Data dodania: 2011-08-24 (18:57)
Powiało optymizmem z USA: Początek dzisiejszej sesji europejskiej na rynku głównej pary walutowej zaczął się nieco nerwowo. Inwestorzy po części dyskontowali bowiem nocne doniesienia o obniżeniu ratingu Japonii, a także zwiększali swoje obawy ws. możliwego gorszego odczyt indeksu instytutu IFO.
To spowodowało, że w pierwszych godzinach handlu kurs eurodolara odnotowywał sporą zmienność i obniżył się poniżej poziomu 1,44. Dalsze spadki zapewnił wyraźnie gorszy nastrój niemieckich przedsiębiorców w stosunku do poprzedniego miesiąca. Indeks IFO wyniósł bowiem 108,7 pkt i był najniższym odczytem od czerwca 2010 roku. To dodatkowo pogorszyło sytuację na europejskich parkietach i przeceniło wspólną walutę. Pesymizm jednak nie trwał długo. Ciągle bowiem rosnące oczekiwania w sprawie piątkowego wystąpienia Bena Bernanke i „cudownego” uratowania światowych finansów podtrzymywały inwestorów na duchu. Także gorszy odczyt nowych zamówień w przemyśle w Strefie Euro nie popsuł zbytnio nastrojów. Inwestorzy już od jakiegoś czasu bowiem dyskontują efekt hamowania światowego wzrostu gospodarczego, dodatkowo dane te dotyczyły czerwcowych wyników. Uczestników rynku bardziej zapewne zmartwiło przekroczenie przez rentowność 2 letnich obligacji greckich poziomu 40%. To pochodna zamieszania ws. żądania przez niektóre państwa zabezpieczeń dla pożyczek Grecji. Efektem tego mogą być opóźnienia we wdrażaniu ustaleń z 21 lipca i wypłat kolejnej pomocy dla Aten. Swój sprzeciw w tej sprawie wyraziły Niemcy, a jeszcze dziś ten fakt będzie omawiał fiński rząd. Poprawa sentymentu nastąpił dopiero po opublikowaniu danych z amerykańskiej gospodarki. Wstępne dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku wyniosły 4% m/m i były o 2,1 % większe niż szacowano. Dzięki temu pod koniec obrotów na Starym kontynencie kurs pary EUR/USD znów oscylował powyżej poziomu 1,4450.
Złoty słabszy wobec euro
Dzisiejsza początkowa nerwowość na rynku eurodolara udzieliła się także rodzimej walucie. Kurs pary EUR/PLN w pierwszych godzinach handlu wzrósł z poziomu 4,13 ponad wartość 4,16. Podobną choć trochę bardziej stonowaną reakcją wykazał się złoty względem dolara. To w dużej mierze efekt utrzymującego się uzależnienia notowań polskiej waluty od czynników zewnętrznych. Można to było zaobserwować podczas publikacji dzisiejszych danych makroekonomicznych z polskiej gospodarki. O wiele słabszy odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej i tylko niewielki spadek bezrobocia nie wpłynęły znacząco na notowania złotego. Z jednej strony zachowanie to można tłumaczyć wpływem czynników zewnętrznych, jednak na taki wynik dynamiki mogła mieć też wpływ pogoda, która nie dopisała w ostatnim czasie zmniejszając zapotrzebowanie na produkty sezonu letniego. W dalszej części dnia notowania par złotych przebiegały trochę odmiennie. Złoty starł się umacniać względem wspólnej waluty, lecz stopień aprecjacji nie był zbyt duży. W przypadku pary USD/PLN spadki były większe i pod koniec sesji europejskiej kurs zbliżał się do wartości 2,8650.
Złoty słabszy wobec euro
Dzisiejsza początkowa nerwowość na rynku eurodolara udzieliła się także rodzimej walucie. Kurs pary EUR/PLN w pierwszych godzinach handlu wzrósł z poziomu 4,13 ponad wartość 4,16. Podobną choć trochę bardziej stonowaną reakcją wykazał się złoty względem dolara. To w dużej mierze efekt utrzymującego się uzależnienia notowań polskiej waluty od czynników zewnętrznych. Można to było zaobserwować podczas publikacji dzisiejszych danych makroekonomicznych z polskiej gospodarki. O wiele słabszy odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej i tylko niewielki spadek bezrobocia nie wpłynęły znacząco na notowania złotego. Z jednej strony zachowanie to można tłumaczyć wpływem czynników zewnętrznych, jednak na taki wynik dynamiki mogła mieć też wpływ pogoda, która nie dopisała w ostatnim czasie zmniejszając zapotrzebowanie na produkty sezonu letniego. W dalszej części dnia notowania par złotych przebiegały trochę odmiennie. Złoty starł się umacniać względem wspólnej waluty, lecz stopień aprecjacji nie był zbyt duży. W przypadku pary USD/PLN spadki były większe i pod koniec sesji europejskiej kurs zbliżał się do wartości 2,8650.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
10:26 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.