj poinformował belgijski minister finansów) i przez takie działania próbuje wymusić na greckim rządzie podjęcie jeszcze dalej idących cięć wydatków budżetowych. Tyle, że jak pisałem wczoraj, Grecja jest już na „maksimum” swoich możliwości, a dalsze zaciskanie pasa, które będzie się już wiązać z masowymi zwolnieniami w budżetówce, może doprowadzić do poważnego wybuchu społecznego zadowolenia i sytuacja po prostu wymknie się spod kontroli. W efekcie nie dziwią spekulacje, jakie pojawiły się zaraz po komunikacie Eurogrupy – wpierw plotkowano o możliwej dymisji greckiego ministra finansów, a później nawet o odejściu samego premiera Papandreou (Financial Times Deutschland). Tym samym trzeba sobie jasno powiedzieć, że w sytuacji kiedy Europa nie ma przygotowanego żadnego planu ratunkowego, zwłaszcza mocnego wsparcia finansowego dla własnych banków, takie działania polityków, które mogą de facto prowadzić do coraz większych obaw, iż upadek Grecji nie będzie w pełni kontrolowany, są mocno niepoważne. Odpowiedź rynku w postaci dalszych spadków wspólnej waluty i umacniającego się dolara jest tutaj jak najbardziej oczywista…
Dzisiaj uwaga rynku skupi się na trzech kwestiach – pierwsza to spotkanie ministrów finansów państw Unii Europejskiej – być może dojdzie tutaj do jakiejś próby złagodzenia ostatniego stanowiska ws. Grecji, czy też przekazania rynkom sygnału, iż prace nad szerokim programem ratunkowym dla strefy euro są już zaawansowane (tylko, kto w to uwierzy, skoro nieustannie widzimy opór Niemiec w kwestii zlewarowania EFSF). Druga to wystąpienie szefa ECB w Parlamencie Europejskim – inwestorzy będą chcieli przekonać się jaka jest gotowość do dalszej pomocy ze strony faktycznego „szeryfa Eurolandu”, a trzecie kluczowe wydarzenie wtorku to wystąpienie Bena Bernanke przed Kongresem – ale czy szef FED może nas jeszcze czymś zaskoczyć? Szczegółową rozpiskę dzisiejszego kalendarium znajdą Państwo w oddzielnej sekcji.
EUR/PLN: Poniedziałkowe działania NBP na rynku podziałały stabilizująco na notowania EUR/PLN. Tym samym przedstawiany wcześniej scenariusz szerokiej konsolidacji pomiędzy 4,38-4,40, a 4,44-4,46 nadal jest aktualny. Dzisiaj może nas czekać podejście do górnej bandy, gdzie być może znów pojawi się NBP ze sprzedażą walut?
USD/PLN: Dolar coraz wyraźniej wspina się w górę – jeszcze wczoraj przetestowaliśmy okolice tegorocznych maksimów na 3,3640 i dzisiaj mogą one zostać pokonane. To będzie oznaczać, iż w tym tygodniu celujemy w strefę 3,40-3,43. Oczywiście w tym celu potrzebne będzie wsparcie ze strony dalej spadającego EUR/USD, z czym chyba nie będzie problemu…
EUR/USD: Spadki nabierają tempa – jeszcze wczoraj wieczorem spadliśmy w okolice 1,3160, a dzisiaj dołek ten został pogłębiony. Z pozytywnych sygnałów na dziennych wskaźnikach wiele już nie zostało – wygląda na to, że siła trendu spadkowego może być coraz większa (wbrew temu co można było wcześniej sądzić). Mocne wsparcie to teraz rejon 1,3050 i psychologiczna bariera 1,30. To jeszcze dzisiaj?
GBP/USD: Na fali wzrostu globalnego ryzyka traci też i funt, chociaż GBP/USD nie pokonał jeszcze dołka z 22 września na 1,5325. Niemniej szanse na jego testowanie jeszcze dzisiaj są dość duże.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Dzisiaj uwaga rynku skupi się na trzech kwestiach – pierwsza to spotkanie ministrów finansów państw Unii Europejskiej – być może dojdzie tutaj do jakiejś próby złagodzenia ostatniego stanowiska ws. Grecji, czy też przekazania rynkom sygnału, iż prace nad szerokim programem ratunkowym dla strefy euro są już zaawansowane (tylko, kto w to uwierzy, skoro nieustannie widzimy opór Niemiec w kwestii zlewarowania EFSF). Druga to wystąpienie szefa ECB w Parlamencie Europejskim – inwestorzy będą chcieli przekonać się jaka jest gotowość do dalszej pomocy ze strony faktycznego „szeryfa Eurolandu”, a trzecie kluczowe wydarzenie wtorku to wystąpienie Bena Bernanke przed Kongresem – ale czy szef FED może nas jeszcze czymś zaskoczyć? Szczegółową rozpiskę dzisiejszego kalendarium znajdą Państwo w oddzielnej sekcji.
EUR/PLN: Poniedziałkowe działania NBP na rynku podziałały stabilizująco na notowania EUR/PLN. Tym samym przedstawiany wcześniej scenariusz szerokiej konsolidacji pomiędzy 4,38-4,40, a 4,44-4,46 nadal jest aktualny. Dzisiaj może nas czekać podejście do górnej bandy, gdzie być może znów pojawi się NBP ze sprzedażą walut?
USD/PLN: Dolar coraz wyraźniej wspina się w górę – jeszcze wczoraj przetestowaliśmy okolice tegorocznych maksimów na 3,3640 i dzisiaj mogą one zostać pokonane. To będzie oznaczać, iż w tym tygodniu celujemy w strefę 3,40-3,43. Oczywiście w tym celu potrzebne będzie wsparcie ze strony dalej spadającego EUR/USD, z czym chyba nie będzie problemu…
EUR/USD: Spadki nabierają tempa – jeszcze wczoraj wieczorem spadliśmy w okolice 1,3160, a dzisiaj dołek ten został pogłębiony. Z pozytywnych sygnałów na dziennych wskaźnikach wiele już nie zostało – wygląda na to, że siła trendu spadkowego może być coraz większa (wbrew temu co można było wcześniej sądzić). Mocne wsparcie to teraz rejon 1,3050 i psychologiczna bariera 1,30. To jeszcze dzisiaj?
GBP/USD: Na fali wzrostu globalnego ryzyka traci też i funt, chociaż GBP/USD nie pokonał jeszcze dołka z 22 września na 1,5325. Niemniej szanse na jego testowanie jeszcze dzisiaj są dość duże.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.