Data dodania: 2011-08-24 (10:14)
Agencja Moody's Investors Service obniżyła długoterminowy rating Japonii do poziomu Aa3 z wcześniejszego Aa2, zmieniając jednak jego perspektywę z negatywnej do stabilnej. Jeszcze pod koniec maja Moody’s umieścił Japonię na liście obserwacyjnej, tłumacząc to wtedy obawami o perspektywy gospodarcze i niewielkie postępy w zakresie obniżania długu publicznego.
Kraj Kwitnącej Wiśni utracił najwyższą ocenę AAA już w 1998 r., niemniej jest to pierwsza obniżka ze strony agencji Moody’s od blisko 9 lat. Agencja zwróciła Japonii uwagę na narastający dług publiczny i wysoki deficyt budżetowy. Teoretycznie obniżenie ratingu może pomóc Bankowi Japonii w osłabieniu jena, gdyż inwestorzy powinni dodatkowo przemyśleć inwestycję w walutę kraju, któremu właśnie obniżono rating, i to po raz pierwszy od wielu lat. W praktyce jednak decyzja ta nie miała większego wpływu na kurs japońskiej waluty, która kupowana jest z uwagi na przynależność do grupy tzw. bezpiecznych aktywów. Co ważne, jen umocnił się pomimo wczorajszych deklaracji japońskiego ministra finansów o walce z aprecjacją krajowej waluty. Kurs USD/JPY osłabiał się dziś rano do poziomu 76,54, natomiast stabilnie zachowuje się kurs franka. Szwajcarska waluta w stosunku do euro utrzymuje się w okolicach 1,1440 pomimo narastających niepokoi o finansowanie pakietu pomocowego dla Grecji i słabych odczytów gospodarczych z Europy. Jeszcze wczoraj premier Finlandii zagroził, że wycofa się z programu pomocowego dla Grecji, jeżeli jego kraj nie otrzyma zabezpieczenia dla swych pożyczek. 16 sierpnia Finlandia porozumiała się z Grecją co do dodatkowego zabezpieczenia swojego wkładu w program pomocowy, co wywołało żądania podobnych zabezpieczeń ze strony innych członków strefy euro.
Po wczorajszym niestabilnym dniu na rynku eurodolara dziś ponownie czeka nas dzień pełen gwałtownych wahań na parze EUR/USD. Wczoraj amerykański stan Virginia oraz Dystrykt Kolumbii nawiedziło trzęsienie ziemi, które spowodowało krótkotrwałe zawieszenie notowań na NYMEX oraz ewakuację Kapitolu i Pentagonu, co jednak nie odbiło się znacząco na notowaniach giełdowych. Na dalsze kształtowanie się kursu wpływ będą miały dane jakie napłynął z Europy i USA. O 11:00 poznamy zamówienia w przemyśle w strefie euro, a o 14:30 zamówienia na dobra trwałego użytku w Stanach Zjednoczonych, a dwie godziny później tygodniową zmianę zapasów w USA. Niemniej najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia będzie piątkowa konferencja w Jackson Hole.
O godzinie 10:00 poznamy wysokość polskiej sprzedaży detalicznej w lipcu oraz stopę bezrobocia, kształtującą się obecnie na poziomie 11,8 proc. Złoty po wczorajszym umocnieniu dziś od godzin porannych nieznacznie traci. Frank szwajcarski potaniał we wtorek nawet do ceny 3,61, ale dziś rano kosztował już 3,65. Kurs CHF/PLN powinien jednak nadal utrzymać się w przedziale wahań ograniczonym poziomami 3,60 – 3,75. Podobnie umacnia się euro, docierając do poziomu 4,16 oraz dolar kosztujący już 2,89.
Po wczorajszym niestabilnym dniu na rynku eurodolara dziś ponownie czeka nas dzień pełen gwałtownych wahań na parze EUR/USD. Wczoraj amerykański stan Virginia oraz Dystrykt Kolumbii nawiedziło trzęsienie ziemi, które spowodowało krótkotrwałe zawieszenie notowań na NYMEX oraz ewakuację Kapitolu i Pentagonu, co jednak nie odbiło się znacząco na notowaniach giełdowych. Na dalsze kształtowanie się kursu wpływ będą miały dane jakie napłynął z Europy i USA. O 11:00 poznamy zamówienia w przemyśle w strefie euro, a o 14:30 zamówienia na dobra trwałego użytku w Stanach Zjednoczonych, a dwie godziny później tygodniową zmianę zapasów w USA. Niemniej najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia będzie piątkowa konferencja w Jackson Hole.
O godzinie 10:00 poznamy wysokość polskiej sprzedaży detalicznej w lipcu oraz stopę bezrobocia, kształtującą się obecnie na poziomie 11,8 proc. Złoty po wczorajszym umocnieniu dziś od godzin porannych nieznacznie traci. Frank szwajcarski potaniał we wtorek nawet do ceny 3,61, ale dziś rano kosztował już 3,65. Kurs CHF/PLN powinien jednak nadal utrzymać się w przedziale wahań ograniczonym poziomami 3,60 – 3,75. Podobnie umacnia się euro, docierając do poziomu 4,16 oraz dolar kosztujący już 2,89.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
10:26 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.