Data dodania: 2011-09-16 (09:11)
Lepsze nastroje, ale jak długo: Wczorajsza wspólna interwencja głównych banków centralnych mająca na celu zwiększenie płynność amerykańskiej waluty spowodowała poprawę nastrojów globalnych oraz pozwoliła głównej parze walutowej na zwiększenie dynamiki wzrostów.
Efekt wczorajszych posunięć jest widoczny także dziś rano. Eurodolar utrzymuje się znacznie powyżej poziomu 1,3750, co jest pozytywnym sygnałem, jednak z drugiej strony ciężko ocenić jak długo wpływ wczorajszej decyzji się utrzyma. Sytuacja byków nadal nie jest na tyle dobra, by spokojnie myśleć o kontynuowaniu powrotu na wyższe poziomy. Cały czas realnym zagrożeniem jest bankructwo Grecji, czy pogorszenie się sytuacji Włoch, nie wspominając o innych krajach z peryferii Strefy Euro i USA. Jednak jak na razie te tematy zostały zepchnięte na dalszy plan podobnie jak dane makro. Nie można jednak wykluczyć, że kiedy emocje opadną inwestorzy znów bardziej krytycznie spojrzą na światową gospodarkę. Dziś zapewne zwrócą oni uwagę na odbywający się we Wrocławiu nieformalny szczyt ECOFINu.
Lepsze nastroje pomagają złotemu
Pierwsza połowa czwartkowych notowań przyniosła na krajowym rynku próbę umocnienia złotego. Początki nie były jednak zbyt udane aż do momentu opublikowania decyzji głównych banków centralnych o wsparciu płynności dolara. Ten ruch ze strony władz monetarnych zdecydowanie pomógł mocno przecenianej w ostatnim czasie polskiej walucie. Dzięki temu para USD/PLN notuje dziś rano poziom w okolicy 3,1150, zaś para EUR/PLN 4,32. To znacznie niżej w porównaniu z wartościami z wczorajszego rozpoczęcia sesji europejskiej. Jeśli więc ten efekt się utrzyma i niedźwiedzie nabiorą pewności to złoty ma szansę na dalszą aprecjację. Nie można jednak zapominać, problemy globalne nie zostały wczoraj rozwiązane. Jednak lepszy nastój nadal przeważa, co zapewne w cień zepchnie dzisiejsze dane z polskiej gospodarki.
Kolejna dawka danych
Piątkowe kalendarium makroekonomiczne nie zawiera już tak dużej ilości istotnych informacji makroekonomicznymi. Pierwsze dane napłyną o godzinie 11:00 i będzie to bilans handlu zagranicznego w Strefie Euro. Analitycy spodziewają, że nadwyżka zwiększy się z 0,9 mld EUR do 2 mld EUR. Następnie o godzinie 14:00 zostanie opublikowane przeciętne wynagrodzenie w Polsce. Konsensus rynkowy zakłada wzrost na poziomie 5% r/r, czyli wolniej niż w poprzednim okresie, kiedy płace rosły w tempie 5,2% r/r. Godzinę później poznamy napływ kapitałów długoterminowych do USA. Eksperci zakładają odczyt na poziomie 30 mld USD, czyli o 26,3 mld więcej niż w poprzednim okresie. Ostania dzisiejsza publikacja zostanie ogłoszona o 15:55 i będzie to wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Rynek zakłada lekki wzrost o 0,8 pkt do poziomu 56,5 pkt.
Lepsze nastroje pomagają złotemu
Pierwsza połowa czwartkowych notowań przyniosła na krajowym rynku próbę umocnienia złotego. Początki nie były jednak zbyt udane aż do momentu opublikowania decyzji głównych banków centralnych o wsparciu płynności dolara. Ten ruch ze strony władz monetarnych zdecydowanie pomógł mocno przecenianej w ostatnim czasie polskiej walucie. Dzięki temu para USD/PLN notuje dziś rano poziom w okolicy 3,1150, zaś para EUR/PLN 4,32. To znacznie niżej w porównaniu z wartościami z wczorajszego rozpoczęcia sesji europejskiej. Jeśli więc ten efekt się utrzyma i niedźwiedzie nabiorą pewności to złoty ma szansę na dalszą aprecjację. Nie można jednak zapominać, problemy globalne nie zostały wczoraj rozwiązane. Jednak lepszy nastój nadal przeważa, co zapewne w cień zepchnie dzisiejsze dane z polskiej gospodarki.
Kolejna dawka danych
Piątkowe kalendarium makroekonomiczne nie zawiera już tak dużej ilości istotnych informacji makroekonomicznymi. Pierwsze dane napłyną o godzinie 11:00 i będzie to bilans handlu zagranicznego w Strefie Euro. Analitycy spodziewają, że nadwyżka zwiększy się z 0,9 mld EUR do 2 mld EUR. Następnie o godzinie 14:00 zostanie opublikowane przeciętne wynagrodzenie w Polsce. Konsensus rynkowy zakłada wzrost na poziomie 5% r/r, czyli wolniej niż w poprzednim okresie, kiedy płace rosły w tempie 5,2% r/r. Godzinę później poznamy napływ kapitałów długoterminowych do USA. Eksperci zakładają odczyt na poziomie 30 mld USD, czyli o 26,3 mld więcej niż w poprzednim okresie. Ostania dzisiejsza publikacja zostanie ogłoszona o 15:55 i będzie to wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Rynek zakłada lekki wzrost o 0,8 pkt do poziomu 56,5 pkt.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
10:26 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.