Data dodania: 2011-09-15 (09:03)
Tempo nie imponuje: Tempo w jaki eurodolar odrabia wcześniejsze straty nie jest zbyt oszałamiające. Mimo, że byki od początku tygodnia próbują przebić się na wyższe poziomy to dotychczasowe ich osiągnięcia są niewielkie.
Wczorajsza próba sforsowania obszaru 1,37 – 1,3750 nie powiodła się w pełni i dziś o poranku kurs głównej pary walutowej oscyluje wokół wartości 1,3720. Popyt cały czas trzymany jest na uwięzi przede wszystkim przez sytuację w Grecji, brak konkretnych decyzji politycznych oraz coraz większe zaniepokojenie kondycją Włoch. Mimo, że wczoraj rząd premiera Berlusconiego otrzymał wotum zaufania i przeforsował cięcia przez Izbę Deputowanych to nie gwarantuje to zmniejszania obaw i poluzowania kagańca bykom. Nadal bowiem rynki spekulują czy w najbliższym czasie rating Włoch nie zostanie obcięty. Niepokój wśród inwestorów ciągle narasta, a upływający czas nie gra na korzyść Strefy Euro, która jak oceniają niektórzy może nie wytrzymać upadku Grecji i jej wyjścia z Eurolandu. Takiej myśli jak na razie nie dopuszczają do sobie przywódcy Niemiec i Francji, którzy zapewnili wczoraj po raz kolejny, że Grecja dotrzyma złożonych wcześniej obietnic i pozostanie przy wspólnej walucie.
Złoty słabnie mimo optymizmu
Wczorajsze lepsze nastroje obrazowane we wzrostach indeksów giełdowych, czy notowań głównej pary walutowej nie robiły na złotym większego wrażenia. Pary złotowe w ciągu środowej sesji wzrastały ustanawiając nowe tegoroczne szczyty. Widać to było zwłaszcza po kursie EUR/PLN. Rodzima waluta traciła znacznie na wartości względem euro docierając po południu do poziomu 4,4045. Na szczęście poziom ten wytrzymał napór byków i dziś o poranku kurs kształtuje się na poziomie 4,39. Podobnie sytuacja wyglądała na parze USD/PLN. Tutaj także złoty tracił w oczach jednak opór na poziomie 3,20 powstrzymał inwestorów przed dalszą wyprzedażą złotego. Dziś o poranku za jednego złotego trzeba zapłacić 3,1940 zł.
Pełen kalendarz
Czwartek przyniesie nam sporą liczbę publikacji makroekonomicznych. O godzinie 11:00 poznamy inflację konsumencką w Strefie Euro. Analitycy nie oczekują zmian tego wskaźnika i ma on wynieść 2,5% r/r. Następnie o godzinie 14:30 napłynie do nas pierwsza partia danych z USA. Będzie to po pierwsze indeks NY Empire State, który według konsensusu rynkowego ma wzrosnąć z poziomu -7,72 pkt do -4 pkt. Po drugie zostanie opublikowana liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Analitycy zakładają odczyt na poziomie 410 tys., czyli mniej o 4 tys. niż w poprzednim okresie. O tej samej godzinie poznamy także inflację konsumencką w USA. W stosunku do tego wskaźnika rynek nie oczekuje zmian i ma on pozostać na poziomie 3,6% r/r. Kolejnym ważnym odczytem będzie dynamika produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych, którą poznamy o godzinie 15:15. Według szacunków tempo wzrostu ma wyhamować z 0,9% m/m do 0,1% m/m. 45 minut po tej publikacji zostanie ogłoszony indeks FED z Filadelfii, który ma wynieść -15 pkt, czyli lepiej niż w poprzednim okresie kiedy wynik spadł do poziomu -30,7 pkt. Na dziś zaplanowane są także wystąpienia szefów FED i EBC.
Złoty słabnie mimo optymizmu
Wczorajsze lepsze nastroje obrazowane we wzrostach indeksów giełdowych, czy notowań głównej pary walutowej nie robiły na złotym większego wrażenia. Pary złotowe w ciągu środowej sesji wzrastały ustanawiając nowe tegoroczne szczyty. Widać to było zwłaszcza po kursie EUR/PLN. Rodzima waluta traciła znacznie na wartości względem euro docierając po południu do poziomu 4,4045. Na szczęście poziom ten wytrzymał napór byków i dziś o poranku kurs kształtuje się na poziomie 4,39. Podobnie sytuacja wyglądała na parze USD/PLN. Tutaj także złoty tracił w oczach jednak opór na poziomie 3,20 powstrzymał inwestorów przed dalszą wyprzedażą złotego. Dziś o poranku za jednego złotego trzeba zapłacić 3,1940 zł.
Pełen kalendarz
Czwartek przyniesie nam sporą liczbę publikacji makroekonomicznych. O godzinie 11:00 poznamy inflację konsumencką w Strefie Euro. Analitycy nie oczekują zmian tego wskaźnika i ma on wynieść 2,5% r/r. Następnie o godzinie 14:30 napłynie do nas pierwsza partia danych z USA. Będzie to po pierwsze indeks NY Empire State, który według konsensusu rynkowego ma wzrosnąć z poziomu -7,72 pkt do -4 pkt. Po drugie zostanie opublikowana liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Analitycy zakładają odczyt na poziomie 410 tys., czyli mniej o 4 tys. niż w poprzednim okresie. O tej samej godzinie poznamy także inflację konsumencką w USA. W stosunku do tego wskaźnika rynek nie oczekuje zmian i ma on pozostać na poziomie 3,6% r/r. Kolejnym ważnym odczytem będzie dynamika produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych, którą poznamy o godzinie 15:15. Według szacunków tempo wzrostu ma wyhamować z 0,9% m/m do 0,1% m/m. 45 minut po tej publikacji zostanie ogłoszony indeks FED z Filadelfii, który ma wynieść -15 pkt, czyli lepiej niż w poprzednim okresie kiedy wynik spadł do poziomu -30,7 pkt. Na dziś zaplanowane są także wystąpienia szefów FED i EBC.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
na rynku FX nie ma nerwowych reakcji
13:05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajszy atak rakietowy Iranu na Izrael, który był odwetem za wcześniejsze zabicie szefa Hezbollahu i prominentnych działaczy Hamasu, nie doprowadził do nadmiernej nerwowości rynkach. Kilka godzin wcześniej amerykańska administracja poinformowała o tym, że Iran może szykować taki ruch i tradycyjnie przestrzegła Teheran przed skutkami takich działań.
Podwójny szczyt na EURUSD
10:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajszy wybuch awersji do ryzyka jak na razie nie „rozlewa się” szerzej. Giełdy w Europie są dziś na przysłowiowym „zerze”. Złoto zdołało wtorkową zwyżkę w znacznym stopniu zredukować i aktualnie znajduje się w okolicy 2652 USD tracąc dziś ponad 0,4 proc. Inwestorzy azjatyccy są skoncentrowani na bodźcach stymulacyjnych czego odzwierciedleniem był dzisiejszy wzrost indeksu Hang Seng o ponad 6 proc. W środę rano futures na amerykańskie indeksy lekko tracą ale skala przeceny jest umiarkowana.
Inflacja odbija. Co dalej ze stopami?
09:52 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję o wysokości stóp procentowych. Oczywiście absolutnie nikt nie oczekuje, że stopy miałyby się zmienić na dzisiejszym posiedzeniu, biorąc pod uwagę kilkukrotne zapowiedzi prof. Glapińskiego, że stopy nie zmienią się nie tylko do końca tego roku, ale być może nawet do przyszłego. Co dalej ze stopami procentowymi przy rosnącej inflacji?
Konflikt na Bliskim Wschodzie umacnia dolara
09:51 Poranny komentarz walutowy XTBPaździernik przynosi nam jeszcze większe zatrzęsienie w geopolityce, co ma ogromny wpływ na rynek finansowy. Najpierw Izrael zdecydował się na wejście swoich wojsk lądowych na południe Libanu w celu zwalczania pozycji Hezbollahu, a następnie Iran zdecydował się na działania odwetowe, wysyłając setki rakiet w kierunku Izraela. Chociaż sam atak nie zebrał dużej ilości ofiar,, to ma jednak ogromny wpływ na to, co dzieje się na rynkach finansowych.
Powell mówi, że nie tak szybko...
2024-10-01 Raport DM BOŚ z rynku walutSzef Rezerwy Federalnej dał do zrozumienia, że obniżki stóp procentowych powinny być bardziej wyważone i nie ma potrzeby do pośpiechu, gdyż sytuacja gospodarcza tego nie uzasadnia. To mocny głos za tym, że oczekiwania rynków, co do kolejnej 50 punktowej obniżki stóp w listopadzie, mogły być przesadzone i FED bardziej widziałby ścieżkę 25 punktowych cięć na posiedzenie. To oznacza, że w tym roku stopy mogłyby zostać obniżone jeszcze o 50 punktów baz. (w listopadzie i w grudniu).
Lagarde zwiększa szansę na październikową obniżkę stóp proc. przez EBC
2024-10-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatni zauważalny spadek wskaźników inflacji a także pogorszenie wiodących wskaźników ekonomicznych prawdopodobnie skłonią Europejski Bank Centralny do tego, że w październiku dojdzie do kolejnej obniżki stóp procentowych. Już wczoraj zasygnalizowała to Lagarde, podczas wystąpienia przed Komisją Europejską. Jeszcze niedawno rynek oczekiwał, że w pierwszym miesiącu IV kwartału instytucja wykona „pauzę”. Rynek kontraktów OIS wskazuje obecnie, że implikowane prawdopodobieństwo takiej decyzji wynosi już ok 90 proc.
Jen pod presją zachowawczych komentarzy Powella
2024-10-01 Poranny komentarz walutowy XTBJen japoński poddany jest presji spadkowej na początku wtorkowej sesji po raporcie Banku Japonii i komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, które sugerują ostrożne zmiany w polityce pieniężnej obydwu banków. Decydenci Banku Japonii dyskutowali o potrzebie zachowania ostrożności w kwestii podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie, a niektórzy wyrażali zaniepokojenie niestabilnymi rynkami finansowymi i perspektywami gospodarczymi USA, ...
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne
2024-09-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.