Data dodania: 2011-09-02 (10:31)
W czasie wczorajszej sesji amerykańskiej oraz azjatyckiej na ryku zaobserwować można było zwiększoną awersję do ryzyka. Uwidocznione zostało to w notowaniach głównych indeksów, które zarówno w Stanach, jak i Azji straciły ponad 1 proc.
Zniżkującym indeksom towarzyszy również spadek notowań EUR/USD. W godzinach porannych główna para walutowe odnotowała dzienne minimum w okolicach poziomu 1,4210. Dzisiejszy ruch spadkowy na parze EUR/USD to czwarta pod sesja, w której euro osłabia się wobec dolara.
Niewątpliwie najistotniejszym wydarzeniem podczas dzisiejszej sesji na światowym rynku finansowym będzie publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy. O 14:30 inwestorzy poznają zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz stopę procentową. Konsensus rynkowy zakłada, że odczyty te wyniosą odpowiednio: 68 tys. i 9,1 proc. W przypadku zmiany zatrudnienia wspomniana wartość jest znacząco niższa od poprzedniego odczytu (w lipcu przybyło 117 tys. miejsc pracy w sektorze pozarolniczym). Natomiast oczekiwana stopa bezrobocia w ujęcia r/r jest tak sama, jak odczyt w lipcu. Warto również wspomnieć o trzeciej pozycji dotyczącej amerykańskiego rynku pracy, do której uczestnicy rynku rzadziej przywiązują wagę, a która również może mieć znaczenie dla kierunku dzisiejszych notowań. Jest to zmiana w sektorze prywatnym – rynek oczekuje, iż zmiana ta wyniesie 105 tys., podczas gdy poprzednio było to 154 tys.
W kontekście danych makroekonomicznych z amerykańskiego rynku pracy widać pewną dozę niepewności w prognozach oraz notowaniach. Dodatkowym aspektem, który może mieć wpływ na ten odczyt jest strajk, który miał miejsce w firmie Verizon. Jest to ponad 40 tys. miejsc pracy, które nie zostaną uwzględnione w dzisiejszym odczycie. Należy jednak mieć na względzie, że jest to czynnik krótkoterminowy.
Odczyt danych z rynku pracy zadecyduje o kierunku notowań podczas dzisiejszej sesji. W przypadku gorszego od oczekiwań odczytu należy spodziewać się dalszej zniżki w notowaniach eurodolara oraz głównych indeksów. Pierwszym poziomem wsparcia jest psychologiczny poziom 1,4200, drugim i najbliższym wsparciem jest 1,4180.
Rodzimy rynek walutowy jak zwykle podlegać będzie nastrojom na światowym rynku finansowym. Z rana uczestnicy rynku obserwują relatywnie mocną deprecjację rodzimej waluty. Kurs EUR/PLN zwyżkuje w z rana o 3 grosze w przeciągu ostatnich 3 godzin, do poziomu 4,1720. Na wykresie dziennym ten ruch zwyżkowy oznacza wybicie górą z trójkąta prostokątnego, co wskazywać może na dalsze osłabienie złotego. Również na pozostałych parach złotówkowych widoczne jest osłabienie polskiej waluty. W przypadku kursu USD/PLN poranne osłabienie jest jeszcze silniejsze niż dla EUR/PLN. Złoty osłabił się w przeciągu ostatnich kilku godzin o ok. 7 groszy, do poziomu 2,9355. W tym przypadku wykres jeszcze silniej wybił się z analogicznego do sytuacji na EUR/PLN trójkąta.
Duży ruch wzrostowy odnotowano również dla najczęściej analizowanej ostatnimi czasy parze złotówkowej, czyli CHF/PLN. Ów kurs zwyżkuje w porannych godzinach do okolic poziomu 3,7300. W przypadku tej pary walutowej sytuacja uzależniona jest od tego, jaki kierunek obierze kurs EUR/CHF. Podczas dzisiejszej sesji porannej frank znacząco umacnia się względem euro. Kurs ten zniżkuje do poziomu ok. 1,1140, co oznacza najsilniejszego franka wobec waluty strefy euro od połowy sierpnia.
Niewątpliwie najistotniejszym wydarzeniem podczas dzisiejszej sesji na światowym rynku finansowym będzie publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy. O 14:30 inwestorzy poznają zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz stopę procentową. Konsensus rynkowy zakłada, że odczyty te wyniosą odpowiednio: 68 tys. i 9,1 proc. W przypadku zmiany zatrudnienia wspomniana wartość jest znacząco niższa od poprzedniego odczytu (w lipcu przybyło 117 tys. miejsc pracy w sektorze pozarolniczym). Natomiast oczekiwana stopa bezrobocia w ujęcia r/r jest tak sama, jak odczyt w lipcu. Warto również wspomnieć o trzeciej pozycji dotyczącej amerykańskiego rynku pracy, do której uczestnicy rynku rzadziej przywiązują wagę, a która również może mieć znaczenie dla kierunku dzisiejszych notowań. Jest to zmiana w sektorze prywatnym – rynek oczekuje, iż zmiana ta wyniesie 105 tys., podczas gdy poprzednio było to 154 tys.
W kontekście danych makroekonomicznych z amerykańskiego rynku pracy widać pewną dozę niepewności w prognozach oraz notowaniach. Dodatkowym aspektem, który może mieć wpływ na ten odczyt jest strajk, który miał miejsce w firmie Verizon. Jest to ponad 40 tys. miejsc pracy, które nie zostaną uwzględnione w dzisiejszym odczycie. Należy jednak mieć na względzie, że jest to czynnik krótkoterminowy.
Odczyt danych z rynku pracy zadecyduje o kierunku notowań podczas dzisiejszej sesji. W przypadku gorszego od oczekiwań odczytu należy spodziewać się dalszej zniżki w notowaniach eurodolara oraz głównych indeksów. Pierwszym poziomem wsparcia jest psychologiczny poziom 1,4200, drugim i najbliższym wsparciem jest 1,4180.
Rodzimy rynek walutowy jak zwykle podlegać będzie nastrojom na światowym rynku finansowym. Z rana uczestnicy rynku obserwują relatywnie mocną deprecjację rodzimej waluty. Kurs EUR/PLN zwyżkuje w z rana o 3 grosze w przeciągu ostatnich 3 godzin, do poziomu 4,1720. Na wykresie dziennym ten ruch zwyżkowy oznacza wybicie górą z trójkąta prostokątnego, co wskazywać może na dalsze osłabienie złotego. Również na pozostałych parach złotówkowych widoczne jest osłabienie polskiej waluty. W przypadku kursu USD/PLN poranne osłabienie jest jeszcze silniejsze niż dla EUR/PLN. Złoty osłabił się w przeciągu ostatnich kilku godzin o ok. 7 groszy, do poziomu 2,9355. W tym przypadku wykres jeszcze silniej wybił się z analogicznego do sytuacji na EUR/PLN trójkąta.
Duży ruch wzrostowy odnotowano również dla najczęściej analizowanej ostatnimi czasy parze złotówkowej, czyli CHF/PLN. Ów kurs zwyżkuje w porannych godzinach do okolic poziomu 3,7300. W przypadku tej pary walutowej sytuacja uzależniona jest od tego, jaki kierunek obierze kurs EUR/CHF. Podczas dzisiejszej sesji porannej frank znacząco umacnia się względem euro. Kurs ten zniżkuje do poziomu ok. 1,1140, co oznacza najsilniejszego franka wobec waluty strefy euro od połowy sierpnia.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
10:26 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.