Data dodania: 2011-09-23 (11:56)
Na rynkach obserwujemy wzrost zmienności oraz wzrost awersji do ryzyka. Czwartkowa sesja była przykładem bardzo silnej wyprzedaży zarówno na polskiej, jak i na zagranicznych giełdach. Obserwowaliśmy spadki rzędu ponad 4,5% na europejskich indeksach akacji oraz ponad 3% zniżki amerykańskich indeksów akcji. Nasz krajowy indeks WIG20 zanurkował aż o 7,27%.
Pesymistyczna ocena perspektyw amerykańskiej gospodarki prze Fed, a także spadek aktywności zarówno w sektorze przemysłowym, jak i sektorze usług całej strefy euro były główną przyczyną tak kiepskiego klimatu inwestycyjnego. Dodatkowo obniżki ratingu europejskich i amerykańskich banków napędzają obawy o eskalację obecnego kryzysu i kondycję światowej gospodarki. Dzisiaj rano Moody’s obniżył o dwa poziomy ratingi ośmiu greckich banków.
Na rynku walutowym uwagę przykuwa bardzo silna deprecjacja walut rynków wschodzących w tym złotego. Podczas wczorajszej sesji złoty osiągnął najsłabszy poziom do euro od czerwca 2009roku. Marek Belka powiedział wczoraj, że jego zdaniem kurs złotego oddala się od fundamentów gospodarki a osłabiający się PLN utrudnia NBP kontrolę inflacji. Zgodnie z wrześniowymi notatkami z ostatniego posiedzenia RPP bieżąca ocena perspektyw wzrostu gospodarczego i inflacji nie wskazuje na potrzebę obniżek stóp procentowych. Nasza waluta, postrzegana jako ryzykowna najprawdopodobniej w najbliższym czasie będzie pozostawała jeszcze pod presją sprzedających.
Beneficjentem całej tej atmosfery niepokoju pozostaje waluta amerykańska. Czwartkowa sesja przyniosła przełamanie istotnych wsparć technicznych na głównych parach walutowych, co świadczy o silne obecnego trendu wzrostowego na dolarze. Indeks dolarowy naruszył w dniu wczorajszym istotny opór geometryczny w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z okolic 88,83, co otwiera drogę do dalszych wzrostów.
Już drugi dzień w Waszyngtonie odbywa się spotkanie ministrów finansów i prezesów banków centralnych krajów z grupy G20. Z powodu braku istotnych publikacji makroekonomicznych gro uwagi będzie koncentrowało się na przemówieniach oficjeli. Dzisiejsza sesja powinna przynieść odreagowanie silnych czwartkowych spadków.
EURPLN
To nienajlepszy okres dla złotego. Wyprzedaż PLN trwa. Wczoraj para eurozłoty testowała okolice 4,53, przełamując na wykresie miesięcznym silny opór w postaci zniesienia 61,8% całości fali spadkowej kształtującej się od początku 2009roku. Dzisiaj powinno nastąpić lekkie odreagowanie, jednak drogą w rejon 4,6030 wydaje się bardzo prawdopodobna. Wspomniany poziom oporu wyznacza projekcja 261,8% całości ostatniej fali korekcyjnej z poziomu 4,4050. Najbliższym wsparciem pozostają okolice 4,43.
EURUSD
Skala spadków na EURUSD mogła lekko zdziwić. Parze udało się sforsować poziom 1,34. Spadki wyhamowały tuż poniżej tego poziomu, utrzymując się powyżej geometrycznego wsparcia w rejonie 1,3373. Mając na uwadze silny trend spadkowy na tej parze, obserwowane dzisiaj odreagowanie swoim zasięgiem nie powinno przekroczyć strefy oporu 1,3590-1,3600. 100-okresowa średnia na wykresie dziennym wyznacza silny opór w rejonie 1,3660.
GBPUSD
Funt silnie tracił wczoraj na wartości. Para GBPUSD nie zdołała wybronić wsparcia na poziomie 1,5440, jednak strefa wsparcia w postaci minimów z końca 2010 zadziałała. Dzisiejsze odreagowanie sowim zasięgiem nie powinno przekroczyć maksy lanej korekty w całej fali spadkowej z okolic 1,6618. Tym samym poziom 1,5590, znajdujący się tuz poniżej zniesienia 23,6% całości ostatnich spadków, powinien stanowić krótkoterminowy opór.
USDJPY
Sierpniowo-wrześniowy zakres ruchów na USDJPY ma ograniczony charakter, jednak należy mieć na uwadze, że obserwowane w tym i zeszłym tygodniu spadki zbliżyły notowania dolar jena zaledwie klika pipsów powyżej silnego wsparcia, stanowiącego zarazem historyczne minima na USDJPY. Ewentualne przełamanie tych poziomów może przyczynić się do kolejnej interwencji Banku Japonii. Poziom 80 jenów za dolara stanowi silną barierę.
Na rynku walutowym uwagę przykuwa bardzo silna deprecjacja walut rynków wschodzących w tym złotego. Podczas wczorajszej sesji złoty osiągnął najsłabszy poziom do euro od czerwca 2009roku. Marek Belka powiedział wczoraj, że jego zdaniem kurs złotego oddala się od fundamentów gospodarki a osłabiający się PLN utrudnia NBP kontrolę inflacji. Zgodnie z wrześniowymi notatkami z ostatniego posiedzenia RPP bieżąca ocena perspektyw wzrostu gospodarczego i inflacji nie wskazuje na potrzebę obniżek stóp procentowych. Nasza waluta, postrzegana jako ryzykowna najprawdopodobniej w najbliższym czasie będzie pozostawała jeszcze pod presją sprzedających.
Beneficjentem całej tej atmosfery niepokoju pozostaje waluta amerykańska. Czwartkowa sesja przyniosła przełamanie istotnych wsparć technicznych na głównych parach walutowych, co świadczy o silne obecnego trendu wzrostowego na dolarze. Indeks dolarowy naruszył w dniu wczorajszym istotny opór geometryczny w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z okolic 88,83, co otwiera drogę do dalszych wzrostów.
Już drugi dzień w Waszyngtonie odbywa się spotkanie ministrów finansów i prezesów banków centralnych krajów z grupy G20. Z powodu braku istotnych publikacji makroekonomicznych gro uwagi będzie koncentrowało się na przemówieniach oficjeli. Dzisiejsza sesja powinna przynieść odreagowanie silnych czwartkowych spadków.
EURPLN
To nienajlepszy okres dla złotego. Wyprzedaż PLN trwa. Wczoraj para eurozłoty testowała okolice 4,53, przełamując na wykresie miesięcznym silny opór w postaci zniesienia 61,8% całości fali spadkowej kształtującej się od początku 2009roku. Dzisiaj powinno nastąpić lekkie odreagowanie, jednak drogą w rejon 4,6030 wydaje się bardzo prawdopodobna. Wspomniany poziom oporu wyznacza projekcja 261,8% całości ostatniej fali korekcyjnej z poziomu 4,4050. Najbliższym wsparciem pozostają okolice 4,43.
EURUSD
Skala spadków na EURUSD mogła lekko zdziwić. Parze udało się sforsować poziom 1,34. Spadki wyhamowały tuż poniżej tego poziomu, utrzymując się powyżej geometrycznego wsparcia w rejonie 1,3373. Mając na uwadze silny trend spadkowy na tej parze, obserwowane dzisiaj odreagowanie swoim zasięgiem nie powinno przekroczyć strefy oporu 1,3590-1,3600. 100-okresowa średnia na wykresie dziennym wyznacza silny opór w rejonie 1,3660.
GBPUSD
Funt silnie tracił wczoraj na wartości. Para GBPUSD nie zdołała wybronić wsparcia na poziomie 1,5440, jednak strefa wsparcia w postaci minimów z końca 2010 zadziałała. Dzisiejsze odreagowanie sowim zasięgiem nie powinno przekroczyć maksy lanej korekty w całej fali spadkowej z okolic 1,6618. Tym samym poziom 1,5590, znajdujący się tuz poniżej zniesienia 23,6% całości ostatnich spadków, powinien stanowić krótkoterminowy opór.
USDJPY
Sierpniowo-wrześniowy zakres ruchów na USDJPY ma ograniczony charakter, jednak należy mieć na uwadze, że obserwowane w tym i zeszłym tygodniu spadki zbliżyły notowania dolar jena zaledwie klika pipsów powyżej silnego wsparcia, stanowiącego zarazem historyczne minima na USDJPY. Ewentualne przełamanie tych poziomów może przyczynić się do kolejnej interwencji Banku Japonii. Poziom 80 jenów za dolara stanowi silną barierę.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
na rynku FX nie ma nerwowych reakcji
13:05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajszy atak rakietowy Iranu na Izrael, który był odwetem za wcześniejsze zabicie szefa Hezbollahu i prominentnych działaczy Hamasu, nie doprowadził do nadmiernej nerwowości rynkach. Kilka godzin wcześniej amerykańska administracja poinformowała o tym, że Iran może szykować taki ruch i tradycyjnie przestrzegła Teheran przed skutkami takich działań.
Podwójny szczyt na EURUSD
10:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajszy wybuch awersji do ryzyka jak na razie nie „rozlewa się” szerzej. Giełdy w Europie są dziś na przysłowiowym „zerze”. Złoto zdołało wtorkową zwyżkę w znacznym stopniu zredukować i aktualnie znajduje się w okolicy 2652 USD tracąc dziś ponad 0,4 proc. Inwestorzy azjatyccy są skoncentrowani na bodźcach stymulacyjnych czego odzwierciedleniem był dzisiejszy wzrost indeksu Hang Seng o ponad 6 proc. W środę rano futures na amerykańskie indeksy lekko tracą ale skala przeceny jest umiarkowana.
Inflacja odbija. Co dalej ze stopami?
09:52 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję o wysokości stóp procentowych. Oczywiście absolutnie nikt nie oczekuje, że stopy miałyby się zmienić na dzisiejszym posiedzeniu, biorąc pod uwagę kilkukrotne zapowiedzi prof. Glapińskiego, że stopy nie zmienią się nie tylko do końca tego roku, ale być może nawet do przyszłego. Co dalej ze stopami procentowymi przy rosnącej inflacji?
Konflikt na Bliskim Wschodzie umacnia dolara
09:51 Poranny komentarz walutowy XTBPaździernik przynosi nam jeszcze większe zatrzęsienie w geopolityce, co ma ogromny wpływ na rynek finansowy. Najpierw Izrael zdecydował się na wejście swoich wojsk lądowych na południe Libanu w celu zwalczania pozycji Hezbollahu, a następnie Iran zdecydował się na działania odwetowe, wysyłając setki rakiet w kierunku Izraela. Chociaż sam atak nie zebrał dużej ilości ofiar,, to ma jednak ogromny wpływ na to, co dzieje się na rynkach finansowych.
Powell mówi, że nie tak szybko...
2024-10-01 Raport DM BOŚ z rynku walutSzef Rezerwy Federalnej dał do zrozumienia, że obniżki stóp procentowych powinny być bardziej wyważone i nie ma potrzeby do pośpiechu, gdyż sytuacja gospodarcza tego nie uzasadnia. To mocny głos za tym, że oczekiwania rynków, co do kolejnej 50 punktowej obniżki stóp w listopadzie, mogły być przesadzone i FED bardziej widziałby ścieżkę 25 punktowych cięć na posiedzenie. To oznacza, że w tym roku stopy mogłyby zostać obniżone jeszcze o 50 punktów baz. (w listopadzie i w grudniu).
Lagarde zwiększa szansę na październikową obniżkę stóp proc. przez EBC
2024-10-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatni zauważalny spadek wskaźników inflacji a także pogorszenie wiodących wskaźników ekonomicznych prawdopodobnie skłonią Europejski Bank Centralny do tego, że w październiku dojdzie do kolejnej obniżki stóp procentowych. Już wczoraj zasygnalizowała to Lagarde, podczas wystąpienia przed Komisją Europejską. Jeszcze niedawno rynek oczekiwał, że w pierwszym miesiącu IV kwartału instytucja wykona „pauzę”. Rynek kontraktów OIS wskazuje obecnie, że implikowane prawdopodobieństwo takiej decyzji wynosi już ok 90 proc.
Jen pod presją zachowawczych komentarzy Powella
2024-10-01 Poranny komentarz walutowy XTBJen japoński poddany jest presji spadkowej na początku wtorkowej sesji po raporcie Banku Japonii i komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, które sugerują ostrożne zmiany w polityce pieniężnej obydwu banków. Decydenci Banku Japonii dyskutowali o potrzebie zachowania ostrożności w kwestii podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie, a niektórzy wyrażali zaniepokojenie niestabilnymi rynkami finansowymi i perspektywami gospodarczymi USA, ...
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne
2024-09-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.