Data dodania: 2011-09-14 (18:21)
Notowania eurodolara znowu odbywały się pod dyktando napływających wiadomości z Eurolandu. Dzień rozpoczął się od obniżenia oceny wiarygodności kredytowej dwóch francuskich banków. Agencja Moody’s zweryfikowała bowiem długoterminowy rating Credit Agricole (z Aa2 do Aa1) i Societe Generale (z Aa3 do Aa2).
Równolegle, Europejski Bank Centralny ogłosił, że pożyczy dwóm bankom Europy łącznie 575 mln dolarów. Deklaracja sugeruje, że banki mają trudności z pożyczeniem dolarów na rynku. Euro jednak w ciągu dnia umacniało się w oczekiwaniu na telekonferencję niemieckiej kanclerz Angeli Merkel z francuskim prezydentem Nicolasem Sarkozy i premierem Grecji. Politycy mają poruszyć temat greckich problemów zadłużeniowych, a rynek oczekuje podjęcia konkretnych decyzji w sprawie dalszej pomocy dla Grecji. Notowaniom wspólnej waluty w największym stopniu pomogła wypowiedź Jose Manuela Barroso, iż Komisja Europejska przedstawi wkrótce możliwe rozwiązania pozwalające na emisję euroobligacji. Jest to bardzo ważna deklaracja wskazująca na determinację w walce z kryzysem zadłużeniowym europejskich krajów peryferyjnych i desperację do przywrócenia stabilności w strefie euro. Po tej wypowiedzi, euro umocniło się względem dolara osiągając poziom 1,3750 znajdujący się w okolicach 38,2% zniesienia Fibonacciego zeszłotygodniowych spadków.
Z drugiej strony oceanu napłynęły z kolei ważne dane makroekonomiczne. Sprzedaż detaliczna w USA, hamowana złą sytuacją na rynku pracy, pozostała w sierpniu na tym samym poziomie w ujęciu miesięcznym, wobec wzrostu o 0,3 proc. po korekcie w lipcu. Najgorszy od maja wynik zaskoczył analityków, którzy oczekiwali zmiany na poziomie 0,20 proc. Ryzyko trwałego spadku wydatków konsumenckich, które stanowią 70% amerykańskiego PKB, może stanowić presję zarówno na Fed, jak i administrację Obamy na bardziej zdecydowane działania w kierunku ożywienia gospodarki. Wydatki konsumentów są zagrożone przez zastój na rynku pracy, o którym może świadczyć utrzymujące się na wysokim poziomie bezrobocie (9,1%), jak i ostatnie dane o niezmienionej liczbie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w sierpniu. Wskaźnik inflacji PPI również nie uległ zmianie w sierpniu, do czego mógł przyczynić się spadek kosztów energii. Słabe dane amerykańskie spowodowały wzrost awersji do ryzyka i ponowne umocnienie się dolara, traktowanego jako walutę bezpiecznej przystani. Po południu kurs EUR/USD zaczął spadać osiągając nawet 1,3635, czyli w okolicach 23,6 proc. zniesienia Fibo zniżek z ubiegłego tygodnia.
Poznaliśmy dzisiaj również dane o podaży pieniędzy M3 w Polsce, która wzrosła o 8,5 proc. rok do roku, wobec oczekiwań rynkowych na poziomie 7,3 proc. Odczyt ten nie miał wpływu na notowania złotego, który piątą sesję z rzędu osłabia się wobec euro. EUR/PLN przebił wczorajsze maksima i osiągnął najwyższy poziom od lipca 2009 roku, czyli 4,3910. Złoty osłabił się również wobec dolara, za którego pod koniec dnia płacono 3,1910.
Z drugiej strony oceanu napłynęły z kolei ważne dane makroekonomiczne. Sprzedaż detaliczna w USA, hamowana złą sytuacją na rynku pracy, pozostała w sierpniu na tym samym poziomie w ujęciu miesięcznym, wobec wzrostu o 0,3 proc. po korekcie w lipcu. Najgorszy od maja wynik zaskoczył analityków, którzy oczekiwali zmiany na poziomie 0,20 proc. Ryzyko trwałego spadku wydatków konsumenckich, które stanowią 70% amerykańskiego PKB, może stanowić presję zarówno na Fed, jak i administrację Obamy na bardziej zdecydowane działania w kierunku ożywienia gospodarki. Wydatki konsumentów są zagrożone przez zastój na rynku pracy, o którym może świadczyć utrzymujące się na wysokim poziomie bezrobocie (9,1%), jak i ostatnie dane o niezmienionej liczbie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w sierpniu. Wskaźnik inflacji PPI również nie uległ zmianie w sierpniu, do czego mógł przyczynić się spadek kosztów energii. Słabe dane amerykańskie spowodowały wzrost awersji do ryzyka i ponowne umocnienie się dolara, traktowanego jako walutę bezpiecznej przystani. Po południu kurs EUR/USD zaczął spadać osiągając nawet 1,3635, czyli w okolicach 23,6 proc. zniesienia Fibo zniżek z ubiegłego tygodnia.
Poznaliśmy dzisiaj również dane o podaży pieniędzy M3 w Polsce, która wzrosła o 8,5 proc. rok do roku, wobec oczekiwań rynkowych na poziomie 7,3 proc. Odczyt ten nie miał wpływu na notowania złotego, który piątą sesję z rzędu osłabia się wobec euro. EUR/PLN przebił wczorajsze maksima i osiągnął najwyższy poziom od lipca 2009 roku, czyli 4,3910. Złoty osłabił się również wobec dolara, za którego pod koniec dnia płacono 3,1910.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









