Wracają gospodarcze demony?

Wracają gospodarcze demony?
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2011-08-30 (18:23)

Wprawdzie wszyscy zdają się zgadzać z twierdzeniem, że dane o polskim PKB za II kwartał są „solidne”, to widać, że nie zdołały one dzisiaj wesprzeć złotego. Inwestorzy dość słusznie zauważyli, że nieco spowolniła dynamika spożycia indywidualnego (3,5 proc. r/r), a także popytu krajowego (4,3 proc. r/r), co stwarza pewne ryzyka na przyszłość – hamująca konsumpcja.

Zwłaszcza, że dane powinny być lepsze, chociażby ze względu na fakt, iż w kwietniu 2010 r. mieliśmy tragedię smoleńską i zakupy wtedy mocno wyhamowały. Na plus zaznacza się natomiast aż 7,8 proc. r/r wzrost inwestycji, zwłaszcza w kontekście możliwego hamowania europejskiej gospodarki – mamy dobrą bazę wyjściową. Niemniej rynek dyskontuje przyszłość i zdaje sobie sprawę z tego, że dynamika 4,3 proc. r/r w kolejnych kwartałach się nie powtórzy.

Chociażby ze względu na fakt coraz wyraźniejszego hamowania światowej gospodarki – indeks nastrojów gospodarczych Komisji Europejskiej w sierpniu spadł do 98,3 pkt., czyli mocniej od szacowanych 100,5 pkt. i wobec 103 pkt. po korekcie w lipcu. Z kolei indeks zaufania amerykańskich konsumentów, sporządzany przez Conference Board, doznał istnego załamania – odczyt sierpniowy to 44,5 pkt. wobec 59,2 pkt. po korekcie w lipcu i wobec szacowanych 52 pkt. Oczywiście to jeszcze echa zamieszania wokół limitu zadłużenia USA i ratingu, ale fakt jest faktem – to są bardzo złe dane. Oczywiście można dopisać do tego scenariusz, który będzie zakładał, że im gorsze dane to tym lepiej dla rynków, bo FED „na pewno pomoże” ogłaszając 21 września nadzwyczajne działania. Ale czy, aby na pewno taka linia będzie rzeczywiście oparta o mocne przesłanki? Więcej w temacie szans na QE3, lub pochodne, dowiemy się dzisiaj po godz. 20:00, kiedy to zostaną opublikowane zapiski z sierpniowego posiedzenia FOMC (więcej o wpływie danych makro piszę w subiektywnym kalendarzu).

Nadal na tapecie pozostaje wspominana rano kwestia grecka, wraz z jej pochodnymi, czyli sytuacją na europejskim rynku długu i wokół tamtejszego sektora bankowego. Dzisiejszy przetarg włoskich obligacji nie był szczególnie udany (sprzedano papiery za 7,735 mld z EUR z możliwej puli 6-8 mld EUR, a zgłoszony popyt tylko nieznacznie przewyższył 10 mld EUR. Widać, że odbudowa zaufania do rynku długu w obliczu, kiedy problemy i zagrożenia (z tytułu Grecji i nie tylko) pozostają, nie będzie łatwa. W temacie sobotniej wypowiedzi szefowej MFW o konieczności dokapitalizowania europejskich banków, glos zabrali dzisiaj przedstawiciele nadzoru (EBA), twierdząc, iż nie ma takiej konieczności.

EUR/USD: Rano wspominałem, iż rynek może kierować się w stronę 1,44, a złamanie tego poziomu będzie oznaczać dalsze spadki do 1,4330. Na razie minimum to 1,4383 i na obecną chwilę (godz. 16:25) widoczna jest próba nieznacznego odbicia. Tyle, że silny opór to okolice 1,4450 i tym samym dalsze zniżki są możliwe.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

10:26 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza

Dolar nie odpuszcza

2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją

Spółki technologiczne pod presją

2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.