Data dodania: 2011-09-15 (09:56)
Po środowej telekonferencji liderów Francji, Grecji i Niemiec, kanclerz Merkel i prezydent Sarkozy wydali wspólne oświadczenie, w którym wyrazili przekonanie, że miejsce Grecji jest w strefie euro. Premier Papandreou zapewnił, że jego kraj spełni wszystkie narzucone zobowiązania w zamian za finansową pomoc od UE i MFW.
Znów jednak nie padły żadne konkrety, ale też paść nie mogły, gdyż wszystkie strony doskonale wiedzą, co mają robić. Trzeba jak najszybciej wprowadzić w życie postanowienia ze szczytu UE z 21 lipca, kiedy przyznano Grecji drugi pakiet ratunkowy i zdecydowano o rozszerzeniu uprawnień Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. Jednak deklaracje to jedno, a ich wprowadzenie w życie to drugie. Wczoraj komisja w austriackim parlamencie odrzuciła możliwość głosowania nad rozszerzeniem EFSF na posiedzeniu 21 września. Początkowo informacja została negatywnie odebrana przez rynek, ale chwilę późnej minister finansów Austrii zaczął zapewniać, że głosowanie na pewno się odbędzie i wniosek przejdzie, ale w późniejszym terminie. Znaczenie Austrii (czy też Finlandii albo Słowacji) nie jest na tyle duże w Europie, aby ich ociąganie stanowiło większe zagrożenie dla ustabilizowania sytuacji w strefie euro. Problem by się pojawił dopiero, gdyby podobne komplikacje wystąpiły po stronie Niemiec i Francji, co według wczorajszych słów Merkel i Sarkozy’ego nie grozi. Opóźnienia w realizacji postanowień lipcowego szczytu to najgorsza rzecz dla strefy euro. Rynki finansowe dają do zrozumienia europejskim władzom, że oczekują od nich, aby robiły więcej, a jak na razie nowych działań nie widać, co tylko podsyca nerwowość wśród inwestorów.
Czwartkowy kalendarz makroekonomiczny jest dość bogaty. Hiszpania będzie starała się sprzedać obligacje za 4 mld euro i ważne będzie, z jakim popytem spotkają się oferowane papiery. Wtorkowa aukcja włoskich obligacji przyniosła wzrost rentowności papierów pięcioletnich do 5,6 proc. z 4,93 proc. na lipcowej aukcji, a popyt był dość ograniczony. Z danych makro czeka nas seria publikacji z USA, która przyciągnie największą uwagę. Inflacja CPI, wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, indeks NY Empire State (wszystkie o 14:30), produkcja przemysłowa (15:15) i indeks Fed z Filadelfii (16:00). We wszystkich raportach inwestorzy będą szukać oznak nadciągającej recesji w gospodarce USA, szczególnie, że wczorajsze dane o sprzedaży detalicznej (bez zmian w ujęciu miesięcznym przy oczekiwanym wzroście o 0,2 proc.) nie dały jednoznacznej odpowiedzi. Wcześniej z Europy poznamy dane o sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii (10:30) oraz raport o inflacji HICP z Eurolandu (11:00).
Polski złoty nadal pozostaje pod negatywną presją w związku niepewną sytuacją w strefie euro. Istotne odwrócenie trendu może nastąpić jedynie w przypadku, gdy z rynku znikną obawy o bankructwo Grecji. Do tego czasu ryzyko dalszego osłabiania się złotego i testów poziomu 4,40 EUR/PLN pozostaje wysokie.
Czwartkowy kalendarz makroekonomiczny jest dość bogaty. Hiszpania będzie starała się sprzedać obligacje za 4 mld euro i ważne będzie, z jakim popytem spotkają się oferowane papiery. Wtorkowa aukcja włoskich obligacji przyniosła wzrost rentowności papierów pięcioletnich do 5,6 proc. z 4,93 proc. na lipcowej aukcji, a popyt był dość ograniczony. Z danych makro czeka nas seria publikacji z USA, która przyciągnie największą uwagę. Inflacja CPI, wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, indeks NY Empire State (wszystkie o 14:30), produkcja przemysłowa (15:15) i indeks Fed z Filadelfii (16:00). We wszystkich raportach inwestorzy będą szukać oznak nadciągającej recesji w gospodarce USA, szczególnie, że wczorajsze dane o sprzedaży detalicznej (bez zmian w ujęciu miesięcznym przy oczekiwanym wzroście o 0,2 proc.) nie dały jednoznacznej odpowiedzi. Wcześniej z Europy poznamy dane o sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii (10:30) oraz raport o inflacji HICP z Eurolandu (11:00).
Polski złoty nadal pozostaje pod negatywną presją w związku niepewną sytuacją w strefie euro. Istotne odwrócenie trendu może nastąpić jedynie w przypadku, gdy z rynku znikną obawy o bankructwo Grecji. Do tego czasu ryzyko dalszego osłabiania się złotego i testów poziomu 4,40 EUR/PLN pozostaje wysokie.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
na rynku FX nie ma nerwowych reakcji
13:05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajszy atak rakietowy Iranu na Izrael, który był odwetem za wcześniejsze zabicie szefa Hezbollahu i prominentnych działaczy Hamasu, nie doprowadził do nadmiernej nerwowości rynkach. Kilka godzin wcześniej amerykańska administracja poinformowała o tym, że Iran może szykować taki ruch i tradycyjnie przestrzegła Teheran przed skutkami takich działań.
Podwójny szczyt na EURUSD
10:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajszy wybuch awersji do ryzyka jak na razie nie „rozlewa się” szerzej. Giełdy w Europie są dziś na przysłowiowym „zerze”. Złoto zdołało wtorkową zwyżkę w znacznym stopniu zredukować i aktualnie znajduje się w okolicy 2652 USD tracąc dziś ponad 0,4 proc. Inwestorzy azjatyccy są skoncentrowani na bodźcach stymulacyjnych czego odzwierciedleniem był dzisiejszy wzrost indeksu Hang Seng o ponad 6 proc. W środę rano futures na amerykańskie indeksy lekko tracą ale skala przeceny jest umiarkowana.
Inflacja odbija. Co dalej ze stopami?
09:52 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję o wysokości stóp procentowych. Oczywiście absolutnie nikt nie oczekuje, że stopy miałyby się zmienić na dzisiejszym posiedzeniu, biorąc pod uwagę kilkukrotne zapowiedzi prof. Glapińskiego, że stopy nie zmienią się nie tylko do końca tego roku, ale być może nawet do przyszłego. Co dalej ze stopami procentowymi przy rosnącej inflacji?
Konflikt na Bliskim Wschodzie umacnia dolara
09:51 Poranny komentarz walutowy XTBPaździernik przynosi nam jeszcze większe zatrzęsienie w geopolityce, co ma ogromny wpływ na rynek finansowy. Najpierw Izrael zdecydował się na wejście swoich wojsk lądowych na południe Libanu w celu zwalczania pozycji Hezbollahu, a następnie Iran zdecydował się na działania odwetowe, wysyłając setki rakiet w kierunku Izraela. Chociaż sam atak nie zebrał dużej ilości ofiar,, to ma jednak ogromny wpływ na to, co dzieje się na rynkach finansowych.
Powell mówi, że nie tak szybko...
2024-10-01 Raport DM BOŚ z rynku walutSzef Rezerwy Federalnej dał do zrozumienia, że obniżki stóp procentowych powinny być bardziej wyważone i nie ma potrzeby do pośpiechu, gdyż sytuacja gospodarcza tego nie uzasadnia. To mocny głos za tym, że oczekiwania rynków, co do kolejnej 50 punktowej obniżki stóp w listopadzie, mogły być przesadzone i FED bardziej widziałby ścieżkę 25 punktowych cięć na posiedzenie. To oznacza, że w tym roku stopy mogłyby zostać obniżone jeszcze o 50 punktów baz. (w listopadzie i w grudniu).
Lagarde zwiększa szansę na październikową obniżkę stóp proc. przez EBC
2024-10-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatni zauważalny spadek wskaźników inflacji a także pogorszenie wiodących wskaźników ekonomicznych prawdopodobnie skłonią Europejski Bank Centralny do tego, że w październiku dojdzie do kolejnej obniżki stóp procentowych. Już wczoraj zasygnalizowała to Lagarde, podczas wystąpienia przed Komisją Europejską. Jeszcze niedawno rynek oczekiwał, że w pierwszym miesiącu IV kwartału instytucja wykona „pauzę”. Rynek kontraktów OIS wskazuje obecnie, że implikowane prawdopodobieństwo takiej decyzji wynosi już ok 90 proc.
Jen pod presją zachowawczych komentarzy Powella
2024-10-01 Poranny komentarz walutowy XTBJen japoński poddany jest presji spadkowej na początku wtorkowej sesji po raporcie Banku Japonii i komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, które sugerują ostrożne zmiany w polityce pieniężnej obydwu banków. Decydenci Banku Japonii dyskutowali o potrzebie zachowania ostrożności w kwestii podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie, a niektórzy wyrażali zaniepokojenie niestabilnymi rynkami finansowymi i perspektywami gospodarczymi USA, ...
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne
2024-09-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.