
Data dodania: 2011-09-23 (11:56)
Dzisiaj po południu rozpocznie się w Waszyngtonie spotkanie państw grupy G-20, które będzie dodatkowo połączone z corocznym, trzydniowym spotkaniem w Banku Światowym i Międzynarodowym Funduszu Walutowym.
Francuski minister finansów Francois Baroin powiedział wczoraj, iż konieczne jest wypracowanie wspólnego komunikatu, który będzie „mocną odpowiedzią” na ostatnią sytuację na rynkach finansowych. Spekulacje, iż takie porozumienie może się pojawić pojawiły się już wcześniej na rynku i były jednym z elementów obserwowanego odreagowania na rynkach – widać osłabienie dolara . Tyle, że inwestorzy stają coraz bardziej sceptycznie nastawieni do faktu, iż politycy byliby rzeczywiście w stanie pomóc rynkom. Teraz potrzeba już konkretów, a nie „pustych deklaracji”. Z drugiej strony część inwestorów pamięta, że „nadzwyczajne wydarzenia” często dzieją się właśnie w weekendy, stąd też rozpoczęta korekta na dolarze, a także nieznaczne odreagowanie na emerging markets, w tym na złotym najpewniej będzie dzisiaj kontynuowane. Tak czy inaczej złoty jest bardzo słaby – wczoraj wieczorem doszło jednak do naruszenia psychologicznej bariery 4,50 zł za euro, chociaż dzisiaj rano notowania wróciły w okolice 4,49 zł.
Poza spekulacjami wokół komunikatu G20 i spotkania bankierów w Banku Światowym i Międzynarodowym Funduszu Walutowym, rynki finansowe będą uważnie śledzić sytuację w europejskim sektorze bankowym. Financial Times donosi, iż rozważa się dokapitalizowanie 16 europejskich banków (tych, które ledwo przebrnęły ostatnie, nawiasem dość łagodne testy wytrzymałościowe), co miałoby wzmocnić ich rynkową pozycję i doprowadzić do powrotu zaufania do całego sektora. Wiadomo jednak, że kluczem tak naprawdę jest sytuacja w Grecji i wokół pozostałych PIIGS. Tymczasem dzisiejsza grecka prasa pisze powołując się na słowa tamtejszego ministra finansów, iż nie wyklucza on kontrolowanego bankructwa kraju z 50 proc. redukcją długów, a nawet chaotycznego upadku, gdyby nie udało się wdrożyć wszystkich ustaleń z euro-szczytu z 21 lipca.
W Polsce o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o sprzedaży detalicznej i bezrobociu. Były one lepsze od prognoz – dynamika sprzedaży była w sierpniu dwucyfrowa – wzrost wyniósł 11,3 proc. r/r. To kolejne dobre dane po informacjach o produkcji przemysłowej. Niemniej nie muszą przełożyć się na sytuację wokół złotego, gdzie liczą się głównie globalne nastroje.
EUR/PLN: Wczoraj euro ustanowiło nowy lokalny szczyt na 4,5273, jednak dzisiaj rano sytuacja jest już lepsza. Niemniej dopiero spadek poniżej 4,43-4,45 byłby sygnałem, iż możemy atakować kluczowy poziom 4,40. Przy obecnym mocno rozchwianym rynku, trudno jest o postawienie wiarygodnej prognozy. Niemniej mocny opór to nadal bariera 4,50.
USD/PLN: Dolar wrócił dzisiaj w okolice 3,30, które nie zostały jednak naruszone. Nie można jednak tego wykluczyć w kolejnych godzinach, zwłaszcza w sytuacji, kiedy obserwowalibyśmy dalsze odreagowanie na EUR/USD. W kolejnych dniach rynek mógłby spaść nawet w okolice 3,22-3,23, ale to wymuszałoby też zejście poniżej 4,40 na EUR/PLN.
EUR/USD: Wygląda na to, że przedstawiona wczoraj teza o dużym znaczeniu wsparcia 1,3350-1,3400 zaczyna się potwierdzać. Rynek wzrósł dzisiaj o poranku w okolice 1,3570, gdzie widać już mocny, krótkoterminowy opór. W efekcie później powróciliśmy do 1,35, ale nie można wykluczyć, że jeszcze dzisiaj spróbujemy pobić ranny szczyt i naruszyć rejon 1,36. Mocne wsparcie to teraz strefa 1,3450-1,3500.
GBP/USD: Funt pogłębiał wczoraj spadki schodząc do 1,5325. To wsparcie, które można wyznaczyć z minimów z końca sierpnia ub.r. Większe znaczenie ma jednak strefa 1,5350-1,5400, która została nieznacznie naruszona. Tyle, że dzisiaj rano sytuacja jest znacznie lepsza, co potwierdza, iż rejon 1,5350-1,5400 nadal ma znaczenie, jako wsparcie. Wydaje się, że dzisiaj będziemy testować opór na 1,5480-1,5500, który być może zostanie naruszony.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Poza spekulacjami wokół komunikatu G20 i spotkania bankierów w Banku Światowym i Międzynarodowym Funduszu Walutowym, rynki finansowe będą uważnie śledzić sytuację w europejskim sektorze bankowym. Financial Times donosi, iż rozważa się dokapitalizowanie 16 europejskich banków (tych, które ledwo przebrnęły ostatnie, nawiasem dość łagodne testy wytrzymałościowe), co miałoby wzmocnić ich rynkową pozycję i doprowadzić do powrotu zaufania do całego sektora. Wiadomo jednak, że kluczem tak naprawdę jest sytuacja w Grecji i wokół pozostałych PIIGS. Tymczasem dzisiejsza grecka prasa pisze powołując się na słowa tamtejszego ministra finansów, iż nie wyklucza on kontrolowanego bankructwa kraju z 50 proc. redukcją długów, a nawet chaotycznego upadku, gdyby nie udało się wdrożyć wszystkich ustaleń z euro-szczytu z 21 lipca.
W Polsce o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o sprzedaży detalicznej i bezrobociu. Były one lepsze od prognoz – dynamika sprzedaży była w sierpniu dwucyfrowa – wzrost wyniósł 11,3 proc. r/r. To kolejne dobre dane po informacjach o produkcji przemysłowej. Niemniej nie muszą przełożyć się na sytuację wokół złotego, gdzie liczą się głównie globalne nastroje.
EUR/PLN: Wczoraj euro ustanowiło nowy lokalny szczyt na 4,5273, jednak dzisiaj rano sytuacja jest już lepsza. Niemniej dopiero spadek poniżej 4,43-4,45 byłby sygnałem, iż możemy atakować kluczowy poziom 4,40. Przy obecnym mocno rozchwianym rynku, trudno jest o postawienie wiarygodnej prognozy. Niemniej mocny opór to nadal bariera 4,50.
USD/PLN: Dolar wrócił dzisiaj w okolice 3,30, które nie zostały jednak naruszone. Nie można jednak tego wykluczyć w kolejnych godzinach, zwłaszcza w sytuacji, kiedy obserwowalibyśmy dalsze odreagowanie na EUR/USD. W kolejnych dniach rynek mógłby spaść nawet w okolice 3,22-3,23, ale to wymuszałoby też zejście poniżej 4,40 na EUR/PLN.
EUR/USD: Wygląda na to, że przedstawiona wczoraj teza o dużym znaczeniu wsparcia 1,3350-1,3400 zaczyna się potwierdzać. Rynek wzrósł dzisiaj o poranku w okolice 1,3570, gdzie widać już mocny, krótkoterminowy opór. W efekcie później powróciliśmy do 1,35, ale nie można wykluczyć, że jeszcze dzisiaj spróbujemy pobić ranny szczyt i naruszyć rejon 1,36. Mocne wsparcie to teraz strefa 1,3450-1,3500.
GBP/USD: Funt pogłębiał wczoraj spadki schodząc do 1,5325. To wsparcie, które można wyznaczyć z minimów z końca sierpnia ub.r. Większe znaczenie ma jednak strefa 1,5350-1,5400, która została nieznacznie naruszona. Tyle, że dzisiaj rano sytuacja jest znacznie lepsza, co potwierdza, iż rejon 1,5350-1,5400 nadal ma znaczenie, jako wsparcie. Wydaje się, że dzisiaj będziemy testować opór na 1,5480-1,5500, który być może zostanie naruszony.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.