
Data dodania: 2011-08-29 (11:05)
Piątkowe oświadczenie szefa Fed nie przyniosło ogłoszenia nowych działań stymulujących gospodarkę, jednakże Ben Bernanke zaznaczył, że Rezerwa Federalna dysponuje środkami polityki monetarnej, które może w każdej chwili zastosować w celu wzmocnienia ożywienia bez wcześniejszej zapowiedzi.
Tym samym dał do zrozumienia, że bank centralny nie jest bezsilny w obecnej sytuacji oraz stawia na efekt zaskoczenia. Bernanke zapowiedział także, że wrześniowe posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku zostanie wydłużone do dwóch dni, aby umożliwić pełniejszą dyskusję na temat spowalniającej gospodarki i sposobów jej pobudzenia przez bank centralny. Dodatkowy dzień może oznaczać, że szef Fedu będzie starał się uzyskać konsensus dla dalszego luzowania polityki monetarnej, a co wydaje się konieczne z punktu widzenia niejednomyślności podczas sierpniowego posiedzenia. Modyfikacja nastawienia polityki pieniężnej Fedu na początku tego miesiąca (przyrzeczenie utrzymania zerowych stóp procentowych przynamniej do połowy 2013 r.) spotkało się z silnym sprzeciwem trzech członków Komitetu. Jednocześnie Bernanke wyraził nadzieję, że gospodarka USA przyspieszy po najsłabszym półroczu w tym cyklu ożywienia i obecnie nie potrzebuje do tego natychmiastowej pomocy ze strony banku centralnego. Według piątkowego raportu PKB Stanów Zjednoczonych wzrosło w drugim kwartale zaledwie o 1 proc. w ujęciu zannualizowanym, po wzroście o 0,4 proc. w pierwszych trzech miesiącach roku. Wnioski, jakie płyną z całego oświadczenia każą zakładać, że z jednej strony Fed optymistycznie podchodzi do prognoz ożywienia gospodarczego, ale z drugiej chce być przygotowanym w przypadku pogorszenia perspektyw, aby móc błyskawicznie zareagować.
Wstępną reakcją na bierną postawę Rezerwy Federalnej było pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych. Indeksy giełdowe jako pierwsze dały sygnał i pogłębiły spadki, jednak stopień rozczarowania był relatywnie mały, gdyż już przed wystąpieniem Bernanke szanse na nowe działanie Fed wyraźnie zmalały. Po krótkiej chwili apetyt na ryzyko powrócił na rynek wsparty stwierdzeniem, iż stan gospodarki amerykańskiej nie pogorszył się na tyle, żeby wymagać wsparcia ze strony banku centralnego, tym samym dając nadzieję, że Stany Zjednoczone unikną recesji, o której tak często ostatnio się mówi. Giełdy po obu stronach Atlantyku odbiły z dziennych minimów, w Europie ograniczając straty, a w USA notując 1,5-proc. wzrosty. Na rynku walutowym perspektywa dalszego luzowania pieniądza wpływa na osłabienie dolara. Dziś rano eurodolar dokonał wyraźnego wybicia ponad poziom 1,45, barierę z którą nie mógł sobie poradzić od dwóch tygodni. Od piątku traci też frank szwajcarski na fali nowych spekulacji, iż władze Szwajcarii podejmą kolejne kroki przeciw aprecjacji szwajcarskiej waluty. Z niezależną inicjatywą wyszedł w piątek komercyjny UBS, który zagroził, że będzie nakładał opłaty na depozyty przetrzymywane we franku, co ma zniechęcić zagranicznych inwestorów do ucieczki z kapitałem we franka.
Tydzień na rynkach finansowych rozpoczyna się świętem bankowym w Wielkiej Brytanii, przez co poniedziałkowy handel powinien przebiegać w spokojnej atmosferze. W dalszej części tygodnia największą uwagę zwracają piątkowe dane o liczbie nowych zatrudnionych w USA w sierpniu (prognozowany przyrost o 75 tys.) oraz czwartkowy odczyt indeksu ISM dla przemysłu z USA (spodziewany pierwszy od lipca 2009 r. spadek poniżej 50 pkt.). W kraju we wtorek GUS poda szacunki dynamiki PKB za drugi kwartał – oczekiwany wzrost o 4,2 proc. r/r.
Wstępną reakcją na bierną postawę Rezerwy Federalnej było pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych. Indeksy giełdowe jako pierwsze dały sygnał i pogłębiły spadki, jednak stopień rozczarowania był relatywnie mały, gdyż już przed wystąpieniem Bernanke szanse na nowe działanie Fed wyraźnie zmalały. Po krótkiej chwili apetyt na ryzyko powrócił na rynek wsparty stwierdzeniem, iż stan gospodarki amerykańskiej nie pogorszył się na tyle, żeby wymagać wsparcia ze strony banku centralnego, tym samym dając nadzieję, że Stany Zjednoczone unikną recesji, o której tak często ostatnio się mówi. Giełdy po obu stronach Atlantyku odbiły z dziennych minimów, w Europie ograniczając straty, a w USA notując 1,5-proc. wzrosty. Na rynku walutowym perspektywa dalszego luzowania pieniądza wpływa na osłabienie dolara. Dziś rano eurodolar dokonał wyraźnego wybicia ponad poziom 1,45, barierę z którą nie mógł sobie poradzić od dwóch tygodni. Od piątku traci też frank szwajcarski na fali nowych spekulacji, iż władze Szwajcarii podejmą kolejne kroki przeciw aprecjacji szwajcarskiej waluty. Z niezależną inicjatywą wyszedł w piątek komercyjny UBS, który zagroził, że będzie nakładał opłaty na depozyty przetrzymywane we franku, co ma zniechęcić zagranicznych inwestorów do ucieczki z kapitałem we franka.
Tydzień na rynkach finansowych rozpoczyna się świętem bankowym w Wielkiej Brytanii, przez co poniedziałkowy handel powinien przebiegać w spokojnej atmosferze. W dalszej części tygodnia największą uwagę zwracają piątkowe dane o liczbie nowych zatrudnionych w USA w sierpniu (prognozowany przyrost o 75 tys.) oraz czwartkowy odczyt indeksu ISM dla przemysłu z USA (spodziewany pierwszy od lipca 2009 r. spadek poniżej 50 pkt.). W kraju we wtorek GUS poda szacunki dynamiki PKB za drugi kwartał – oczekiwany wzrost o 4,2 proc. r/r.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
2025-06-23 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?