Data dodania: 2011-09-01 (11:46)
W czasie sesji azjatyckiej obserwowaliśmy wzrosty głównych indeksów, osłabienie jena oraz spadek kosztu zabezpieczeń przed niewypłacalnością widoczny w notowaniach indeksu Markit iTraxx Asia. Wobec lepszych nastrojów zyskiwały również dolar australijski oraz nowozelandzki.
Inwestorzy poznali pierwszą istotniejszą publikację makroekonomiczną w dniu dzisiejszym – był to indeks PMI dla przemysłu chińskiego za sierpień. Odczyt ten był lepszy od lipcowego i wyniósł 49,9 punktów (wartość za lipiec wyniosła 49,3 pkt.). Pomimo iż wartość ta nie wskazuje jednoznacznie na kierunek rozwoju makroekonomicznego (barierą jest 50 pkt.), jednak wystarczyła, aby na parkietach w Azji pojawił się kolor zielony. Z rana w Europie również opublikowano pozycje makroekonomiczne – był to produkt krajowy brutto w drugim kwartale dla gospodarek szwajcarskiej i niemieckiej. Wartości te jednak były bardzo bliskie prognozom (Szwajcaria, r/r) lub równe oczekiwaniom (Niemcy), stąd też reakcja na te publikacje była ograniczona.
Podczas dzisiejszej sesji na światowym rynku finansowym inwestorzy poznają odczyty ważnych danych makroekonomicznych. Największe znaczenie dla kierunku notowań będą mieć indeksy PMI dla sektora przemysłowego. Uczestnicy rynku wagę będą przywiązywać do odczytów z gospodarek europejskich (PMI dla przemysłu w strefie euro oraz w Niemczech) oraz amerykańskiej (ISM dla przemysłu). W Europie powyższe odczyty wyniosły odpowiednio: 50,9 oraz 49,0 pkt. Dane te okazały się nieco gorsze od oczekiwań, stąd zniżka notowań eurodolara. W przypadku największej gospodarki świata oczekuje się odczytu na poziomie 48,7 punktów. Oprócz danych dotyczących sektora przemysłowego istotna będzie również liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. W tym przypadku oczekuje się, iż liczba tych wniosków sięgnie 410 tysięcy. Niewątpliwie najważniejszym odczytem w bieżącym tygodniu będą podane jutro kolejne publikacje dotyczące amerykańskiego rynku pracy – stopa bezrobocia oraz zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Szczególnie druga pozycja urosła do rangi najważniejszych publikacji w czasie kryzysu finansowego ze względu na duże spustoszenie, które ów kryzys wywołał na rynku pracy w USA.
Powyższe dane będą decydować o kierunku dzisiejszych notowań. Ich odczyt zweryfikuje, czy optymizm widoczny w czasie kilku ostatnich sesji był uzasadniony. Obecnie rynki żyją nadzieją, że Rezerwa Federalna jest w stanie skutecznie stymulować wzrost gospodarczy (kluczowe będzie dwudniowe posiedzenie FOMC we wrześniu, na którym mogą zapaść istotne decyzje dotyczące quantitative easing, czyli dalszego luzowania polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych). W tym kontekście rynki bacznie obserwują odczyty wszelkich danych makroekonomicznych.
Warto mieć na względzie, że słabsze odczyty nierzadko przekładają się – paradoksalnie – na wzrosty notowań na rynku kapitałowym, gdyż mogą one być argumentem dla Rezerwy Federalnej przemawiającym za dalszą stymulacją.
Oprócz danych makroekonomicznych duży wpływ na notowania będą mieć informacje dotyczące aukcji długu członków strefy euro. Od momentu intensyfikacji problemów fiskalnych strefy euro, rezultat emisji papierów dłużnych krajów należących do grupy PIIGS nierzadko wpływa decydująco na notowania rynkowe – w szczególności zaś te, które wypadają gorzej podnosząc tym samym koszty długu dla poszczególnych państw. W bieżącym tygodniu przypada termin wykupu włoskich papierów dłużnych (we wrześniu ogółem wystąpi wykup długu o wartości ponad 60 miliardów euro), zaś w połowie września mają miejsce kolejne emisje włoskiego długu, a rynek obserwować będzie rentowności obligacji kształtujące się podczas poszczególnych aukcji, jak również zainteresowanie ze strony popytowej.
Polski rynek walutowy, jak zwykle, podlegać będzie w dużej mierze nastrojom na światowym rynku finansowym. Z dzisiejszych danych makroekonomicznych dotyczących rodzimego rynku walutowego opublikowano wartość indeksu PMI dla przemysłu (dane za sierpień). Wartość ta wyniosła 51,8 pkt., co było zgodne z rynkowym konsensusem. Publikacja ta nie miała zbyt dużego wpływu na notowania rodzimej waluty. Niemniej, z rana widoczna jest deprecjacja złotego, co wiązać można z ruchem zniżkującym na parze EUR/USD. Złoty osłabił się względem euro do poziomu 4,1450, a wobec dolara do poziomu 2,9000. Najciekawszy dla wielu zadłużonych we frankach kredytobiorców polskich kurs CHF/PLN zwyżkuje podczas porannej sesji – ów kurs znajduje się obecnie powyżej poziomu 3,60.
Polski rynek walutowy, jak zwykle, podlegać będzie w dużej mierze nastrojom na światowym rynku finansowym. Z dzisiejszych danych makroekonomicznych dotyczących rodzimego rynku walutowego opublikowano wartość indeksu PMI dla przemysłu (dane za sierpień). Wartość ta wyniosła 51,8 pkt., co było zgodne z rynkowym konsensusem. Publikacja ta nie miała zbyt dużego wpływu na notowania rodzimej waluty. Niemniej, z rana widoczna jest deprecjacja złotego, co wiązać można z ruchem zniżkującym na parze EUR/USD. Złoty osłabił się względem euro do poziomu 4,1450, a wobec dolara do poziomu 2,9000. Najciekawszy dla wielu zadłużonych we frankach kredytobiorców polskich kurs CHF/PLN zwyżkuje podczas porannej sesji – ów kurs znajduje się obecnie powyżej poziomu 3,60.
Podczas dzisiejszej sesji na światowym rynku finansowym inwestorzy poznają odczyty ważnych danych makroekonomicznych. Największe znaczenie dla kierunku notowań będą mieć indeksy PMI dla sektora przemysłowego. Uczestnicy rynku wagę będą przywiązywać do odczytów z gospodarek europejskich (PMI dla przemysłu w strefie euro oraz w Niemczech) oraz amerykańskiej (ISM dla przemysłu). W Europie powyższe odczyty wyniosły odpowiednio: 50,9 oraz 49,0 pkt. Dane te okazały się nieco gorsze od oczekiwań, stąd zniżka notowań eurodolara. W przypadku największej gospodarki świata oczekuje się odczytu na poziomie 48,7 punktów. Oprócz danych dotyczących sektora przemysłowego istotna będzie również liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. W tym przypadku oczekuje się, iż liczba tych wniosków sięgnie 410 tysięcy. Niewątpliwie najważniejszym odczytem w bieżącym tygodniu będą podane jutro kolejne publikacje dotyczące amerykańskiego rynku pracy – stopa bezrobocia oraz zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Szczególnie druga pozycja urosła do rangi najważniejszych publikacji w czasie kryzysu finansowego ze względu na duże spustoszenie, które ów kryzys wywołał na rynku pracy w USA.
Powyższe dane będą decydować o kierunku dzisiejszych notowań. Ich odczyt zweryfikuje, czy optymizm widoczny w czasie kilku ostatnich sesji był uzasadniony. Obecnie rynki żyją nadzieją, że Rezerwa Federalna jest w stanie skutecznie stymulować wzrost gospodarczy (kluczowe będzie dwudniowe posiedzenie FOMC we wrześniu, na którym mogą zapaść istotne decyzje dotyczące quantitative easing, czyli dalszego luzowania polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych). W tym kontekście rynki bacznie obserwują odczyty wszelkich danych makroekonomicznych.
Warto mieć na względzie, że słabsze odczyty nierzadko przekładają się – paradoksalnie – na wzrosty notowań na rynku kapitałowym, gdyż mogą one być argumentem dla Rezerwy Federalnej przemawiającym za dalszą stymulacją.
Oprócz danych makroekonomicznych duży wpływ na notowania będą mieć informacje dotyczące aukcji długu członków strefy euro. Od momentu intensyfikacji problemów fiskalnych strefy euro, rezultat emisji papierów dłużnych krajów należących do grupy PIIGS nierzadko wpływa decydująco na notowania rynkowe – w szczególności zaś te, które wypadają gorzej podnosząc tym samym koszty długu dla poszczególnych państw. W bieżącym tygodniu przypada termin wykupu włoskich papierów dłużnych (we wrześniu ogółem wystąpi wykup długu o wartości ponad 60 miliardów euro), zaś w połowie września mają miejsce kolejne emisje włoskiego długu, a rynek obserwować będzie rentowności obligacji kształtujące się podczas poszczególnych aukcji, jak również zainteresowanie ze strony popytowej.
Polski rynek walutowy, jak zwykle, podlegać będzie w dużej mierze nastrojom na światowym rynku finansowym. Z dzisiejszych danych makroekonomicznych dotyczących rodzimego rynku walutowego opublikowano wartość indeksu PMI dla przemysłu (dane za sierpień). Wartość ta wyniosła 51,8 pkt., co było zgodne z rynkowym konsensusem. Publikacja ta nie miała zbyt dużego wpływu na notowania rodzimej waluty. Niemniej, z rana widoczna jest deprecjacja złotego, co wiązać można z ruchem zniżkującym na parze EUR/USD. Złoty osłabił się względem euro do poziomu 4,1450, a wobec dolara do poziomu 2,9000. Najciekawszy dla wielu zadłużonych we frankach kredytobiorców polskich kurs CHF/PLN zwyżkuje podczas porannej sesji – ów kurs znajduje się obecnie powyżej poziomu 3,60.
Polski rynek walutowy, jak zwykle, podlegać będzie w dużej mierze nastrojom na światowym rynku finansowym. Z dzisiejszych danych makroekonomicznych dotyczących rodzimego rynku walutowego opublikowano wartość indeksu PMI dla przemysłu (dane za sierpień). Wartość ta wyniosła 51,8 pkt., co było zgodne z rynkowym konsensusem. Publikacja ta nie miała zbyt dużego wpływu na notowania rodzimej waluty. Niemniej, z rana widoczna jest deprecjacja złotego, co wiązać można z ruchem zniżkującym na parze EUR/USD. Złoty osłabił się względem euro do poziomu 4,1450, a wobec dolara do poziomu 2,9000. Najciekawszy dla wielu zadłużonych we frankach kredytobiorców polskich kurs CHF/PLN zwyżkuje podczas porannej sesji – ów kurs znajduje się obecnie powyżej poziomu 3,60.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









