Europa w centrum uwagi

Europa w centrum uwagi
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2011-09-02 (20:34)

Globalna stagnacja najbardziej zaszkodzi Europie, której niestety brakuje mocnego politycznego przywództwa. W najbliższą niedzielę, 4 września, w niemieckim landzie Merklemburgia-Pomorze Przednie odbędą się lokalne wybory, które mogą pokazać dalszy odpływ elektoratu od CDU/CSU na rzecz SPD i Zielonych.

Niemniej akurat w tym regionie Niemiec partia Angeli Merkel nigdy nie miała aż tak mocnej pozycji, aby samodzielnie sięgnąć po władzę – tym samym porażka nie będzie aż tak dotkliwa. Niemniej niemiecka kanclerz ma o co się martwić. W ostatnich sondażach aż 2/3 Niemców uważa, że Bundestag nie powinien poprzeć ustawy zwiększającej uprawnienia Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej i docelowo także posiadanych przez EFSF funduszy. Aż 68 proc. z nich zgadza się ze słowami byłego, wieloletniego kanclerza Helmuta Kohla (też z CDU/CSU!), że rząd pod przywództwem Merkel nie ma żadnej wizji i pomysłu na przyszłość Europy. W efekcie zbytnio nie dziwi rosnący opór we własnej partii, co stawia pod znakiem zapytania wyniki zaplanowanego na koniec września głosowania w Bundestagu. A jest o co się bać – przegrana może postawić pod znakiem zapytania szanse na realizację ustaleń z lipcowego euro-szczytu, a tym samym drugi „bailout” dla Grecji – i być może przyspieszyć chaos, do którego strefa euro zdaje się zmierzać. Co ciekawe, w tym samym sondażu cytowanym przez telewizję ARD, aż 64 proc. Niemców opowiada się jednak za większą koordynacją gospodarczej polityki w strefie euro. To sprawia, iż w łonie rządowej koalicji już zaczyna się walka o przyszłe przywództwo – w piątek niemiecki minister finansów Wolfgang Schauble nieoczekiwanie wezwał polityków do zmiany unijnego traktatu, tak aby przekazać więcej kompetencji gospodarczych do Brukseli.

Niemniej problemy mają nie tylko Niemcy, chociaż wspomnijmy jeszcze, że 7 września tamtejszy trybunał konstytucyjny ma wypowiedzieć się nt. zgodności ustaw o EFSF, które trafiły do Bundestagu. Rynki uważnie przyglądają się też Włochom, gdzie premier Berlusconi traci opinię twardego reformatora. Największe obawy znów generuje sytuacja w Grecji – w piątek przebywająca w Atenach misja kontrolna przedstawicieli Trójki (MFW, KE i ECB) została przerwana na 10 dni – oficjalnie z powodów technicznych, chociaż nieoficjalnie mówi się o dużym niezadowoleniu z dotychczasowych działań rządu Papandreou w kwestii obniżki deficytu. Tymczasem już do 9 września prywatni inwestorzy, którzy posiadają greckie papiery powinni zgłosić swój akces w procesie rolowania papierów, który jest jednym z elementów drugiego pakietu pomocowego dla Grecji. Tymczasem Grecy już informowali, że operacja ta może zakończyć się powodzeniem tylko przy zgłoszeniu ponad 90 proc. udziałowców.

Na tym wszystkim unosi się coraz bardziej realne widmo gospodarczej stagnacji, która nie pomoże krajom PIIGS w wyjściu z pętli zadłużenia. Jedynym wyjściem jest determinacja polityków i nowy „plan dla Europy”, którego za bardzo nie widać. Bez tego zaufanie do wspólnej waluty szybko nie wróci.
Tekst jest fragmentem raportu tygodniowego DM BOŚ z rynków zagranicznych.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

10:26 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza

Dolar nie odpuszcza

2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją

Spółki technologiczne pod presją

2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.