
Data dodania: 2007-11-14 (09:43)
W końcu na rynki akcyjne odważniej powrócił popyt, do czego sygnałem były lepsze od oczekiwań wyniki największego amerykańskiego detalisty spółki Wall-Mart. Zysk netto w III kwartale wyższy o 8% niż wcześniejsze prognozy analityków rozwiał nieco obawy inwestorów o nastroje konsumentów oraz siłę popytu wewnętrznego.
Główne indeksy nowojorskiej giełdy wzrosły wczoraj od ok. 2,5%(DJIA) do 3,9%(Nasdaq), a tak dobre nastroje udzieliły się oczywiście inwestorom w Azji (Nikkei wzrósł o 2,5%), co dobrze wróży w dniu dzisiejszym również giełdom europejskim.
Powrót apetytu na ryzyko zaszkodził wczoraj dolarowi, który dość znacząco został przeceniony względem euro. EURUSD odreagowywał wczoraj poniedziałkowe spadki, a jego wzrosty z okolic 1,4520 w rejon 1,4665 wypełniły już pełen zakres ewentualnej wzrostowej korekty. Oznacza to, że w przypadku dalszych wzrostów i przebicia się tego kursu przez okolice 1,4680 znacząco rośnie prawdopodobieństwo kolejnego ataku na historyczne szczyty. Poniżej tego poziomu w dalszym ciągu rynek eurodolara znajduje się w spadkowej tendencji, której celem są okolice 1,4415-1,4440.
Jeśli chodzi o rynek złotego to w dalszym ciągu mamy tu do czynienia z odpoczynkiem po silnych spadkach, jakich doznaliśmy w październiku. USDPLN wyhamował w rejonie 2,45-2,50 i jak na razie górna bariera jest poziomem nie do pokonania. Sytuacja na rynku EURPLN jest analogiczna, przy czym kurs ten konsoliduje się w przedziale 3,60-3,65, a górne ograniczenie pomimo kilkukrotnych ataków wciąż pozostaje nietknięte.
W dniu dzisiejszym poznamy kilka istotnych informacji, z których najważniejsze będą dane na temat PKB w Strefie Euro w III kwartale(11:00) oraz dynamika sprzedaży detalicznej(14:30), a z krajowego podwórka inflacja CPI za miesiąc październik(14:00). Rynek oczekuje tempa wzrostu Strefy Euro na poziomie 2,5%, co oznacza, że każdy wynik powyżej tej wartości będzie odebrany jako wzrost presji na kolejną podwyżkę stóp przez EBC. Sprzedaż detaliczna będzie szansą na ocenę nastrojów konsumentów, a punktem odniesienia będzie 0,2% dynamika wzrostu sprzedaży w skali m/m. W przypadku danych z Polski rynek jest nastawiony na wysoki poziom inflacji CPI (2,9% r/r), dlatego ewentualną reakcję wywoła raczej wynik niższy od oczekiwań, choć i tak nie zmieni on raczej postrzegania przez inwestorów podwyżek stóp w Polsce jako nieuniknionych.
Przebieg dzisiejszego dnia będzie podporządkowany publikacji dynamiki PKB w Strefie Euro, której bliskość będzie nieco studzić zapędy inwestorów w godzinach porannych, co przełoży się na rynek EURUSD w postaci konsolidacji w rejonie 1,4640-1,4670. Dalszy kierunek ruchu wskaże dynamika wzrostu gospodarczego Eurolandu, przy czym sygnałem do dalszych wzrostów eurodolara będzie jedynie wynik wyższy od oczekiwanych 2,5% r/r. W każdym razie po okresie konsolidacji w okolicach 1,4650 powinniśmy być świadkami kontynuacji rozpoczętych wczoraj spadków, jednak ich tempo będzie raczej niewielkie w związku z oczekiwaniem na wypowiedź Bena Bernanke na temat polityki monetarnej. Co prawda trudno oczekiwać, żeby jego osąd sytuacji uległ zmianie od czwartku, jednak inwestorzy i tak zachowają większą ostrożność do czasu zakończenia jego wystąpienia, co oznacza, że solidnym wsparciem dla EURUSD w dniu dzisiejszym może okazać się rejon 1,4580-1,46.
Powrót apetytu na ryzyko zaszkodził wczoraj dolarowi, który dość znacząco został przeceniony względem euro. EURUSD odreagowywał wczoraj poniedziałkowe spadki, a jego wzrosty z okolic 1,4520 w rejon 1,4665 wypełniły już pełen zakres ewentualnej wzrostowej korekty. Oznacza to, że w przypadku dalszych wzrostów i przebicia się tego kursu przez okolice 1,4680 znacząco rośnie prawdopodobieństwo kolejnego ataku na historyczne szczyty. Poniżej tego poziomu w dalszym ciągu rynek eurodolara znajduje się w spadkowej tendencji, której celem są okolice 1,4415-1,4440.
Jeśli chodzi o rynek złotego to w dalszym ciągu mamy tu do czynienia z odpoczynkiem po silnych spadkach, jakich doznaliśmy w październiku. USDPLN wyhamował w rejonie 2,45-2,50 i jak na razie górna bariera jest poziomem nie do pokonania. Sytuacja na rynku EURPLN jest analogiczna, przy czym kurs ten konsoliduje się w przedziale 3,60-3,65, a górne ograniczenie pomimo kilkukrotnych ataków wciąż pozostaje nietknięte.
W dniu dzisiejszym poznamy kilka istotnych informacji, z których najważniejsze będą dane na temat PKB w Strefie Euro w III kwartale(11:00) oraz dynamika sprzedaży detalicznej(14:30), a z krajowego podwórka inflacja CPI za miesiąc październik(14:00). Rynek oczekuje tempa wzrostu Strefy Euro na poziomie 2,5%, co oznacza, że każdy wynik powyżej tej wartości będzie odebrany jako wzrost presji na kolejną podwyżkę stóp przez EBC. Sprzedaż detaliczna będzie szansą na ocenę nastrojów konsumentów, a punktem odniesienia będzie 0,2% dynamika wzrostu sprzedaży w skali m/m. W przypadku danych z Polski rynek jest nastawiony na wysoki poziom inflacji CPI (2,9% r/r), dlatego ewentualną reakcję wywoła raczej wynik niższy od oczekiwań, choć i tak nie zmieni on raczej postrzegania przez inwestorów podwyżek stóp w Polsce jako nieuniknionych.
Przebieg dzisiejszego dnia będzie podporządkowany publikacji dynamiki PKB w Strefie Euro, której bliskość będzie nieco studzić zapędy inwestorów w godzinach porannych, co przełoży się na rynek EURUSD w postaci konsolidacji w rejonie 1,4640-1,4670. Dalszy kierunek ruchu wskaże dynamika wzrostu gospodarczego Eurolandu, przy czym sygnałem do dalszych wzrostów eurodolara będzie jedynie wynik wyższy od oczekiwanych 2,5% r/r. W każdym razie po okresie konsolidacji w okolicach 1,4650 powinniśmy być świadkami kontynuacji rozpoczętych wczoraj spadków, jednak ich tempo będzie raczej niewielkie w związku z oczekiwaniem na wypowiedź Bena Bernanke na temat polityki monetarnej. Co prawda trudno oczekiwać, żeby jego osąd sytuacji uległ zmianie od czwartku, jednak inwestorzy i tak zachowają większą ostrożność do czasu zakończenia jego wystąpienia, co oznacza, że solidnym wsparciem dla EURUSD w dniu dzisiejszym może okazać się rejon 1,4580-1,46.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?